Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Mała książka o rasizmie
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kolejna książka z rewelacyjnej serii "Bez tabu" zajmuje się trudnym zagadnieniem rasizmu. Autor wyraża swoje przemyślenia na temat popularnego pojęcia „tolerancji”, które miało kiedyś oznaczać wykluczenie dyskryminacji, lecz w praktyce często sprowadzało się do znoszenia obecności innych, zamiast do prawdziwego współdziałania. Obecnie, „tolerancja” oznacza raczej chłód i dystans niż współpracę, sugerując lidzkie różnice jako odstępstwo od normy.
Książka porusza temat różnic kulturowych i osobistych, takich jak religia, obyczaje czy poglądy, podkreślając, że społeczeństwo powinno być życzliwe zarówno dla swoich, jak i dla przybyszy. Jeśli istnieje szacunek, nie ma potrzeby obrony przed drugim człowiekiem. Dorosłym często doskwierają różne życiowe dylematy, a jednak wydaje się, że sami tworzą nowe problemy, co autor postrzega jako zagadkę. Choć napisano wiele książek o rasizmie, wydaje się, że dorosłym wciąż trudno jest się zmienić, a ich postawy pozostają niezmienne.
Dlatego właśnie ta książka jest skierowana do dzieci, które cechuje wyobraźnia i wrażliwość. Istnieje nadzieja, że młodzi czytelnicy przekażą dorosłym, jak właściwie postępować. Autor proponuje, aby zamiast terminu „tolerancja” używać pięknego polskiego słowa „życzliwość”, które lepiej oddaje ideę szacunku i akceptacji.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kolejna książka z rewelacyjnej serii "Bez tabu" zajmuje się trudnym zagadnieniem rasizmu. Autor wyraża swoje przemyślenia na temat popularnego pojęcia „tolerancji”, które miało kiedyś oznaczać wykluczenie dyskryminacji, lecz w praktyce często sprowadzało się do znoszenia obecności innych, zamiast do prawdziwego współdziałania. Obecnie, „tolerancja” oznacza raczej chłód i dystans niż współpracę, sugerując lidzkie różnice jako odstępstwo od normy.
Książka porusza temat różnic kulturowych i osobistych, takich jak religia, obyczaje czy poglądy, podkreślając, że społeczeństwo powinno być życzliwe zarówno dla swoich, jak i dla przybyszy. Jeśli istnieje szacunek, nie ma potrzeby obrony przed drugim człowiekiem. Dorosłym często doskwierają różne życiowe dylematy, a jednak wydaje się, że sami tworzą nowe problemy, co autor postrzega jako zagadkę. Choć napisano wiele książek o rasizmie, wydaje się, że dorosłym wciąż trudno jest się zmienić, a ich postawy pozostają niezmienne.
Dlatego właśnie ta książka jest skierowana do dzieci, które cechuje wyobraźnia i wrażliwość. Istnieje nadzieja, że młodzi czytelnicy przekażą dorosłym, jak właściwie postępować. Autor proponuje, aby zamiast terminu „tolerancja” używać pięknego polskiego słowa „życzliwość”, które lepiej oddaje ideę szacunku i akceptacji.
