Droga Putina do wojny

<p>Według niektórych ekspertów, jak np. dr Marek Budzisz, wojna w Ukrainie stanowi jeden z elementów przemian, jakie dokonują się na świecie w trzeciej dekadzie XXI wieku. Punktów zapalnych jest więcej, aby wymienić tylko Syrię, Bliski Wschód, Bałkany czy region Afryki Centralnej. Co łączy każde z tych miejsc? W różnym stopniu obecne są w nich siły rosyjskie, często pod fałszywą flagą, https://******.**. za sprawą prywatnych armii, jak owiana złą sławą Grupa Wagnera. Wspomniana jednostka została uformowana jeszcze w 2005 roku. Przez kolejne lata zmieniała swoją strukturę, jednak z perspektywy czasu wydaje się ważnym elementem szerszego krajobrazu budowanego przez otoczenie prezydenta Władimira Putina. Obecny gospodarz na Kremlu wielokrotnie deklarował, że rozpad Związku Radzieckiego wynikał z braku umiejętności dostosowania się rosyjskiej państwowości do dynamiki przemian na świecie. Słowa te należy oceniać jako dalekie od prawdy, przyczyn rozpadu bloku wschodniego było bowiem wiele. Brak możliwości adaptacji do nowej rzeczywistości wynikał przede wszystkim z nieudolności w zarządzaniu obszarem Europy Środkowo-Wschodniej. Według różnych szacunków, w Związku Radzieckim w 1990 roku mieszkało około 286 milionów ludzi. Współczesna Rosja to, zdaniem autorów książki pod tytułem „Droga Putina do wojny”, zaledwie mgliste wspomnienie dawnej potęgi ZSRR. Tym bardziej może dziwić fakt, że prezydent Federacji Rosyjskiej wielokrotnie deklarował potrzebę odbudowania wpływów ZSRR, nawet kosztem wojny wypowiedzianej szeroko rozumianemu zachodowi. Agnieszka Sawicz i Piotr Kościński prowadzą fascynującą narrację w zakresie kolejnych kroków prezydenta Federacji Rosyjskiej obliczonych na podporządkowanie sobie krajów ościennych https://******.**. w regionie Europy Środkowo-wschodniej.&nbsp;<br><br>W publikacji polskich autorów zwraca uwagę przede wszystkim bierność zachodnich przywódców wobec przemocy stosowanej na arenie międzynarodowej przez kremlowskie elity od przełomu XX i XXI wieku. Jednocześnie w państwie rosyjskim nawet 50% obywateli żyje obecnie z socjalu, co tylko pozornie wydaje się pozostawać bez związku z polityką zagraniczną realizowaną przez władze w Moskwie. Zdaniem Agnieszki Sawicz i Piotra Kościńskiego, rosyjskie władze w ciągu minionych dwóch dekad konsekwentnie przygotowywały społeczeństwo na zbrojny konflikt przeciwko Stanom Zjednoczonym i członkom Sojuszu Północnoatlantyckiego. Można odnieść wrażenie, że prezydent Władimir Putin tak dobrze zna i rozumie swoich rodaków, że zdecydował się ich podpiąć pod finansową kroplówkę, aby tylko zapewnić sobie przychylność rosyjskiej ulicy. Przypomina to zbiorowy zespół Münchhausena, jak w naukach medycznych przyjęło się określać celowe wywoływanie choroby przez matkę u dziecka, aby kolejno sprawować nad nim opiekę i tym samym czuć się potrzebną i ważną istotą. „Matka Rosja to symboliczne pojęcie dla Rosjan. Wszyscy mamy świadomość, że to kraj o szczególnej kulturze, historii, dziedzictwie i potencjale. (...) Matka Rosja to nierozerwalnie związana z nami ojczyzna, którą kochamy i do której jesteśmy zobowiązani” - wypowiedź Władimira Putina na Forum Rosyjsko-Niemieckim w 2001 r. Jednocześnie, jak przekonują autorzy publikacji „Droga Putina do wojny”, próżno szukać w osobie Władimira Putina „ojca narodu”, jakim chciałby się mienić w oczach rosyjskiego społeczeństwa. Agnieszka Sawicz i Piotr Kościński przekonują, że prezydent Federacji Rosyjskiej to człowiek chory na ambicje odbudowania Związku Radzieckiego, w którym się wychowywał i dla którego pracował z ramienia tajnych służb KGB. &nbsp;Być może współczesna Rosja, jaką znamy: agresywna i skłonna do konfliktów na arenie międzynarodowej, ma szansę upaść i kolejno obudować się tylko wraz z odejściem na wieczny, niespokojny odpoczynek obecnego gospodarza na Kremlu. Tytułowa „Droga Putina do wojny” to sekwencja wydarzeń, jakie stanowiły o polityce prezydenta Federacji w ciągu minionych dwóch dekad, a które krok po kroku realizowały dążenia Władimira Putina w zakresie podporządkowania sobie rosyjskiego społeczeństwa i w dalszej konsekwencji rzucania wyzwania zachodniemu światu. O tym https://******.**. jest książka pod tytułem &nbsp;„Droga Putina do wojny”.&nbsp;</p><p>Książka &nbsp;„Droga Putina do wojny”, wydana nakładem wydawnictwa LTW to rzetelne i aktualne źródło wiedzy w zakresie postawy Rosji wobec Zachodu, którą cechuje brutalność i bezwzględność obserwowana po 24 lutego 2022 roku na Ukrainie. Najważniejszym przesłaniem z książki Agnieszki Sawicz i Piotra Kościńskiego pozostaje przestroga związana z neoimperialną postawą władz rosyjskich w stosunku do wartości reprezentowanych przez Zachód.&nbsp;</p>

<p>Był czas w ubiegłym roku, kiedy miałem dość jakichkolwiek doniesień z wojny w Ukrainie. 24 lutego 2022 roku zmienił świat, w którym żyjemy, i każdy z nas na swój sposób szukał drogi, aby sobie z tym poradzić. Przełom lutego i marca ubiegłego roku to niepewność i chaos związany z agresją rosyjską i dalszymi planami prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira Putina. Jeszcze w listopadzie 2021 roku Minister Spraw Zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, oświadczył, że Zachód uniknie wojny z Rosją tylko w przypadku wycofania wojsk NATO oraz związanych z nimi instalacji strategicznych na obszarach przyłączonych do Sojuszu Północnoatlantyckiego po 1999 rokiem. Piękne, wzniosłe słowa ministra Ławrowa w tym przypadku oznaczały ni mniej, ni więcej, tylko żądanie opuszczenia przez wojska NATO obszarów Polski, Czech, Rumunii oraz krajów bałtyckich. Innymi słowy, prawa ręka prezydenta Władimira Putina w relacjach międzynarodowych oświadczyła w listopadzie 2021 roku gotowość rosyjskiej armii do przywrócenia strefy wpływów właściwej dla Związku Radzieckiego. Rzecz w tym, że choć obecny gospodarz Kremla wielokrotnie artykułował potrzebę restauracji dawnych granic, zdawał się jednocześnie zapominać, że Rosja pozostaje spadkobiercą ZSRR jedynie w wyobrażeniach samych Rosjan. Aby lepiej zrozumieć oczywisty dysonans w percepcji krajów zachodnich i samej Rosji na spuściznę Związku Radzieckiego, sięgnąłem po książkę o sugestywnym tytule „Droga Putina do wojny”. Agnieszka Sawicz i Piotr Kościński przedstawili fascynujący opis drogi, jaką obrał prezydent Władimir Putin w celu odbudowania Związku Radzieckiego i przywrócenia Rosji statusu supermocarstwa na arenie międzynarodowej. Wojna w Ukrainie w 2022 roku miała być jednym z wielu konfliktów, które umożliwiały rosyjskim elitom zagrabienie nowych terenów i włączenie ich pod skrzydła Moskwy.&nbsp;</p><p>Agnieszka Sawicz i Piotr Kościński w książce „Droga Putina do wojny” opisują nie tylko powody trwającego na Ukrainie konfliktu, ale również genezę działań podejmowanych przez administrację Prezydenta Federacji Rosyjskiej od początku trwającego wieku. Minęło zaledwie 10 lat pomiędzy rozpadem ZSRR a wyborem na prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Dekada w historii świata to ledwie mrugnięcie okiem, niemniej w przypadku historii najnowszej Rosji, jak przekonują autorzy książki „Droga Putina do wojny”, był to czas kluczowy dla zrozumienia przyszłej neoimperialnej polityki realizowanej przez administrację Władimira Putina. Agnieszka Sawicz i Piotr Kościński szczegółowo opisują, w jakim stanie znajdowała się https://******.**. gospodarka ZSRR w przededniu rozpadu bloku socjalistycznego. Bezpośrednią przyczyną upadku Sowietów nie była zła wola Zachodu, jak przedstawia to często kremlowska propaganda, ale przegrana rywalizacja ze Stanami Zjednoczonymi na niemal wszystkich płaszczyznach. Sowiecka gospodarka znajdowała się na krawędzi egzystencji, co wiązało się z niewydolnym mechanizmem centralnego sterowania. Autorzy książki „Droga Putina do wojny” opisują, że wielu Rosjan zapamiętało lata 90. XX wieku jako czas upokorzeń, bezrobocia i licznych kryzysów społecznych wywołanych alkoholizmem, przemocą i brakiem reakcji ze strony pogrążonych w kryzysie władz państwa rosyjskiego. W tej sytuacji nie dziwi fakt, że społeczeństwo rosyjskie przyjęło wybór Władimira Putina na prezydenta Federacji Rosyjskiej jako nowe rozdanie w historii rosyjskiej państwowości. I to pomimo faktu, że obecny gospodarz Kremla otwarcie deklarował obranie kursu kolizyjnego z Zachodem.</p><p>Autorzy książki „Droga Putina do wojny” szczegółowo omawiają przyczyny, przebieg i konsekwencje wojny w Ukrainie, opisując przy tym tytułową drogę Władimira Putina do wojny przeciwko Zachodowi. Jak przekonują Agnieszka Sawicz i Piotr Kościński, idea konfrontacji była pielęgnowana w rosyjskiej narracji od czasu objęcia rządów na Kremlu przez Władimira Putina wiosną 2000 roku. Kolejne wojny https://******.**. w Czeczenii, Syrii i na Ukrainie w 2014 roku, były tylko kolejnymi etapami realizowanej polityki zmierzającej do odbudowania ZSRR. &nbsp;Szczególnie cenne wydały mi się spostrzeżenia polskich autorów w zakresie przygotowywania rosyjskiego społeczeństwa na rychłą konfrontację, polegające na obrzydzaniu instytucji demokratycznych i wskazywaniu świata zachodniego jako upadłego pod ciężarem https://******.**. ideologii LGBT, przy jednoczesnym manifestowaniu umiłowania do tradycyjnych wartości. Świat się na to nabrał.&nbsp;</p>