Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Marysieńka Sobieska
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Sobieski i Marysieńka to opowieść o niezwykłej miłości, która zdaje się być żywcem wyjęta z baśni. Ich uczucie było jedynym w swoim rodzaju zjawiskiem, stanowiącym fundament ich życia i wpływającym na ich drogę do wielkości. Miłość ta, nieustannie wystawiana na próbę przez liczne wyzwania, rozłąki, a także nieprzychylne opinie społeczne oraz pokusy, była jednak siłą napędową Sobieskiego, pchającą go na szczyty, które samodzielnie byłoby mu trudno osiągnąć. Chociaż para mogła wydawać się niedobrana, ich miłość była idealnym połączeniem, które zaprowadziło ich na tron. Czyż nie przypomina to baśniowej fabuły?
W każdej historii splatają się fakty z legendą. Legendy mówią, że Sobieski ujrzał Marysieńkę i tak się zakochał, że żadna inna kobieta nie mogła go zainteresować jako potencjalna żona. Kim była ta niewiasta, która zdobyła serce Jana Sobieskiego, najsłynniejszego pogromcy Turków? Udało jej się przyciągnąć i zatrzymać wyjątkowego mężczyznę, wiodącego w kraju, oczarowując go do tego stopnia, że nie obawiała się przelotnych rywalek i mogła opuszczać go na całe miesiące. Zdominowała go na wielu płaszczyznach, utrzymując swoją fizyczną i duchową atrakcyjność przez trzy dekady. Była powierniczką jego myśli, towarzyszką codziennych planów i wspólnego zasiadania na tronie, nieustannie oczekując nowego potomstwa. To przecież też pewna forma wielkości, którą pozostawiamy do oceny kobietom. Mimo tych wzlotów, nie brakowało między nimi zgrzytów. Po klęsce pod Mątwami Marysieńka oskarżała hetmana o zdradę, a podczas oblężenia Wiednia narzekała na rzadszą wymianę listów. Tymczasem Sobieski, będąc już w podeszłym wieku, konsekwentnie pisał do niej z pola bitwy, zawsze kończąc każdy list miłosnym akcentem, ucałowując „milion razy wszystkie śliczności i wdzięczności najukochańszego ciałeczka”.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Sobieski i Marysieńka to opowieść o niezwykłej miłości, która zdaje się być żywcem wyjęta z baśni. Ich uczucie było jedynym w swoim rodzaju zjawiskiem, stanowiącym fundament ich życia i wpływającym na ich drogę do wielkości. Miłość ta, nieustannie wystawiana na próbę przez liczne wyzwania, rozłąki, a także nieprzychylne opinie społeczne oraz pokusy, była jednak siłą napędową Sobieskiego, pchającą go na szczyty, które samodzielnie byłoby mu trudno osiągnąć. Chociaż para mogła wydawać się niedobrana, ich miłość była idealnym połączeniem, które zaprowadziło ich na tron. Czyż nie przypomina to baśniowej fabuły?
W każdej historii splatają się fakty z legendą. Legendy mówią, że Sobieski ujrzał Marysieńkę i tak się zakochał, że żadna inna kobieta nie mogła go zainteresować jako potencjalna żona. Kim była ta niewiasta, która zdobyła serce Jana Sobieskiego, najsłynniejszego pogromcy Turków? Udało jej się przyciągnąć i zatrzymać wyjątkowego mężczyznę, wiodącego w kraju, oczarowując go do tego stopnia, że nie obawiała się przelotnych rywalek i mogła opuszczać go na całe miesiące. Zdominowała go na wielu płaszczyznach, utrzymując swoją fizyczną i duchową atrakcyjność przez trzy dekady. Była powierniczką jego myśli, towarzyszką codziennych planów i wspólnego zasiadania na tronie, nieustannie oczekując nowego potomstwa. To przecież też pewna forma wielkości, którą pozostawiamy do oceny kobietom. Mimo tych wzlotów, nie brakowało między nimi zgrzytów. Po klęsce pod Mątwami Marysieńka oskarżała hetmana o zdradę, a podczas oblężenia Wiednia narzekała na rzadszą wymianę listów. Tymczasem Sobieski, będąc już w podeszłym wieku, konsekwentnie pisał do niej z pola bitwy, zawsze kończąc każdy list miłosnym akcentem, ucałowując „milion razy wszystkie śliczności i wdzięczności najukochańszego ciałeczka”.
