Dochodząc do zgody

Przemiany konfliktów w różnych sferach życia, zarówno w domu, pracy, jak i na arenie międzynarodowej, to temat niezwykle aktualny. Czy rzeczywiście jesteśmy skazani na bycie agresywnymi istotami, jak sugerują niektórzy, nawiązując do teorii Freuda? Często przyjmujemy, że światowy pokój jest nieosiągalny, a konflikty rozwiązuje się głównie siłowo. William L. Ury, w przeciwieństwie do pesymistycznych wizji, widzi możliwość osiągania pokojowego współistnienia i twierdzi, że spory można przekształcać w konstruktywną wymianę zdań. W swojej książce oferuje cenne narzędzie dla tych, którzy chcą podjąć próbę zmiany podejścia do konfliktów.

Często zastanawiamy się, po której stronie stoimy, gdy dochodzi do nieporozumień. William Ury sugeruje, aby znaleźć się po „trzeciej” stronie, gdzie zamiast walczyć, staramy się wspólnie rozwiązywać problemy. Konflikty są naturalną częścią naszego życia, jak pogoda — nie do uniknięcia, ale dające szansę na rozwój. Ury podkreśla, że nie chodzi o wyeliminowanie konfliktów, lecz o nauczenie się czerpania z nich korzyści, zapobieganie im i skuteczne rozwiązywanie. Jego książka to istotny przewodnik dla osób takich jak nauczyciele, liderzy i politycy, od których zależą aspekty naszego życia społecznego.

Recenzja Doroty Krzemionki-Brózdy podkreśla znaczenie tej książki jako niezbędnej lektury dla tych, którzy chcą aktywnie przyczyniać się do budowania lepszego świata.