Dziś jestem blondynką

Sophie jest pełna życia i nadziei młodą studentką, której codzienność zostaje drastycznie odmieniona po diagnozie ciężkiego nowotworu wymagającego natychmiastowej chemioterapii. Jej świat nagle kurczy się do rozmiarów szpitalnego pokoju i niekończących się wizyt u lekarzy. Aby oswoić się z nową rzeczywistością, Sophie zaczyna nosić dziewięć różnych peruk, co pozwala jej kreować własną tożsamość w zależności od nastroju. Raz jest uwodzicielska i pociągająca, innym razem spokojna i stonowana, uporządkowana lub szalona. Mimo choroby, a może właśnie dzięki niej, Sophie angażuje się w życie z niespotykaną intensywnością.

Książka Sophie van der Stap stanowi poruszający zapis jej walki z chłoniakiem i dążenia do odnalezienia sensu życia nawet w obliczu ciężkich doświadczeń. Autorka z pomocą najbliższych, dzięki swojej niezłomnej woli, udało się przezwyciężyć chorobę. Na podstawie tej emocjonującej autobiografii powstał film w reżyserii Marca Rothemunda, w którym główną rolę powierzono Lisie Tomaschewsky. Sophie van der Stap, urodzona w 1983 roku, to holenderska pisarka i dziennikarka, współpracująca z magazynami takimi jak „Marie-Claire”, „Cosmopolitan”, i „Schrijven”. Diagnostyczne spotkanie z nowotworem w wieku 21 lat zaowocowało jej debiutancką książką „Dziś jestem blondynką. Dziewczyna w dziewięciu perukach”, która została wyróżniona Bart Prize w 2009 roku. Jest również współzałożycielką fundacji Orange Ribbon International, koncentrującej się na walce z rakiem wśród dzieci.

Peruki, które Sophie nosi, to nie tylko włosy — są dla niej sposobem na odkrycie siebie na nowo. Zmieniają jej wygląd, ale także wpływają na zachowanie i sposób, w jaki postrzega ją otoczenie. W zależności od tego, czy przybiera tożsamość Stelli, Sue, Daisy czy Blondie, każdy dzień przynosi coś innego. Kiedy jest Daisy, czuje to magiczne przyciąganie uwagi i pewność siebie, której nie odczuwa w innych wcieleniach. Z kolei jako Sue, z burzą rudych loków, nie musi podejmować wielkiego wysiłku, by wywrzeć wrażenie. Stella pokazuje jej, jak wygląd może definiować człowieka. Blondie natomiast pozwala jej stać się niewidzialną w tłumie, co czasem jest równie potrzebne, jak bycie w centrum uwagi. Dzięki perukom Sophie odkrywa różnorodność swojego charakteru, jednocześnie marząc o niespełnionych miłościach i nowych przygodach.