Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Sierpień
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W sierpniowej Warszawie króluje skwar, a sporadyczne burze przetaczają się przez miasto. Melancholijny narrator przemierza skryte zakątki, przedmieścia i bramy, w zawieszeniu między przeszłością a teraźniejszością. Jego spojrzenie, wzbogacone lekturami, ożywia wnętrza kościołów, wysłużone zajezdnie tramwajowe oraz opuszczone witryny sklepowe. Opowieści ożywiają ludzi - zarówno tych znanych z monografii, jak i zwykłych mieszkańców, którzy przez dekady stali się integralną częścią historii miasta. By jednak poznać ich losy, konieczna jest znajomość języka ulic i chodników.
Proza Pawła Sołtysa odkrywa przed czytelnikami znane miejsca na nowo, przypominając o wydarzeniach i rzeczach, które umknęły z pamięci.
"Wiedziałem, że sierpień to najlepszy miesiąc na życie w Warszawie. Jednak dopiero dzięki Pawłowi Sołtysowi zdałem sobie sprawę, że to również doskonały czas na pisanie. To znakomita proza. Jak ująć ją w jednym zdaniu? Paweł Sołtys przenika przez Warszawę z plecakiem pełnym wspomnień, podróżując przez różne czasy i miejsca. A na końcu dodaje tylko jedno słowo: dalej. Tak, pisz dalej, będę czekał." - Marek Bieńczyk
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W sierpniowej Warszawie króluje skwar, a sporadyczne burze przetaczają się przez miasto. Melancholijny narrator przemierza skryte zakątki, przedmieścia i bramy, w zawieszeniu między przeszłością a teraźniejszością. Jego spojrzenie, wzbogacone lekturami, ożywia wnętrza kościołów, wysłużone zajezdnie tramwajowe oraz opuszczone witryny sklepowe. Opowieści ożywiają ludzi - zarówno tych znanych z monografii, jak i zwykłych mieszkańców, którzy przez dekady stali się integralną częścią historii miasta. By jednak poznać ich losy, konieczna jest znajomość języka ulic i chodników.
Proza Pawła Sołtysa odkrywa przed czytelnikami znane miejsca na nowo, przypominając o wydarzeniach i rzeczach, które umknęły z pamięci.
"Wiedziałem, że sierpień to najlepszy miesiąc na życie w Warszawie. Jednak dopiero dzięki Pawłowi Sołtysowi zdałem sobie sprawę, że to również doskonały czas na pisanie. To znakomita proza. Jak ująć ją w jednym zdaniu? Paweł Sołtys przenika przez Warszawę z plecakiem pełnym wspomnień, podróżując przez różne czasy i miejsca. A na końcu dodaje tylko jedno słowo: dalej. Tak, pisz dalej, będę czekał." - Marek Bieńczyk
