Rozdzielone

Pewnego zimnego poranka, mężczyźni w długich, ciemnych płaszczach pojawiają się, by zabrać matkę Katrin. Ona i jej brat zostają skierowani do domu dziecka, lecz wkrótce chłopiec zostaje przygarnięty przez innych. Czteroletnia Katrin zostaje przyjęta przez rodzinę wspierającą system i z czasem adoptowana. W międzyczasie jej matka trafia do więzienia za "antysocjalistyczne poglądy". Życie Katrin drastycznie się zmienia. Przez długie lata nie przestaje czekać na powrót mamy, jednak jej nadzieje okazują się próżne.

Dopiero po upadku NRD, kiedy już jest dorosła, odkrywa wskazówki dotyczące swojej biologicznej matki. Z każdym dniem zgłębia swoją przeszłość, odwiedzając archiwa i urzędy, i odkrywa, że przypadki podobne do jej są liczne: tysiące dzieci w NRD były odbierane rodzicom, którzy byli podejrzani o nieprawomyślność polityczną lub chcieli uciec na Zachód. Wiele z tych dzieci wciąż poszukuje swoich prawdziwych rodzin.

Katrin Behr poświęca się pracy w stowarzyszeniu, które stara się połączyć dzieci, przymusowo adoptowane w epoce NRD, z ich biologicznymi rodzinami, pomagając im odkryć swoje prawdziwe korzenie.