Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Sierpień
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Aldona Kopkiewicz, pisarka pochodząca ze Szczecina i urodzona w 1984 roku, jest autorką zarówno esejów, jak i bajek, a także poematów. W swojej wyjątkowej działalności prowadzi Zakład Wróżbiarski No Future, gdzie poprzez taroty przewiduje nadchodzące katastrofy.
W jej poetyckim dziele "Sierpień" odnajdujemy poruszające obrazy zwykłego sierpniowego dnia, który mimo pozornej codzienności kryje w sobie tajemnicze światło. Po latach bohaterka wiersza znów dostrzega prawdziwy sierpień: żółty dla szczęśliwych, złocisty, a dla smutnych - ponury. To ciepłe miesiące, które przynoszą oczyszczenie — żadnych pyłków ani kurzu, jedynie białą, oślepiającą czystość.
W sypialni, której okna nigdy nie są odsłaniane z powodu lenistwa, bohaterka odczuwa chłód, jakby lato miało swoją odrębną geografię pogodową. Patrząc w głąb nieba, zauważa jego bezbarwność i doskonałą płaskość, bez najmniejszych niedoskonałości czy barw. Światło, które stale się oddala, pozostawia w polu widzenia jedynie ostro zarysowane kształty rzeczy.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Aldona Kopkiewicz, pisarka pochodząca ze Szczecina i urodzona w 1984 roku, jest autorką zarówno esejów, jak i bajek, a także poematów. W swojej wyjątkowej działalności prowadzi Zakład Wróżbiarski No Future, gdzie poprzez taroty przewiduje nadchodzące katastrofy.
W jej poetyckim dziele "Sierpień" odnajdujemy poruszające obrazy zwykłego sierpniowego dnia, który mimo pozornej codzienności kryje w sobie tajemnicze światło. Po latach bohaterka wiersza znów dostrzega prawdziwy sierpień: żółty dla szczęśliwych, złocisty, a dla smutnych - ponury. To ciepłe miesiące, które przynoszą oczyszczenie — żadnych pyłków ani kurzu, jedynie białą, oślepiającą czystość.
W sypialni, której okna nigdy nie są odsłaniane z powodu lenistwa, bohaterka odczuwa chłód, jakby lato miało swoją odrębną geografię pogodową. Patrząc w głąb nieba, zauważa jego bezbarwność i doskonałą płaskość, bez najmniejszych niedoskonałości czy barw. Światło, które stale się oddala, pozostawia w polu widzenia jedynie ostro zarysowane kształty rzeczy.
