Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Transe. Traumy. Transgresje
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Tak, przyznaję, że podobnie jak romantycy, tworzyłam pochwałę polskiego, romantycznego szaleństwa. I ja idealizowałam Polaków jako naród niezmiennie bohaterów. Dostrzegałam w naszym mesjanizmie przede wszystkim słuszną glorifikację polskiego cierpienia. Tak mówi niezwykła postać polskiej nauki, autorytet w dziedzinie romantyzmu, badaczka wampirów i guseł, żydowskich bohaterów polskiej historii oraz zapomnianych słowiańskich legend, rewizjonistka polskich tradycji i ikona polskiego feminizmu. Profesor Maria Janion w rozmowie z Kazimierą Szczuką dzieli się wspomnieniami o dojrzewaniu w okupowanym Wilnie, młodzieńczych latach spędzonych w bibliotekach, a także o swojej wierze w socjalizm. Opowiada również o wielkich przyjaźniach, monumentalnej pracy oraz o nieznośnym „wiencu męczeńskim na skroni”, za którym współcześni Polacy wciąż tęsknią.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Tak, przyznaję, że podobnie jak romantycy, tworzyłam pochwałę polskiego, romantycznego szaleństwa. I ja idealizowałam Polaków jako naród niezmiennie bohaterów. Dostrzegałam w naszym mesjanizmie przede wszystkim słuszną glorifikację polskiego cierpienia. Tak mówi niezwykła postać polskiej nauki, autorytet w dziedzinie romantyzmu, badaczka wampirów i guseł, żydowskich bohaterów polskiej historii oraz zapomnianych słowiańskich legend, rewizjonistka polskich tradycji i ikona polskiego feminizmu. Profesor Maria Janion w rozmowie z Kazimierą Szczuką dzieli się wspomnieniami o dojrzewaniu w okupowanym Wilnie, młodzieńczych latach spędzonych w bibliotekach, a także o swojej wierze w socjalizm. Opowiada również o wielkich przyjaźniach, monumentalnej pracy oraz o nieznośnym „wiencu męczeńskim na skroni”, za którym współcześni Polacy wciąż tęsknią.
