Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ludzie z placu słońca
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Franek Kanalarz – deweloper, który postawił miasto pośrodku pustyni. Susana, która zamówiła w banku whoppera z serem, bo przestała się bać. Manuel, który przez 30 lat nie wychodził z domu. Pedro, syn obwoźnego handlarza, który zamiast mówić “Nie ma Boga, można wszystko”, powiedział “Zmarł Franco, można tańczyć w damskim szlafroku”. Pilar, która chciała stworzyć nową hiszpańską kobietę. Ada, która była skłoterką, a potem została pierwszą burmistrzynią w historii Barcelony.
To o nich jest ta książka.
Jest to też książka o Hiszpanii – kraju, który był przykładem sukcesu, ale z dnia na dzień zmienił się w „chorego człowieka Europy”. Wtedy na miejsce dawnej opowieści o Hiszpanii pojawiła inna: o nierozwiązanych konfliktach z przeszłości, o cenie rozwoju, o kraju, który zrobił gigantyczny skok – okazało się jednak, że ku kryzysowi.
Ludzie z Placu Słońca to intymny portret kraju na rozdrożu. Miejsca, w którym coś się skończyło, a nowe jeszcze nie zaczęło.
To reporterski przewodnik Hiszpanii z krwi i kości, a nie z turystycznego folderu. Książka powstała dzięki stypendium Fundacji Herodot im. Ryszarda Kapuścińskiego i stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Franek Kanalarz – deweloper, który postawił miasto pośrodku pustyni. Susana, która zamówiła w banku whoppera z serem, bo przestała się bać. Manuel, który przez 30 lat nie wychodził z domu. Pedro, syn obwoźnego handlarza, który zamiast mówić “Nie ma Boga, można wszystko”, powiedział “Zmarł Franco, można tańczyć w damskim szlafroku”. Pilar, która chciała stworzyć nową hiszpańską kobietę. Ada, która była skłoterką, a potem została pierwszą burmistrzynią w historii Barcelony.
To o nich jest ta książka.
Jest to też książka o Hiszpanii – kraju, który był przykładem sukcesu, ale z dnia na dzień zmienił się w „chorego człowieka Europy”. Wtedy na miejsce dawnej opowieści o Hiszpanii pojawiła inna: o nierozwiązanych konfliktach z przeszłości, o cenie rozwoju, o kraju, który zrobił gigantyczny skok – okazało się jednak, że ku kryzysowi.
Ludzie z Placu Słońca to intymny portret kraju na rozdrożu. Miejsca, w którym coś się skończyło, a nowe jeszcze nie zaczęło.
To reporterski przewodnik Hiszpanii z krwi i kości, a nie z turystycznego folderu. Książka powstała dzięki stypendium Fundacji Herodot im. Ryszarda Kapuścińskiego i stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.