InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Barbara Gruszka-Zych - poetka, dziennikarka, krytyk literacki. Wydała dwadzieścia tomików wierszy. Ostatnio Tacy kruchutcy (2017). Jej zbiorek Szara jak wróbel (2012) wybitny krytyk Tomasz Burek umieścił wśród dziesięciu najważniejszych książek, które ukazały się w Polsce po 1989. Opublikowała też zbiory reportaży Mało obstawiony święty. Cztery reportaże z Bratem Albertem w tle i Zapisz jako..., oraz książki wspomnieniowe: Mój poeta o Czesławie Miłoszu, a także Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara o Wojciechu Kilarze. Jej wybory wierszy zostały wydane po litewsku i rosyjsku - w Kownie, Wilnie, Petersburgu.
Spis treści:
słońce na półce biblioteki...
nie widzieliśmy się kilka lat...
to jest tak zobaczyć się..
- oni już umarli - mówili o nas...
w moje urodziny chodziłeś...
W Neapolu umiera się każdej nocy...
nawet nie wiem...
ulica na zdjęciu jest tylko pretekstem...
pamiętasz na tamtej stacji benzynowej pytaliśmy o drogę...
każdy szczegół pamiętasz...
W samochodzie jest droga...
zawsze kiedy lecę samolotem wydaje mi się...
tyle razy patrzyłeś mi w oczy...
dopóki widzę że twoja ręka leży...
Hamburg. Noc zapada czarna jak smoła...
zapytałam czy lubi dotykać kobiety...
z ręki do ręki
każesz mi siąść na sobie...
U Chandlera znalazłam fragment o nas...
przyjechaliśmy nad ranem...
za włosami
co za spokój znów razem...
Mijamy zieloną tabliczkę z nazwą miejscowości...
w Półkotach
przy jeziorze jest bania z drewnem...
gdy oni odpłynęli zrobiło się zimno...
nie tak jak ty
Spałam w pokoju bez okien w piwnicy...
włożyłam stopy do akwarium z rybkami...
opowiadasz mi o parku bernardyńskim...
mały chłopczyku...
na ścianie wisi obraz...
ojciec
W klasztorze w San Giovanni Rotondo...
ksiądz
(...)
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Barbara Gruszka-Zych - poetka, dziennikarka, krytyk literacki. Wydała dwadzieścia tomików wierszy. Ostatnio Tacy kruchutcy (2017). Jej zbiorek Szara jak wróbel (2012) wybitny krytyk Tomasz Burek umieścił wśród dziesięciu najważniejszych książek, które ukazały się w Polsce po 1989. Opublikowała też zbiory reportaży Mało obstawiony święty. Cztery reportaże z Bratem Albertem w tle i Zapisz jako..., oraz książki wspomnieniowe: Mój poeta o Czesławie Miłoszu, a także Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara o Wojciechu Kilarze. Jej wybory wierszy zostały wydane po litewsku i rosyjsku - w Kownie, Wilnie, Petersburgu.
Spis treści:
słońce na półce biblioteki...
nie widzieliśmy się kilka lat...
to jest tak zobaczyć się..
- oni już umarli - mówili o nas...
w moje urodziny chodziłeś...
W Neapolu umiera się każdej nocy...
nawet nie wiem...
ulica na zdjęciu jest tylko pretekstem...
pamiętasz na tamtej stacji benzynowej pytaliśmy o drogę...
każdy szczegół pamiętasz...
W samochodzie jest droga...
zawsze kiedy lecę samolotem wydaje mi się...
tyle razy patrzyłeś mi w oczy...
dopóki widzę że twoja ręka leży...
Hamburg. Noc zapada czarna jak smoła...
zapytałam czy lubi dotykać kobiety...
z ręki do ręki
każesz mi siąść na sobie...
U Chandlera znalazłam fragment o nas...
przyjechaliśmy nad ranem...
za włosami
co za spokój znów razem...
Mijamy zieloną tabliczkę z nazwą miejscowości...
w Półkotach
przy jeziorze jest bania z drewnem...
gdy oni odpłynęli zrobiło się zimno...
nie tak jak ty
Spałam w pokoju bez okien w piwnicy...
włożyłam stopy do akwarium z rybkami...
opowiadasz mi o parku bernardyńskim...
mały chłopczyku...
na ścianie wisi obraz...
ojciec
W klasztorze w San Giovanni Rotondo...
ksiądz
(...)