Zgubić i odnaleźć

"Zgubić i odnaleźć" to opowieść o podróży kobiety w średnim wieku, pełna autorefleksji i głębokich retrospekcji. Ta książka działa na wyobraźnie, stawia ważne w życiu pytania, odpowiedzi zaś pozostawia czytelnikowi, który w głównej bohaterce tej powieści z łatwością odnajdzie siebie, przez wzgląd na wzloty i upadki jakie ta przezywa w swoim życiu.

Maddie Allen jest znaną fotografką, która jest rozwiedziona i zdana na siebie po wychowaniu trójki dzieci. Nie utrzymuje bliskich relacji z żadną ze swoich pociech, prowadzi spokojne życie, skupiając się na swojej pracy w której ceniona i uwielbiana. Maddie najlepiej czuje się w swoim domu, który jest przerobioną remizą strażacką ze spiralnie ułożoną klatką schodową, gdzie na parterze ma swoje studio fotograficzne. Po skręceniu kostki w wyniku nieszczęśliwego upadku i przykrej rozmowie z udziałem najstarszej córki, Maddie postanawia wyruszyć w podróż: jej celem jest przeszłość z którą główna bohaterka nigdy się nie pogodziła, choć przez długie lata wolała o niej nie myśleć.

Chce się przekonać, czy wybory, których dokonała w przeszłości, były słuszne. To również pretekst aby Maddie miała okazję zastanowić się nad swoim życiem, zmierzyć się ze swoimi demonami, a jeśli się to powiedzie: otworzyć się ma na ludzi i zobaczyć, co przyniesie przyszłość. "Zgubić i odnaleźć" przypomina mi wcześniejsze książki Danielle Steel, jest to bowiem w gruncie rzeczy lekka historia, dedykowana w pierwszej kolejnością dla kobiet, okraszona dużą dawką romansu, z drugiej strony stanowiąc wartościowy portret psychologiczny kobiety w średnim wieku. Podoba mi się luźny styl pisania autorki. To sprawia, że historia jest przyjemna w odbiorze, czyta się ją łatwo i szybko, doskonała lektura do poduszki przed snem.

Krytyczne uwagi ze strony rodziny wpływają na ludzi bardziej niż uwagi czynione przez obcych: prawda ta jest widoczna na kartach tej powieści, główna bohaterka bowiem jest bardziej wrażliwa aniżeli chciałaby to przed bliskimi przyznać, rzecz w tym, że nie ma już ani ochoty ani sił udawać. Jest to szczególnie widoczne mniej więcej od połowy książki, kiedy Maddie ma już świadomość, ze nie może się cofnąć, a podjęte postanowienia wymagają realizacji, nawet jeśli oznaczają wywrócenie swojego życia do góry nogami. Podobał mi się rozwój głównej postaci, zmiany jakie dokonały się w relacjach Maddie z bliskimi: w tym zakresie bohaterka powieści zmuszona była poddać w wątpliwość wszystko, w co do tej pory wierzyła, symbolem tego jest cytat z książki: "dziwne rzeczy dzieją się w życiu, kiedy się ich nie spodziewasz". Często takie podejście pomaga spojrzeć z odwagą za siebie, wyciągnąć wnioski zanim ruszy się do przodu. "Zgubić i odnaleźć" to słodka opowieść o refleksji, rodzinie, romansie i życiowych wyborach.

Podobała mi się ta książka bardziej niż inne książki Steel, które czytałam. Trochę za dużo akcji dzieje się w zbyt krótkim czasie, ale to kwestia indywidualna, osobiście lubię, kiedy wątek główny budowany jest stopniowo i powoli, a tutaj.... dzieje się od początku powieści! Jednym się to spodoba, innym nie, warto jednak nadmienić, że autorka w kilku miejscach zaskakuje, co nie jest oczywistością dla tego typu literatury, stad nawet fani thrillerów znajdą tu cos dla siebie;-)

"Zgubić i odnaleźć" to książka, która przedstawia przygodę życia Madison Allen, kobiety, która kiedyś była u szczytu kariery jako doceniana i powszechnie szanowana fotograf. Główną bohaterkę poznajemy w momencie jej życia, gdy co raz częściej wraca pamięcią do minionych lat, przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Madison wiedzie pozornie udane życie w swoim nowojorskim mieszkaniu, nie może jednak przestać myśleć o tym, jak wyglądałoby jej życie, gdyby wybrała inną drogę zawodową.... i osobistą. Jednocześnie kobieta toczy wewnętrzne zmagania ze wspomnieniami, wraca pamięcią do nieudanych romansów, zadając sobie pytanie co poszło nie tak, że w żadnych z nich nie znalazła poczucia bezpieczeństwa i miłości. Kwestionuje również swoje zaangażowanie w prawdziwą miłość, fotografię, i to, jak wpłynęła ona na jej obecne życie. W miarę jak Madison walczy z pudłem starych wspomnień, które nosi w swojej głowie i konsekwencjami decyzji, które podjęła w przeszłości, ogarnia ją pragnienie podróży: chce wyjechać, zmienić klimat wokół siebie, ludzi i miejsce w którym żyje. Madison ma nadzieję, że będzie to dla niej osobista pobudka i pozwoli jej prześledzić istotę relacji z wieloma kluczowymi postaciami dla jej życia i miejscami do których tęskni. Ta trudna i skomplikowana emocjonalnie podróż głównej bohaterki stanowi cudowną możliwość spojrzenia na jej życie wstecz, to swoisty rachunek sumienia, konieczność pogodzenia się z przeszłością, aby śmiało mogła iść z uśmiechem, pewna siebie w przyszłość.

Słowo na temat głównej bohaterki: Madison Allen, kobieta w dojrzałym wieku, która patrzy wstecz na swoje życie z dużą dozą niepewności, żalu i pytań, które nie przynoszą odpowiedzi. Siłę tej powieści można znaleźć w głównej postaci Madison. Jestem pewna, że wielu czytelników będzie w stanie odnaleźć w sobie cechy głównej bohaterki, jej postać jest bowiem wyjątkowo wiarygodnie nakreślona, budzi emocje w czytelniku.

Ostatecznie jest to opowieść o związkach, miłości, życiu, karierze, wyborach, błędach ludzkich, drugich szansach, a przede wszystkim o refleksji nad przeszłością i konieczną w tym zakresie retrospekcją. Polecam książkę "Zgubić i odnaleźć" nie tylko tym, którzy są na zawodowym zakręcie, ale również tym, którzy czują potrzebę spojrzenia za siebie w życiu, Danielle Steel i jej powieść jest pierwszym krokiem dla mniej odważnych;-)

"Zgubić i odnaleźć" to opowieść o podróży kobiety w średnim wieku, pełna autorefleksji i głębokich retrospekcji. Ta książka działa na wyobraźnie, stawia ważne w życiu pytania, odpowiedzi zaś pozostawia czytelnikowi, który w głównej bohaterce tej powieści z łatwością odnajdzie siebie, przez wzgląd na wzloty i upadki jakie ta przezywa w swoim życiu.

Maddie Allen jest znaną fotografką, która jest rozwiedziona i zdana na siebie po wychowaniu trójki dzieci. Nie utrzymuje bliskich relacji z żadną ze swoich pociech, prowadzi spokojne życie, skupiając się na swojej pracy w której ceniona i uwielbiana. Maddie najlepiej czuje się w swoim domu, który jest przerobioną remizą strażacką ze spiralnie ułożoną klatką schodową, gdzie na parterze ma swoje studio fotograficzne. Po skręceniu kostki w wyniku nieszczęśliwego upadku i przykrej rozmowie z udziałem najstarszej córki, Maddie postanawia wyruszyć w podróż: jej celem jest przeszłość z którą główna bohaterka nigdy się nie pogodziła, choć przez długie lata wolała o niej nie myśleć.

Chce się przekonać, czy wybory, których dokonała w przeszłości, były słuszne. To również pretekst aby Maddie miała okazję zastanowić się nad swoim życiem, zmierzyć się ze swoimi demonami, a jeśli się to powiedzie: otworzyć się ma na ludzi i zobaczyć, co przyniesie przyszłość. "Zgubić i odnaleźć" przypomina mi wcześniejsze książki Danielle Steel, jest to bowiem w gruncie rzeczy lekka historia, dedykowana w pierwszej kolejnością dla kobiet, okraszona dużą dawką romansu, z drugiej strony stanowiąc wartościowy portret psychologiczny kobiety w średnim wieku. Podoba mi się luźny styl pisania autorki. To sprawia, że historia jest przyjemna w odbiorze, czyta się ją łatwo i szybko, doskonała lektura do poduszki przed snem.

Krytyczne uwagi ze strony rodziny wpływają na ludzi bardziej niż uwagi czynione przez obcych: prawda ta jest widoczna na kartach tej powieści, główna bohaterka bowiem jest bardziej wrażliwa aniżeli chciałaby to przed bliskimi przyznać, rzecz w tym, że nie ma już ani ochoty ani sił udawać. Jest to szczególnie widoczne mniej więcej od połowy książki, kiedy Maddie ma już świadomość, ze nie może się cofnąć, a podjęte postanowienia wymagają realizacji, nawet jeśli oznaczają wywrócenie swojego życia do góry nogami. Podobał mi się rozwój głównej postaci, zmiany jakie dokonały się w relacjach Maddie z bliskimi: w tym zakresie bohaterka powieści zmuszona była poddać w wątpliwość wszystko, w co do tej pory wierzyła, symbolem tego jest cytat z książki: "dziwne rzeczy dzieją się w życiu, kiedy się ich nie spodziewasz". Często takie podejście pomaga spojrzeć z odwagą za siebie, wyciągnąć wnioski zanim ruszy się do przodu. "Zgubić i odnaleźć" to słodka opowieść o refleksji, rodzinie, romansie i życiowych wyborach.

Podobała mi się ta książka bardziej niż inne książki Steel, które czytałam. Trochę za dużo akcji dzieje się w zbyt krótkim czasie, ale to kwestia indywidualna, osobiście lubię, kiedy wątek główny budowany jest stopniowo i powoli, a tutaj.... dzieje się od początku powieści! Jednym się to spodoba, innym nie, warto jednak nadmienić, że autorka w kilku miejscach zaskakuje, co nie jest oczywistością dla tego typu literatury, stad nawet fani thrillerów znajdą tu cos dla siebie;-)

"Zgubić i odnaleźć" to książka, która przedstawia przygodę życia Madison Allen, kobiety, która kiedyś była u szczytu kariery jako doceniana i powszechnie szanowana fotograf. Główną bohaterkę poznajemy w momencie jej życia, gdy co raz częściej wraca pamięcią do minionych lat, przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Madison wiedzie pozornie udane życie w swoim nowojorskim mieszkaniu, nie może jednak przestać myśleć o tym, jak wyglądałoby jej życie, gdyby wybrała inną drogę zawodową.... i osobistą. Jednocześnie kobieta toczy wewnętrzne zmagania ze wspomnieniami, wraca pamięcią do nieudanych romansów, zadając sobie pytanie co poszło nie tak, że w żadnych z nich nie znalazła poczucia bezpieczeństwa i miłości. Kwestionuje również swoje zaangażowanie w prawdziwą miłość, fotografię, i to, jak wpłynęła ona na jej obecne życie. W miarę jak Madison walczy z pudłem starych wspomnień, które nosi w swojej głowie i konsekwencjami decyzji, które podjęła w przeszłości, ogarnia ją pragnienie podróży: chce wyjechać, zmienić klimat wokół siebie, ludzi i miejsce w którym żyje. Madison ma nadzieję, że będzie to dla niej osobista pobudka i pozwoli jej prześledzić istotę relacji z wieloma kluczowymi postaciami dla jej życia i miejscami do których tęskni. Ta trudna i skomplikowana emocjonalnie podróż głównej bohaterki stanowi cudowną możliwość spojrzenia na jej życie wstecz, to swoisty rachunek sumienia, konieczność pogodzenia się z przeszłością, aby śmiało mogła iść z uśmiechem, pewna siebie w przyszłość.

Słowo na temat głównej bohaterki: Madison Allen, kobieta w dojrzałym wieku, która patrzy wstecz na swoje życie z dużą dozą niepewności, żalu i pytań, które nie przynoszą odpowiedzi. Siłę tej powieści można znaleźć w głównej postaci Madison. Jestem pewna, że wielu czytelników będzie w stanie odnaleźć w sobie cechy głównej bohaterki, jej postać jest bowiem wyjątkowo wiarygodnie nakreślona, budzi emocje w czytelniku.

Ostatecznie jest to opowieść o związkach, miłości, życiu, karierze, wyborach, błędach ludzkich, drugich szansach, a przede wszystkim o refleksji nad przeszłością i konieczną w tym zakresie retrospekcją. Polecam książkę "Zgubić i odnaleźć" nie tylko tym, którzy są na zawodowym zakręcie, ale również tym, którzy czują potrzebę spojrzenia za siebie w życiu, Danielle Steel i jej powieść jest pierwszym krokiem dla mniej odważnych;-)