InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W poetyckiej książce Ewy Elżbiety Nowakowskiej na pozór znajdziemy rzadko dziś spotykane wiersze o przyrodzie - widzianej zarówno w detalu, jak panoramie. Docenimy wtedy wyjątkowy zmysł obserwacji, plastyczność konkretu, wirtuozowską oszczędność w doborze języka opisu. Uderzy nas trafność przekładu sfery widzialności na słowo i będziemy skłonni zgodzić się bez większych zastrzeżeń na jej zapis. A zatem damy się uwieść spojrzeniu poetki, której obrazowaniu zaufamy przyjmując je za własne, jako nośnik odkrywanych prawd obiektywnych. Początkowo więc łatwo zaakceptujemy akty czułej celebracji fragmentarycznego świata i ujdzie naszej uwadze dyskretna ingerencja samowolnej wyobraźni, która obmacuje przedmioty opisu, oplatając je niemal przezroczystą siatką metafor. Wiersz obrysowuje bowiem granice rzeczywistości i wieczności, życia i śmierci, świata i zaświata, istnienia i niebytu - granice, które tworzą kontur każdej rzeczy, kontur widzialny w przestrzeni i niewidzialny w czasie. świat wydaje się równomiernie dziwny, toteż by dotknąć tajemnicy, poetka nakłuwa jego skórę w dowolnym miejscu. Jednakowo czułym spojrzeniem ogarnia stare zegarki, albumy rodzinne, opuszczone mieszkania czy zaniedbane ogrody - zwłaszcza wszystko to, co w przestrzeni odcisnęło ślad czasu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W poetyckiej książce Ewy Elżbiety Nowakowskiej na pozór znajdziemy rzadko dziś spotykane wiersze o przyrodzie - widzianej zarówno w detalu, jak panoramie. Docenimy wtedy wyjątkowy zmysł obserwacji, plastyczność konkretu, wirtuozowską oszczędność w doborze języka opisu. Uderzy nas trafność przekładu sfery widzialności na słowo i będziemy skłonni zgodzić się bez większych zastrzeżeń na jej zapis. A zatem damy się uwieść spojrzeniu poetki, której obrazowaniu zaufamy przyjmując je za własne, jako nośnik odkrywanych prawd obiektywnych. Początkowo więc łatwo zaakceptujemy akty czułej celebracji fragmentarycznego świata i ujdzie naszej uwadze dyskretna ingerencja samowolnej wyobraźni, która obmacuje przedmioty opisu, oplatając je niemal przezroczystą siatką metafor. Wiersz obrysowuje bowiem granice rzeczywistości i wieczności, życia i śmierci, świata i zaświata, istnienia i niebytu - granice, które tworzą kontur każdej rzeczy, kontur widzialny w przestrzeni i niewidzialny w czasie. świat wydaje się równomiernie dziwny, toteż by dotknąć tajemnicy, poetka nakłuwa jego skórę w dowolnym miejscu. Jednakowo czułym spojrzeniem ogarnia stare zegarki, albumy rodzinne, opuszczone mieszkania czy zaniedbane ogrody - zwłaszcza wszystko to, co w przestrzeni odcisnęło ślad czasu.