InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wiele osób odpowiedzialnych za walkę z narkotykami przyznaje: to wojna definitywnie przegrana. Narkotyki są dziś tańsze i łatwiejsze do zdobycia niż były kiedyś. Prohibicja ma tylko jednego bezspornego beneficjenta: handlarza narkotyków ? to jemu w rzeczywistości sprzyja.
Czy należy zatem zalegalizować narkotyki? A jeśli tak, to na jakich warunkach?
Książka ta przynosi jasną, rzetelnie udokumentowaną odpowiedź, wolną od polemik i prowokacji.
Michel Henry od 1985 roku jest dziennikarzem francuskiej gazety „Libération”. Interesują go kwestie prawne i fakty społeczne.
Właśnie przeczytałem esej, który trzymacie w rękach: jego tematem jest hipokryzja, kosztująca nasze społeczeństwo miliardy euro, mobilizująca dziesiątki tysięcy urzędników, zamykająca setki tysięcy osób w więzieniach i przynosząca jednocześnie fortunę mafii kolumbijskiej i afgańskiemu terroryzmowi.
Frédéric Beigbeder
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wiele osób odpowiedzialnych za walkę z narkotykami przyznaje: to wojna definitywnie przegrana. Narkotyki są dziś tańsze i łatwiejsze do zdobycia niż były kiedyś. Prohibicja ma tylko jednego bezspornego beneficjenta: handlarza narkotyków ? to jemu w rzeczywistości sprzyja.
Czy należy zatem zalegalizować narkotyki? A jeśli tak, to na jakich warunkach?
Książka ta przynosi jasną, rzetelnie udokumentowaną odpowiedź, wolną od polemik i prowokacji.
Michel Henry od 1985 roku jest dziennikarzem francuskiej gazety „Libération”. Interesują go kwestie prawne i fakty społeczne.
Właśnie przeczytałem esej, który trzymacie w rękach: jego tematem jest hipokryzja, kosztująca nasze społeczeństwo miliardy euro, mobilizująca dziesiątki tysięcy urzędników, zamykająca setki tysięcy osób w więzieniach i przynosząca jednocześnie fortunę mafii kolumbijskiej i afgańskiemu terroryzmowi.
Frédéric Beigbeder