Pakiet: Idealny dzień / Zła mamusia

IDEALNY DZIEŃ:

Zatrzymałam się w pół kroku, spoglądając jeszcze raz na niepokojącą wiadomość, którą z trudem trzymałam w drżących dłoniach. Na kartce widniały cztery małe słowa, niemal niewidoczne dla oka.

On cię nie kocha.

Całe życie marzyłam o tej chwili - o ślubie z Adamem, moim ukochanym z dzieciństwa. Nie przewidziałam, że mój wymarzony dzień obróci się w koszmar. Z ogromną radością pracowałam nad zaproszeniami ślubnymi, nie wiedząc, że jednocześnie zapraszam kogoś, kto pragnie zniweczyć moje szczęście. Nie mogłam się doczekać, kiedy powiem "tak", otoczona przez najbliższych. Nie przyszło mi do głowy, że ktoś z nich zamierza mnie zranić.

MIAŁ TO BYĆ POCZĄTEK NOWEGO ETAPU W MOIM ŻYCIU. NIE SĄDZIŁAM, ŻE STANIE SIĘ ZARAZEM KOŃCEM WSZYSTKIEGO, CO ZNAŁAM. PRAWDA, KTÓRA WYCHODZI NA JAW, I WSTRZĄSA ZEBRANYMI GOŚĆMI, ZOSTAWIAJĄC MOJE SERCE W STRZĘPACH. CZY SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE WCIĄŻ JEST MOŻLIWE?

ZŁA MAMUSIA:

Pragnęła dziecka... więc je sobie przywłaszczyła.

Sara, kobieta o urodzie i majątku, posiada niemal wszystko, czego można sobie życzyć. Jednak brakowało jej córki. Gdy spotyka Kim - kobietę w zaawansowanej ciąży, zajętą telefonem i ignorującą starsze dzieci w tłumie sklepu - podejmuje decyzję, którą uznaje za oczywistą. Zabiera dziecko. Jednak mała Tonya nie jest tym dzieckiem, o jakim marzyła Sara. W miarę jak Tonya opiera się próbom przystosowania jej do wymarzonego obrazu, Kim zostaje okrzyknięta przez media "złą matką", której powinno się odebrać pozostałe potomstwo. Nękana wspomnieniami dzieciństwa i niechętna podporządkowaniu się opinii publicznej, zaczyna tracić grunt pod nogami, odrzucając wsparcie bliskich. Na pierwszy rzut oka różne jak dzień i noc, Sara i Kim mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać.