Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dom naszych marzeń n
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wcześniej czy później życie każdemu z nas płata figla i w najmniej odpowiednim momencie strąca nam z nosa kolorowe szkła, pokazując czarno na białym czego w tym życiu zabrakło, a co gorsza – czego będzie brakować dalej, jeżeli nie zaprowadzimy zmian.
Soczewki Darii, trzydziestokilkuletniej bohaterki „Domu naszych marzeń” roztrzaskują się z hukiem o posadzkę autobusu, gdzie przypadkowy młody człowiek ustępuje jej miejsca. I wychodzi, że Daria jest posiadaczką nie tylko dwójki energochłonnych dzieciaków, zmarszczek oraz nieestetycznych oponek na brzuchu, ale też matki z ostrym bzikiem, teściowej o wspólnym rodowodzie z kobrą, ojca, który nie powinien był umierać, a nade wszystko męża spędzającego więcej czasu w biurze niż w domu z marzeń, choć jeszcze niedawno budował go własnymi rękami. Jesienna aura i choroba przyjaciółki nie sprzyjają walce z emocjonalnym niżem, z kolei zmiana pracy i nowe znajomości wywracają poukładany do tej pory świat Darii do góry nogami.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wcześniej czy później życie każdemu z nas płata figla i w najmniej odpowiednim momencie strąca nam z nosa kolorowe szkła, pokazując czarno na białym czego w tym życiu zabrakło, a co gorsza – czego będzie brakować dalej, jeżeli nie zaprowadzimy zmian.
Soczewki Darii, trzydziestokilkuletniej bohaterki „Domu naszych marzeń” roztrzaskują się z hukiem o posadzkę autobusu, gdzie przypadkowy młody człowiek ustępuje jej miejsca. I wychodzi, że Daria jest posiadaczką nie tylko dwójki energochłonnych dzieciaków, zmarszczek oraz nieestetycznych oponek na brzuchu, ale też matki z ostrym bzikiem, teściowej o wspólnym rodowodzie z kobrą, ojca, który nie powinien był umierać, a nade wszystko męża spędzającego więcej czasu w biurze niż w domu z marzeń, choć jeszcze niedawno budował go własnymi rękami. Jesienna aura i choroba przyjaciółki nie sprzyjają walce z emocjonalnym niżem, z kolei zmiana pracy i nowe znajomości wywracają poukładany do tej pory świat Darii do góry nogami.