Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Kilka myśli o cierpieniu, przemijaniu i odejściu
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Cierpienie, przemijanie i odchodzenie są nieodłącznymi elementami życia, które budzą w nas naturalny opór, ponieważ często ich nie rozumiemy. Ksiądz Jan Twardowski stara się pokazać, że chociaż te doświadczenia bywają nieprzejrzyste, nie są skierowane przeciwko nam. Postrzegał cierpienie jako zadanie do wykonania, zaś starość i przemijanie jako szansę na odkrycie na nowo siebie jako dziecka Bożego. Śmierć z kolei widział jako spotkanie z Bogiem, otwarte drzwi prowadzące nas ku dalszej drodze. Dzięki temu nasze doświadczenia nabierają sensu. Według niego, ten, kto nauczy się traktować cierpienie jako wyzwanie, osiągnie dojrzałość i mądrość.
Cierpienie nie jest nieuniknione. Każdy z nas doświadczył kiedyś mocy modlitwy, co potwierdzają cudowne wydarzenia. Ludzie, modląc się o uzdrowienie, przyczynili się do stworzenia wielu skutecznych leków. Medycyna oferuje pomoc niewidomym, chorym i kobietom rodzącym.
Jednakże, jeżeli Bóg wymaga od nas cierpienia, musimy bezgranicznie Mu ufać i wierzyć, że jest to część planu Bożego, nawet jeśli czujemy się jakbyśmy byli ranieni tępymi narzędziami. Cierpienie wtedy może przekształcić się w wyjątkowe dzieło Boże. Męka Jezusa stanowi przykład, jak zawierzenie Bogu w najbardziej dramatycznych momentach może prowadzić do zbawienia - ratunku od rozpaczy.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Cierpienie, przemijanie i odchodzenie są nieodłącznymi elementami życia, które budzą w nas naturalny opór, ponieważ często ich nie rozumiemy. Ksiądz Jan Twardowski stara się pokazać, że chociaż te doświadczenia bywają nieprzejrzyste, nie są skierowane przeciwko nam. Postrzegał cierpienie jako zadanie do wykonania, zaś starość i przemijanie jako szansę na odkrycie na nowo siebie jako dziecka Bożego. Śmierć z kolei widział jako spotkanie z Bogiem, otwarte drzwi prowadzące nas ku dalszej drodze. Dzięki temu nasze doświadczenia nabierają sensu. Według niego, ten, kto nauczy się traktować cierpienie jako wyzwanie, osiągnie dojrzałość i mądrość.
Cierpienie nie jest nieuniknione. Każdy z nas doświadczył kiedyś mocy modlitwy, co potwierdzają cudowne wydarzenia. Ludzie, modląc się o uzdrowienie, przyczynili się do stworzenia wielu skutecznych leków. Medycyna oferuje pomoc niewidomym, chorym i kobietom rodzącym.
Jednakże, jeżeli Bóg wymaga od nas cierpienia, musimy bezgranicznie Mu ufać i wierzyć, że jest to część planu Bożego, nawet jeśli czujemy się jakbyśmy byli ranieni tępymi narzędziami. Cierpienie wtedy może przekształcić się w wyjątkowe dzieło Boże. Męka Jezusa stanowi przykład, jak zawierzenie Bogu w najbardziej dramatycznych momentach może prowadzić do zbawienia - ratunku od rozpaczy.
