Skecz zwany morderstwem

Pod koniec lat 80., kiedy na horyzoncie jawił się zmierzch komunizmu, grupa artystów estradowych przemierza Polskę. Ich dni wypełniają nie tylko występy, ale również huczne zabawy i krótkotrwałe romanse z miejscowymi fankami. Pomimo ekscytującego trybu życia, członkowie zespołu wydają się być zmęczeni swoją codzienną rutyną.

W tym samym czasie, porucznik milicji Bogdan Zabielski, pracujący w lokalnym wydziale dochodzeniowym, próbuje rozwikłać sprawę zaginięcia dziewczyny, z którą był w związku. Wszystkie poszlaki sugerują, że mogła stać się ofiarą przestępstwa na tle seksualnym. Czy jej zniknięcie ma związek z serią tajemniczych zaginięć młodych blondynek?

Tropy prowadzą do wędrującej trupy artystycznej. Czy wśród nich znajduje się porywacz? Może jest to Jurek Bronowicz, pełen pasji monologista? A może Krystian Szulc, niegdyś popularny prezenter telewizyjny, teraz jedynie cień dawnego siebie? Lub Andrzej Gruchaj, który zdaje się skrywać wiele tajemnic?

Autor książki, Marcin Wolski, sam spędził kilkanaście lat jako "artysta obwoźny" na scenach w Polsce i na świecie. Początkowo uważał, że opisywanie tych doświadczeń byłoby zbyt ryzykowne, mogąc prowadzić do zerwania przyjaźni czy rozwodów. Jednak powieść pozwoliła mu wykorzystać swoje obserwacje, zakładając, że choć opisane wydarzenia nigdy się nie zdarzyły, każda z tych historii mogła się kiedyś wydarzyć.