Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wszyscy ludzie przez cały czas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Autorka jest laureatką Nagrody Wielkiego Kalibru za kryminał Ofiara Polikseny. Była także nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru za Głowę Niobe. W trzecim kryminale Marty Guzowskiej Kreta jest zupełnie inna niż ta znana dzisiejszym turystom i romantykom...Kreta, wiosenne wykopaliska, chłód jak w zimie. Antropolog Mario Ybl bierze udział w pracach archeologicznych, które znów mienią jego życie, Pola Mor nie może zapomnieć o Yblu a profesor Wasener wdaje się w konfrontację z greckimi władzami. Odkryty szkielet uznany za zwierzęcy okazuje się człowiekiem złożonym w ofierze, zaraz potem ginie młoda dziewczyna. Czy to ofiara szaleńca, czy wioskowej wendety? A może wśród dzikich kreteńskich gór są odprawiane starożytne obrzędy i wskrzeszone zostały zapomniane obyczaje plemienne?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Autorka jest laureatką Nagrody Wielkiego Kalibru za kryminał Ofiara Polikseny. Była także nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru za Głowę Niobe. W trzecim kryminale Marty Guzowskiej Kreta jest zupełnie inna niż ta znana dzisiejszym turystom i romantykom...Kreta, wiosenne wykopaliska, chłód jak w zimie. Antropolog Mario Ybl bierze udział w pracach archeologicznych, które znów mienią jego życie, Pola Mor nie może zapomnieć o Yblu a profesor Wasener wdaje się w konfrontację z greckimi władzami. Odkryty szkielet uznany za zwierzęcy okazuje się człowiekiem złożonym w ofierze, zaraz potem ginie młoda dziewczyna. Czy to ofiara szaleńca, czy wioskowej wendety? A może wśród dzikich kreteńskich gór są odprawiane starożytne obrzędy i wskrzeszone zostały zapomniane obyczaje plemienne?