Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2

<p>Polska kryminałem stoi! Nie zawsze tak było, ale od czasu, gdy polscy czytelnicy zwariowali na punkcie twórczości Remigiusza Mroza i Katarzyny Bondy, kolejni rodzimi autorzy zaskakują pomysłami na nowe powieści kryminalne. Jednym z ważnych elementów kryminalno-czytelniczego obrazu w naszym kraju jest postać Wojciecha Chmielarza. Dziennikarz i ekspert ds. terroryzmu stworzył serię o przygodach zawodowo-prywatnych niejakiego Komisarza Jakuba Mortki. Nie jest to mężczyzna radzący sobie z życiem na wzór Johna Rambo. Jakub Mortka, jak trzeba, to potrafi dać w mordę, jednak nie awanturuje się na każdym kroku i doskonale wydaje się mieć świadomość, że praca policjanta to przede wszystkim praca głową. W przeszłości Wojciech Chmielarz dostał https://******.**. nagrodę od Komendanta Szkoły Policji w Pile, gdzie doceniono artystyczny walor serii o Komisarzu Jakubie Mortce, przede wszystkim zauważono jednak etyczne i wiarygodne przedstawienie przez polskiego autora środowiska funkcjonariuszy policji.</p><p>„Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” to powieść udana &nbsp;pod wieloma względami. Kryminał Wojciecha Chmielarza wyróżnia się niecodziennym i wyjątkowym klimatem. Mała miejscowość Krotowice w Karkonoszach pełni rolę typowego polskiego miasteczka. Wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą. Lokalne tajemnice i sekrety wydają się stopniowo wychodzić na światło dzienne, a wielu zrobi wszystko, aby hermetyczne środowisko nie cieszyło się zainteresowaniem ze strony otaczającego Krotowice świata. Kryminalny charakter powieści pozostaje mocno widoczny w miejscach takich jak opuszczone hale fabryczne czy stare podziemne sztolnie.</p><p>Głównym elementem powieści „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” jest dramatyczna historia jedenastoletniej Marty. Lokalni funkcjonariusze policji rozpoczynają poszukiwania dziewczynki, a w miarę postępów śledztwa odkrywają kolejne przerażające zbrodnie. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, aby nie psuć lektury czytelnikom zainteresowanym twórczością Wojciecha Chmielarza. Warto jednak oddać polskiemu pisarzowi, że świetnie zbudował napięcie, a elementy grozy dają się we znaki szczególnie podczas lektury książki „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” wieczorową porą!&nbsp;</p><p>Komisarz Jakub Mortka, główny bohater książki, jest w mojej ocenie jedną z najciekawszych postaci literackich współczesnego kryminału. Wojciech Chmielarz zadbał o skomplikowany rys psychologiczny głównej postaci serii. Wspomniałam wcześniej, że Jakub Mortka to żaden John Rambo i ma to swoje daleko idące konsekwencje dla fabuły przedstawionej przez autora książki „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2”. Momentami główny bohater popada w nieco labilne stany emocjonalne i wydaje się przeżywać kolejne kryzysy wieku średniego. W pracy nic mu się nie udaje, w życiu osobistym bywa tylko gorzej. Kochamy upadłych policjantów!</p><p>Powieść „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” to jednak przede wszystkim udana intryga kryminalna. Wojciech Chmielarz przedstawia wielowarstwową i realistyczną opowieść o porwaniu i zabójstwie małej dziewczynki, które na dobrą sprawę mogło wydarzyć się wszędzie. Motywy zbrodni nie są jasne, ostracyzm społeczny aż nadto widoczny. Opinia publiczna na podstawie poszlak „skazuje” sprawcę okrutnej zbrodni na banicję, choć nikt nie ma odwagi pokazać palcem, o kogo chodzi. Nie wie tego sam Komisarz Mortka i przez większą część książki „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” główny bohater poszukuje odpowiedzi na swoje pytania. Niektóre z nich ma w głowie od początku sprawy zaginięcia małej Marty, inne pojawiają się w toku prowadzonego śledztwa. Co ciekawe, pytania, o których mowa, dotyczą nie tylko samej sprawy, ale również przyszłości głównego bohatera serii Wojciecha Chmielarza. Przerzucając kolejne strony powiesci „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2”, czytelnik uczestniczy w śledztwie, snuje domysły, przypuszczenia i próbuje odgadnąć tożsamość mordercy. Mnie się udało dopiero pod sam koniec książki polskiego pisarza!&nbsp;</p><p>Wojciech Chmielarz w swoim cyklu o Komisarzu Jakubie Mortce prezentuje różne tropy do rozwiązania zbrodni, łącząc je z udanie z barwnym życiem osobistym bohaterów i opisując często konsekwencje podejmowanych przez nich decyzji. „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” to książka, która zarówno jako samodzielna powieść, jak i część dłuższej serii, zasługuje na polecenie czytelnikom kryminałów. Po obiecującym „Podpalaczu” „Farma lalek” potwierdziła ważną pozycję Wojciecha Chmielarza w świecie polskiego kryminału.</p>

<p>Wojciech Chmielarz to znany i ceniony dziennikarz, ekspert ds. przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Sporo tych specjalizacji, ale tylko pisarze wiodący ciekawe życie mają szanse tworzyć niezapomniane dzieła literackie &nbsp;Wojciech Chmielarz to poczytny autor na rodzinnym rynku wydawniczym, a seria z Komisarzem Mortką zdobyła serca i uznanie czytelników kryminałów już od pierwszej części pod tytułem „Podpalacz”. Kontynuacja serii w postaci książki „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne w 2017 roku i według zebranych przeze mnie informacji Wojciech Chmielarz ponownie wyszedł naprzeciw oczekiwaniom czytelników i oddał w ich ręce kryminał mocny, wciągający i „siadający na psychę” jak to mówi moja przyjaciółka. Wróciłam do serii z Komisarzem Mortką przy okazji wiosennego przesilenia, kiedy inne aktywności poza czytaniem nie wychodzą mi najlepiej! A jeśli już leżeć beztrosko na hamaku w pierwszych promieniach wiosennego słońca, to najlepiej w towarzystwie literatury spod znaku zaskakującego kryminału! ?</p><p>W drugiej części serii komisarz Jakub Mortka trafia do Krotowic, małego miasteczka w Karkonoszach. Według oficjalnych informacji główny bohater serii Wojciecha Chmielarza uczestniczy w programie „Most”, mającym na celu pomóc policjantom zdobyć nowe doświadczenia. W rzeczywistości Jakub Mortka został wysłany do Krotowic niejako za karę, a może bardziej z litości jako człowiek &nbsp;poszukujący sensu życia? Nie sposób jednoznacznie ocenić, w jakim stanie psychicznym pozostaje główny bohater na początku książki „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2”. Wiadomo natomiast, że spodziewał się w Krotowicach odnaleźć spokój i uporządkować życie zawodowe. Główny bohater serii Wojciecha Chmielarza szybko przekonał się, że sielankowy klimat miasteczka to jedynie pozory, za którymi kryją się lokalne tajemnice i sekrety. Wkrótce okazuje się, że w okolicy zginęła jedenastoletnia Marta. Jakub Mortka prowadzi śledztwo na własną rękę, a tropy prowadzą do opuszczonej kopalni uranu.&nbsp;</p><p>Akcja powieści „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” toczy się wartko i dynamicznie: nie było momentów, abym przewracała strony znudzona narracją Wojciecha Chmielarza. Zagadka kryminalna związana z małą Martą sprawia, że do końca nie wiadomo, o co w niej chodzi i jaki będzie finał śledztwa prowadzonego przez tytułowego bohatera. I to właśnie wspominany Komisarz Jakub Mortka wydaje się najciekawszą osobowością w powieści „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2”. Z jednej strony nieuporządkowane życie osobiste raz po raz o sobie przypomina, z drugiej zaś strony śledztwo prowadzone w Krotowicach przez Komisarza Mortkę wymyka się spod kontroli i niebezpiecznie wiedzie głównego bohatera w odmęty mrocznych tajemnic lokalnej społeczności. Ma to oczywiście związek z opuszczonymi sztolniami, co wydało mi się rozwiązaniem ciekawym i wiarygodnym, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę barwne i w gruncie rzeczy malownicze opisy Wojciecha Chmielarza w zakresie tła całej kryminalnej intrygi. Polski pisarz świetnie oddał atmosferę małego miasteczka i jego mieszkańców. Szczególnie interesujące wydały mi się portrety lokalnych policjantów. W tle pojawia się konflikt na linii Polacy-Cyganie, uprzedzenia narodowościowe i wielowiekowe stereotypy.&nbsp;</p><p>Treść powieść „Farma lalek. Komisarz Jakub Mortka. Tom 2” w mojej opinii ugruntowuje pozycję Wojciecha Chmielarza jako ważnego autora na rynku polskich &nbsp;kryminałów. Umiejętność tworzenia intrygującej fabuły oraz interesujących w oczach czytelnika postaci świadczy o dużym talencie pisarskim. Wszak rynek kryminałów to ogromna konkurencja i nie ma roku, aby jakiś obiecujący debiutant nie zwrócił na siebie uwagi. Uchylę rąbka tajemnicy i zdradzę, że w kolejnych częściach czytelnicy mogą spodziewać się jeszcze bardziej skomplikowanych perypetii zawodowych i osobistych tytułowego bohatera. Jakub Mortka to ten typ faceta, którego otacza jakaś aura wiecznie niespodziewanych wydarzeń ?.</p>