Sine umbra

Czy koszmary nawiedzające A. to oznaka obłędu, czy też mroczna rzeczywistość? Od najmłodszych lat zmaga się on z przerażającymi wizjami i napadami lękowymi. W dorosłości stara się uciec od tego poprzez przygodne związki, narkotyki i antydepresanty. Jednak prawda wychodzi na jaw. A. nie cierpi na chorobę psychiczną; jego dusza stała się pionkiem w diabolicznych intrygach. Od dawna nad jego rodziną wisi klątwa, która przed laty doprowadziła do śmierci jego brata i wuja. A. stoi przed dramatycznym wyborem: przyjąć racjonalne podejście nauki i leków, starając się odrzucić swoje wizje, czy też zanurzyć się w otchłań szaleństwa i wkroczyć do Piekła, by uratować siebie i swoich bliskich, odkrywając przy tym rodzinną tajemnicę.

Smolsko staje się przedmiotem jego rozterek. Kiedyś były tam tylko bagna, a dziś budowane są nowe domy i osiedla. Hrabia von Konigsdorf nabył te ziemie. Próby rozwoju miejsca kończyły się niepowodzeniem; budowa cukierni oraz rozwój kolei i fabryki porcelany zostały przerwane w tajemniczych okolicznościach. Okresy zarazy, takie jak cholera, puchlina wodna czy tyfus, nawiedzały te tereny, zmuszając ludzi do pochówku zmarłych w ogrodach bez trumien. Teraz, wobec nadchodzących trudności, rozsądek podpowiada, by nie przebywać tam zbyt długo. Pragmatyzm każe załatwić sprawy szybko i wracać, unikając niepotrzebnego kuszenia losu.