Strefa skażenia. Przerażająca prawda o Eboli

Czasami rzeczywistość okazuje się bardziej przerażająca niż jakakolwiek fikcja. Początek sierpnia 2014 roku był momentem, kiedy świat stanął na krawędzi zagłady. Epidemia eboli zaczęła szerzyć się błyskawicznie, najpierw dosięgając Gwineę, a z czasem całe terytorium Afryki Zachodniej. Nie minęło wiele czasu, gdy pierwsze przypadki zaczęły pojawiać się poza Afryką, a zagrożenie dotarło do Stanów Zjednoczonych i Europy. Ebola przestała być odległym problemem, charakterystycznym jedynie dla krajów Trzeciego Świata.

Każdy wybuch epidemii eboli to synonim potwornej tragedii, eliminującej życie około 90% zakażonych w niewyobrażalnym cierpieniu. Wirus, po dokonaniu spustoszenia, wydaje się zanikać, ukrywa się, czekając, by znowu móc zaatakować i zabijać. Książka "Strefa skażenia" opisuje autentyczne wydarzenia związane z wyciekiem tego śmiercionośnego wirusa z ośrodka badawczego w Reston pod Waszyngtonem. Wówczas kryzys udało się zażegnać, ale pytanie brzmi: czy ludzkość będzie miała tyle samo szczęścia wobec nowej groźby niepowstrzymanej pandemii?

Ta fascynująca opowieść o najgroźniejszym seryjnym mordercy, jakim jest wirus eboli, ukazuje, jak blisko świat był totalnej katastrofy i przypomina o ciągłym zagrożeniu, które może powrócić w każdej chwili.