Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jedno oko na Maroko
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ryan Knighton miał 18 lat, gdy dowiedział się, że cierpi na retinopatię barwnikową – nieuleczalną chorobę, która w przeciągu kilku lat ma pozbawić go wzroku. Od teraz jego życie i plany na przyszłość mają być dyktowane przez nieuchronną ślepotę i ograniczane w takim samym stopniu jak jego pole widzenia.
Książka Oko na Maroko, w której Ryan opisuje swoją historię, nie jest dramatycznym, wyciskającym z oczu łzy opisem walki z niedającą się zwalczyć chorobą, ale – nierzadko dowcipną – próbą pokazania, że życie nie kończy się wraz z utratą wzroku i że można być szczęśliwym nawet wtedy, gdy się tego szczęścia nie widzi. Z ironią i niespotykaną błyskotliwością Knighton zaprzecza stereotypowi niezdarnego ślepca, nieustannie potrzebującego pomocy i wykluczonego ze społeczności osób zdrowych, udowadniając, że jakakolwiek niepełnosprawność nie musi być synonimem nieporadności, niedoli ani ułomności .
Losy Ryana Knightona ukazują, jak ważne jest, aby zrozumieć i zaakceptować swoją chorobę, pogodzić się z tym, co nieuniknione i żyć dalej bez względu na wszystko. Wielką, ale nie niewykonalną sztuką jest, aby swoją chorobę dostosować do życia, a nie życie do choroby.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Ryan Knighton miał 18 lat, gdy dowiedział się, że cierpi na retinopatię barwnikową – nieuleczalną chorobę, która w przeciągu kilku lat ma pozbawić go wzroku. Od teraz jego życie i plany na przyszłość mają być dyktowane przez nieuchronną ślepotę i ograniczane w takim samym stopniu jak jego pole widzenia.
Książka Oko na Maroko, w której Ryan opisuje swoją historię, nie jest dramatycznym, wyciskającym z oczu łzy opisem walki z niedającą się zwalczyć chorobą, ale – nierzadko dowcipną – próbą pokazania, że życie nie kończy się wraz z utratą wzroku i że można być szczęśliwym nawet wtedy, gdy się tego szczęścia nie widzi. Z ironią i niespotykaną błyskotliwością Knighton zaprzecza stereotypowi niezdarnego ślepca, nieustannie potrzebującego pomocy i wykluczonego ze społeczności osób zdrowych, udowadniając, że jakakolwiek niepełnosprawność nie musi być synonimem nieporadności, niedoli ani ułomności .
Losy Ryana Knightona ukazują, jak ważne jest, aby zrozumieć i zaakceptować swoją chorobę, pogodzić się z tym, co nieuniknione i żyć dalej bez względu na wszystko. Wielką, ale nie niewykonalną sztuką jest, aby swoją chorobę dostosować do życia, a nie życie do choroby.