Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Oddział Zamknięty. Napiętnowani marzeniami
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kiedy weszliśmy do salonu, uderzył nas widok tłumu zgromadzonego z nieokiełznaną energią. Wkrótce odkryliśmy, że to całe zamieszanie było związane z nami. Tłoczenie się ludzi przy witrynie było tak intensywne, że aż doszło do rozbicia szyby, a szkło rozprysnęło się po ulicy. Obsługa starała się wpuszczać ludzi po kilka osób, lecz zaledwie po kilku minutach podpisywanie autografów zostało przerwane ze względu na obawy o nasze bezpieczeństwo.
Zespół Oddział Zamknięty nigdy nie godził się na półśrodki. Muzycy działali jak maszyna, która potrafiła jedynie przyspieszać na najwyższe obroty, aż dochodziła do kresu swoich możliwości. Historia zespołu pełna jest szalonych przygód w hotelach, niezapomnianych prywatnych imprez oraz morza alkoholu, lecz przede wszystkim niepokornej muzyki, która była tak bezkompromisowa jak jej twórcy. Oddział Zamknięty wyróżniał się na tle innych zespołów, bezpośrednio trafiając do młodzieży i zachęcając ją do zastanowienia się nad rzeczywistością oraz oddania się zabawie, nie zważając na ponury obraz codzienności.
Na osi tej opowieści znajdują się postacie Krzysztofa Jaryczewskiego, który emanował zwierzęcym magnetyzmem i potrafił spontanicznie tworzyć utwory stające się pokoleniowymi hymnami, oraz Wojciecha Łuczaj-Pogorzelskiego, mistrza rockowego riffu, który z dystansem patrzył na świat. Kiedyś związani jak bracia, silnie związani wspólnymi marzeniami, dziś są podzieleni konfliktami prawnymi.
Czterdzieści lat pełnych niezwykłych osiągnięć i spektakularnych katastrof, gdzie dominują wyraziste barwy i skrajne emocje. Oddział Zamknięty to przestrzeń, gdzie ekstremalne sytuacje są codziennością. Znajdźmy chwilę, by przyjrzeć się ich fascynującej rzeczywistości, w której ponad cztery dekady minęły jak jeden, intensywny dzień.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kiedy weszliśmy do salonu, uderzył nas widok tłumu zgromadzonego z nieokiełznaną energią. Wkrótce odkryliśmy, że to całe zamieszanie było związane z nami. Tłoczenie się ludzi przy witrynie było tak intensywne, że aż doszło do rozbicia szyby, a szkło rozprysnęło się po ulicy. Obsługa starała się wpuszczać ludzi po kilka osób, lecz zaledwie po kilku minutach podpisywanie autografów zostało przerwane ze względu na obawy o nasze bezpieczeństwo.
Zespół Oddział Zamknięty nigdy nie godził się na półśrodki. Muzycy działali jak maszyna, która potrafiła jedynie przyspieszać na najwyższe obroty, aż dochodziła do kresu swoich możliwości. Historia zespołu pełna jest szalonych przygód w hotelach, niezapomnianych prywatnych imprez oraz morza alkoholu, lecz przede wszystkim niepokornej muzyki, która była tak bezkompromisowa jak jej twórcy. Oddział Zamknięty wyróżniał się na tle innych zespołów, bezpośrednio trafiając do młodzieży i zachęcając ją do zastanowienia się nad rzeczywistością oraz oddania się zabawie, nie zważając na ponury obraz codzienności.
Na osi tej opowieści znajdują się postacie Krzysztofa Jaryczewskiego, który emanował zwierzęcym magnetyzmem i potrafił spontanicznie tworzyć utwory stające się pokoleniowymi hymnami, oraz Wojciecha Łuczaj-Pogorzelskiego, mistrza rockowego riffu, który z dystansem patrzył na świat. Kiedyś związani jak bracia, silnie związani wspólnymi marzeniami, dziś są podzieleni konfliktami prawnymi.
Czterdzieści lat pełnych niezwykłych osiągnięć i spektakularnych katastrof, gdzie dominują wyraziste barwy i skrajne emocje. Oddział Zamknięty to przestrzeń, gdzie ekstremalne sytuacje są codziennością. Znajdźmy chwilę, by przyjrzeć się ich fascynującej rzeczywistości, w której ponad cztery dekady minęły jak jeden, intensywny dzień.
