Książka - Przygody Misia Paddingtona. Paddington na tropie

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Przygody Misia Paddingtona. Paddington na tropie

Przygody Misia Paddingtona. Paddington na tropie

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

„Paddington na tropie” to znakomita okazja, aby poznać dzień z życia tytułowego bohatera. Paddington zabierze młodych adeptów sztuki czytania w podróż po domu i ogrodzie. Szybko okaże się, że Paddington panicznie boi się potworów, będzie miał zmierzyć się z nimi w asyście pani Bird. Po udanym zadaniu pluszowy niedźwiadek z rozkoszą usiądzie do konsumowania ulubionych kanapek z marmoladą, a nawet przyrządzi naleśniki pozostałym domownikom. Popisy kulinarne w wykonaniu pluszowego niedźwiadka przyniosą nie lada kłopoty wszystkich zainteresowanym, o których Paddington dziwnym trafem nie wspomni w liście do swojej cioci Lucy.  

„Paddington na tropie” to książka należąca do serii „szukaj i znajdź” Publikacja wydawnictwa oferuje możliwość odnajdywania ulubionych postaci oraz przedmiotów, znanych z książek Michaela Bonda o pociesznym niedźwiadku, w charakterystycznym czerwonym meloniku na głowie. Książka „Paddington na tropie” rozwija pamięć, kreatywne myślenie i uczy dzieci przez zabawę.  

Miś Paddington przybył do stolicy Wielkiej Brytanii dziwnym trafem. O tajemniczych okolicznościach jego podróży z Peru niewiele wiadomo. Wiadomo natomiast, że nazywano go tam Pastuso, a języka angielskiego nauczyła małego niedźwiadka ciocia Lucy. Paddnington słynie na całym świecie ze swojego czerwonego kapelusza. Dostał go od wujka, gdy jeszcze mieszkał w Peru. Mały Niedźwiadek o wielkim sercu to również znany wielbiciel marmolady, dobrych manier i szalonych przygód. Jego dobrym przyjacielem pozostaje niezmiennie Pan Gruber. Antykwariusz, właściciel sklepu z antykami, a prywatnie miłośnik słodkich bułeczek, popijanych ciepłym kakao w towarzystwie Paddingtona. Wśród przyjaciół uroczego niedźwiadka nie jest tajemnicą, że miś Paddington obchodzi urodziny dwa razy w roku, zupełnie jak królowa Elżbieta II: 25 czerwca i 25 grudnia. Uroczystości imprezowe mają miejsce na stacji Paddington w Londynie.

Opowiadania Michaela Bonda o misiu w czerwonym kapeluszu to klasyka literatury brytyjskiej w najlepszym wydaniu, dedykowana zarówno dzieciom, młodzieży, jak i dorosłym. Seria o Misiu Paddingtonie została w sumie przetłumaczone na ponad 30 języków. Bohater opowieści brytyjskiego autora od blisko 70 lat rozpala wyobraźnię dzieci na całym świecie. Swoim pogodnym, usposobieniem uczy, że gafy zdarzają się przecież najlepszym, a dobry humor to lekarstwo na każde wyzwanie. Zwłaszcza gdy ma się ukrytą kanapkę z marmoladą pod melonikiem. Tak na wszelki wypadek, gdyby pluszowy niedźwiadek zrobił się głodny. To tylko jedna z wielu tajemnic niesfornego misia, przyjaciela milionów dzieci na całym świecie.

Michael Bond – autor literatury dziecięcej, szczególnie znany z serii dla najmłodszych czytelników o przygodach misia Paddingtona. Brytyjski pisarz pierwszą część przygód pluszowego niedźwiadka pod tytułem „Miś zwany Paddington”, wydał jeszcze w 1958 roku. Michael Bond napisał książkę w zaledwie 10 dni. Za swoje zasługi został uhonorowany Orderem Imperium Brytyjskiego.

Przygody Paddingtona sprzedały się w ponad 35 milionach egzemplarzy na całym świecie. 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

„Paddington na tropie” to znakomita okazja, aby poznać dzień z życia tytułowego bohatera. Paddington zabierze młodych adeptów sztuki czytania w podróż po domu i ogrodzie. Szybko okaże się, że Paddington panicznie boi się potworów, będzie miał zmierzyć się z nimi w asyście pani Bird. Po udanym zadaniu pluszowy niedźwiadek z rozkoszą usiądzie do konsumowania ulubionych kanapek z marmoladą, a nawet przyrządzi naleśniki pozostałym domownikom. Popisy kulinarne w wykonaniu pluszowego niedźwiadka przyniosą nie lada kłopoty wszystkich zainteresowanym, o których Paddington dziwnym trafem nie wspomni w liście do swojej cioci Lucy.  

„Paddington na tropie” to książka należąca do serii „szukaj i znajdź” Publikacja wydawnictwa oferuje możliwość odnajdywania ulubionych postaci oraz przedmiotów, znanych z książek Michaela Bonda o pociesznym niedźwiadku, w charakterystycznym czerwonym meloniku na głowie. Książka „Paddington na tropie” rozwija pamięć, kreatywne myślenie i uczy dzieci przez zabawę.  

Miś Paddington przybył do stolicy Wielkiej Brytanii dziwnym trafem. O tajemniczych okolicznościach jego podróży z Peru niewiele wiadomo. Wiadomo natomiast, że nazywano go tam Pastuso, a języka angielskiego nauczyła małego niedźwiadka ciocia Lucy. Paddnington słynie na całym świecie ze swojego czerwonego kapelusza. Dostał go od wujka, gdy jeszcze mieszkał w Peru. Mały Niedźwiadek o wielkim sercu to również znany wielbiciel marmolady, dobrych manier i szalonych przygód. Jego dobrym przyjacielem pozostaje niezmiennie Pan Gruber. Antykwariusz, właściciel sklepu z antykami, a prywatnie miłośnik słodkich bułeczek, popijanych ciepłym kakao w towarzystwie Paddingtona. Wśród przyjaciół uroczego niedźwiadka nie jest tajemnicą, że miś Paddington obchodzi urodziny dwa razy w roku, zupełnie jak królowa Elżbieta II: 25 czerwca i 25 grudnia. Uroczystości imprezowe mają miejsce na stacji Paddington w Londynie.

Opowiadania Michaela Bonda o misiu w czerwonym kapeluszu to klasyka literatury brytyjskiej w najlepszym wydaniu, dedykowana zarówno dzieciom, młodzieży, jak i dorosłym. Seria o Misiu Paddingtonie została w sumie przetłumaczone na ponad 30 języków. Bohater opowieści brytyjskiego autora od blisko 70 lat rozpala wyobraźnię dzieci na całym świecie. Swoim pogodnym, usposobieniem uczy, że gafy zdarzają się przecież najlepszym, a dobry humor to lekarstwo na każde wyzwanie. Zwłaszcza gdy ma się ukrytą kanapkę z marmoladą pod melonikiem. Tak na wszelki wypadek, gdyby pluszowy niedźwiadek zrobił się głodny. To tylko jedna z wielu tajemnic niesfornego misia, przyjaciela milionów dzieci na całym świecie.

Michael Bond – autor literatury dziecięcej, szczególnie znany z serii dla najmłodszych czytelników o przygodach misia Paddingtona. Brytyjski pisarz pierwszą część przygód pluszowego niedźwiadka pod tytułem „Miś zwany Paddington”, wydał jeszcze w 1958 roku. Michael Bond napisał książkę w zaledwie 10 dni. Za swoje zasługi został uhonorowany Orderem Imperium Brytyjskiego.

Przygody Paddingtona sprzedały się w ponad 35 milionach egzemplarzy na całym świecie. 

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 8.93 zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 22

Rok wydania: 2022

Rozmiar: 210 x 285 mm

ID: 9788327669803

Inne książki: Marta Stochmiałek

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 3.45 zł 36.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.64 zł 42.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 1.73 zł 10.70 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 1.97 zł 32.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 12.77 zł 39.90 zł

Karton , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 5.65 zł 34.99 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 1.95 zł 32.99 zł

Inne książki: Pozostałe książki

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 15.97 zł 26.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 3.34 zł 8.79 zł

136 , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 33.06 zł 57.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 9.52 zł 19.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 3.69 zł 8.79 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 11.20 zł 19.80 zł

Opinie użytkowników
5.0
4 oceny i 4 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

1000 zł

Dodana przez Ola w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Heeeeej, znacie misia Paddingtona? Jeśli nie, to znak, że najpewniej spędziliście ostatnich 70 lat pod ziemią. Trudno uwierzyć, że tyle już lat minęło, od kiedy Michael Bond wydał swoją pierwszą opowieść pod tytułem „Miś zwany Paddingtonem”. Brytyjski pisarz zmarł w 2017 roku, pozostawił jednak po sobie niezwykłą spuściznę. Kilkanaście książek, filmy pełnometrażowe, wizyta u Królowej Elżbiety II, a nawet... „wyszukiwanki”. Tak się chyba mówi o specjalnych publikacjach dla najmłodszych, którzy czerpią przyjemność z szukania przedmiotów czy ludzkich postaci na ilustracjach. Nie znam się, za moich czasów tego nie było, ale mam młodszą siostrę, która jest fanką takiego spędzania czasu. Milena ma dwa lata i z oczywistych powodów woli książki bez treści. Książka „Paddington na tropie” oferuje ciekawą zabawę śladami tytułowego bohatera. Paddington odkryje https://******.**. uroki pracowni pani Brown, ogródek pani Bird, a nawet sklep z antykami pana Grubera. Zaskoczeni? Niektóre z tych miejsc opisywał w swoich książkach Michael Bond, inne z kolei pojawiają się po raz pierwszy i wnoszą coś „nowego” do historii o pluszowym niedźwiadku. Świat dalej toczy się swoim rytmem po śmierci brytyjskiego autora, ale już z Paddingtonem na pokładzie.<br>&nbsp;<br>Kiedy siostra prosi mnie o zabawę, proponuje jej czytanie książek Michaela Bonda. Czasami to działa. Milena, jeśli tylko jest śpiąca, zasypia przy opowiadaniach brytyjskiego pisarza, gorzej, jeśli akurat na tryb „wulkan energii”. Wydaje mi się jednak, że idzie w moje ślady i nawet śpi ostatnio z moją maskotką Paddingtona. Pluszaka dostałam dekadę temu, kiedy byłam już dużą dziewczynką i nie w głowie było mi już spanie z maskotkami. Może jestem sentymentalna, ale miły to dla moich oczu widok, kiedy siostra zasypia z Paddingtonem w trakcie opowiadań Michaela Bonda. Ostatnio czytaliśmy o perypetiach tytułowego bohatera na deskach teatru, gdzie wystąpił w roli baletnicy. Cała opowieść wzbogaciłam o dość nieporadny układ chorograficzny, co w efekcie wywołało salwę śmiechu na twarzy mojej siostrzyczki. Stosuje podobną taktykę do Paddingtona: chyba najmocniejszą cechą opowiadań Michaela Bonda jest poczucie humory brytyjskiego pisarza. Paddington co rusz wpada w jakieś kłopoty, zazwyczaj wychodzi z nich obronną ręką za sprawą swojej kindersztuby. W kryzysowych sytuacjach ratuje pluszowego niedźwiadka pocieszna pani Bird, prostolinijna gosposia państwa Brown. Moim ulubieńcem od czasów dzieciństwa pozostaje jednak pan Gruber. To w nim się podkochiwałam między wiekiem przedszkolnym i etapem szkoły podstawowej. Pan Gruber jest człowiekiem dobrych manier, wykazującym zamiłowanie do antyków i ciepłych bułeczek. Razem z Paddingtonem spędzają sporo czasu na „przyjacielskich pogawędkach”, co oznacza wspólne delektowanie się ulubionymi smakołykami i rozmowy o pogodzie. Oczywiście pluszowy niedźwiadek często psuje tę konwencję swoimi pytaniami, ale znakomicie w ten sposób zostaje ukazana istota brytyjskiej duszy. Szczególnie widać to w pierwszych opowiadaniach Michaela Bonda, kiedy Paddington nie może się nadziwić, dlaczego w Londynie ciągle pada deszcz. Przypomnę tylko, ze według legendy, pluszowy niedźwiadek pochodził z mrocznych zakątków Peru, ale można się domyślić, że nawet tam było bardziej słonecznie niż w stolicy Wielkiej Brytanii! Książki Michaela Bonda odkrywały przede mną uroki Londynu na długo, zanim się tam pojawiłam. Ciekawskim zdradzę, że byłam na stacji kolejowej Paddington, od których zaczęła się międzynarodowa kariera pluszowego niedźwiadka z charakterystycznym, czerwonym melonikiem na głowie. Z perspektywy czasu uważam również, że przygody Paddingtona zaszczepiły we mnie miłość do literatury, którą z różną intensywnością kultywuje od wielu lat. Liczę, że moja siostra pójdzie podobnym tropem. Wydaje się, że świat przed samym sobą może już uratować jedynie literatura piękna. Zwłaszcza literatura piękna dla dzieci - opowiadania Michaela Bonda są ich najlepszym przykładem. &nbsp;<br>&nbsp;<br>Najważniejsze przesłanie z książek Michaela Bonda? Więcej uśmiechu! Publikacja „Paddington na tropie” wywoła radość w każdym sympatyku pluszowego niedźwiadka, szczególnie polecam ją jednak najmłodszym dzieciom. Kto by się spodziewał, że książka-wyszukiwanka o przygodach Paddingtona w domu i ogrodzie może sprawiać tyle frajdy bez jednego, klasycznego opowiadania brytyjskiego autora? &nbsp;</p>
Dodana przez Amelia w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Przeczytałam ostatnio ciekawy artykuł o wpływie kolorowanek na rozwój dziecka. Wydawać by się mogło, że chodzi głównie o zabawę, jednak jak przekonuje Maria Paula Stasiakiewicz, kiedy dziecko maluje, wykonuje dwa najprostsze ruchy: wahadłowy oraz okrężny. Przy spontanicznym rysunku takich ruchów jest minimum dwadzieścia. Kolorowanie zwiększa koordynację ruchową i sprawia, że dziecko wyrabia w sobie dobre nawyki. Mówiąc inaczej, im więcej spontanicznych ruchów kredką po książce, tym sprawniejsze są nasze dzieci. Moja trzyletnia córka Gabrysia uwielbia kolorowanki, szczególnie z jej ulubionymi postaciami. Wybór pada albo na Psi Patrol, albo na Paddingtona. W przypadku ekipy psich ratowników to inicjatywa córki, pewnego dnia przyszła d przedszkola i śpiewała piosenkę z kanadyjskiego serialu, a kilka dni później czas wolny spędzała już tylko na śledzeniu przygód Rydera oraz reszty Psiego Patrolu. Paddington pojawił się u nas w domu trochę psim swędem, ponieważ pierwsze książki Michaela Bonda czytałam córce jeszcze w klasycznym wydaniu. Bez kolorowych ilustracji bajka nie robiła takiego wrażenia, ale Gabrysia łatwo przy niej zasypiało. Jakiś czas temu byliśmy w kinie na filmie „Paddington 2” i córka dostała szanse poznać na nowo historie o pluszowym niedźwiadku w charakterystycznym, czerwonym meloniku na głowie ?. &nbsp;<br>&nbsp;<br>Blisko 70 lat temu, kiedy Michael Bond prezentował światu pierwsza opowieść o Paddingtonie, nikt nie myślał o wydawaniu do niej gadżetów czy kolorowanek. Dość powiedzieć, że ilustracje Peggy Fortune miały postać czarno-białą, nikt wtedy jeszcze nie myślał o kolorowej telewizji. Postać samego Paddingtona przez ten czas mocno ewoluowała, widać to szczególnie po serii kolorowanek. Wizerunki tytułowego bohatera odpowiadają kadrom z filmu pełnometrażowego, przez co dzieci bez trudu rozpoznają swojego ulubieńca. Sporym plusem książeczki jest forma jej wykonania. Każda postać ma swoje inne kolory, dziecko może wzorować się na dołączonych do książeczki naklejkach. Moja córka zdecydowanie lepiej czuje się, gdy popuszcza wodze fantazji, stad tez pozwala sobie na sporą dowolność w tym zakresie i wychodzi nawet lepiej niż na naklejkach ?. &nbsp;<br>&nbsp;<br>„Przygody Misia Paddingtona. Koloruj i naklejaj” to świetna propozycja dla wszystkich małych artystów. Za pomocą kilku kredek dzieci mogą ożywić, postać Paddingtona, sporą gratką na pewno będą naklejki z wizerunkiem głównego bohatera. Książeczka ma niewielkie wymiary, można ja z powodzeniem wrzucić do torebki i w drodze zaoferować dziecku do zabawy. Moja córka potrafi tak zniknąć w samochodzie na dwie godziny, czasem tylko zatrzymujemy się, gdy pospadają jej wszystkie kredki ?. &nbsp;</p>
Dodana przez Karolina w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Jeszcze na początku grudnia kupiłam synowi kilka bajek i kolorowanek, większość z nich wygląda, jak by zostały wydane w ubiegłym wieku. Nie przez formę, ale fakt, że moje dziecko jest niezwykle energiczne, a książki to ulubiona rozrywka Mikołaja. Oczywiście pomijając samochody i superbohaterów ? A skoro już o superbohaterach mowa, to można w oddali usłyszeć stukot pluszowych łapek, bo oto na scenę wchodzi Paddington, bohater książeczki „Przygody Misia Paddingtona. Koloruj i naklejaj”. Dla precyzji dodam, że to nie jest kolejna fascynująca książka Michaela Bonda, ale propozycja od wydawnictwa Harper Collins Polska. 24 strony wystarczą, aby dziecko miało zabawę na kilka zimowych popołudni ? &nbsp;<br>&nbsp;<br>Wybór książeczki „Przygody Misia Paddingtona. Koloruj i naklejaj” nie był przypadkowy. Mój chłopczyk lubi różne książki i często sam podejmuje wybór w zakresie bajek na dobranoc. Książki Michaela Bonda były mi bliskie przez cale moje dzieciństwo, ich klasyczne wydanie mocno różniło się jednak od aktualnych propozycji na rynku. Nie tylko szata graficzna się zmieniła, zaproszono również do współpracy innych tłumaczy. Moim faworytem pozostaje Michał Rusinek, w przeszłości sekretarz pani Wisławy Szymborskiej. Opowiadania Michaela Bonda mają w sobie coś z poezji, brytyjski pisarz wspaniale operuje słowem, a wspomniany wyżej Michał Rusinek proponuje znakomite tłumaczenie w tym zakresie. No dobra, trochę już napisałaś o Paddingtonie, a nie miałam okazji go przedstawić! ? Korzystam z tej okazji, rzadko pisze tu recenzje i dziś uczyniłam wyjątek specjalnie dla mojego ulubionego bohatera z dzieciństwa. Jeszcze w czasach mojego dzieciństwa odwiedzała nas sąsiadka i przyjaciółka mamy, pewnego dnia podarowała mi książkę „Miś zwany Paddingtonem”. Miałam wtedy 8 lat i nie miałam wielkiego wyboru w zakresie literatury dziecięcej. Później nawet nie był mi on już potrzebny, wolałam czytać po raz setny książkę Michaela Bonda, aniżeli nudne i przewidywalne lektury szkolne. Co roku na święta dostawałaś nową opowieść Michaela Bonda, były prezenty, które sprawiały mi wielka radość i chciałabym, aby mój syn w przeszłości reagował podobnie ? Wracając jednak do Paddingtona: wszystko zaczęło się na stacji kolejowej w Londynie. Państwo Brown spotkali na niej tytułowego bohatera w dość marnym stanie: brudny, głodny i opuszczony. Nie tak zaczynają się bajki dla dzieci, ale tym razem wszystko jest na opak, bo... cały Paddington to niezły wywrotowiec! Ciągle chce dobrze i ciągle mu nie wychodzi, a im bardziej się stara, tym większe kłopoty na siebie ściąga. Jakie? Wywoła pożar w domu albo powódź w wannie, wybierze się do kina i restauracji, gdzie da pokaz swojej kindersztubie, a nawet zabierze Państwa Brown w świąteczną podróż do samego Mikołaja. To tylko niektóre z niesamowitych przygód tytułowego bohatera. Nie sposób ich wszystkich opisać, ponieważ Paddington to na swój sposób każdy z nas w nowym miejscu. Pluszowy niedźwiadek jest wszystkiego ciekaw, chce dokonać i sam spróbować, nie zawsze jednak potrafi przewidzieć konsekwencje swoich zachowań. Ważnym przesłaniem opowiadań brytyjskiego pisarza jest, aby nie przejmować się niepowodzeniami w życiu, ale mimo wszystko ruszać dalej w drogę, bo zawsze jest dobra okazja, aby zjeść kanapkę z marmoladą! Paddington, nawet jeśli wywoła lawinę kłopotów, lubi coś przekąsić. Znany jest na całym świecie ze słabości do marmolady, co łączy go z moim synem Mikołajem. Na bal przebierańców w przedszkolu zrobiłam mu nawet prawdziwe kanapki z marmoladą, aby poczęstował inne przedszkolaki. Coś mi mówi, że prawdziwy Paddington by tak nie zrobił ? &nbsp;</p><p>„Przygody Misia Paddingtona. Koloruj i naklejaj” nie ma w sobie tyle magicznych opowieści co klasyczne opowiadania Michaela Bonda, oferuje za to okazje do rysowania i bawienia się naklejkami. Mamy w domu kilka kolorowanek i pewnie pojawia się kolejne, syn lubi takie artystyczne formy zabawy. Mnie cieszy, że rozwija w sobie sympatię do misia Paddingtona. Liczę, że w przyszłości okaże się to powodem do sięgnięcia po książki brytyjskiego pisarza. Od ponad trzech dekad uważam, że nie ma piękniejszych opowieści dla dzieci niż przygody sympatycznego niedźwiadka ? &nbsp;</p>
Dodana przez Joanna w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>„Paddington na tropie” to wspaniały prezent, jaki w tym roku mój syn dostał od swoich dziadków. Kilka razy pytali mnie o ulubionych bohaterów bajek Leosia, ale w przypadku dwuletniego dziecka odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista. Najwięcej zainteresowania budzi oczywiście „Psi Patrol”, mój syn wydaje się zaczarowany, kiedy ogląda kanadyjski serial. Próbuję ze zmiennym szczęściem zainteresować Leosia książkami, niechętnie jednak słucha długich opowiadań bez kolorowych ilustracji. Czytałam, że dobrym pomysłem są tzn. „wyszukiwanki”, czyli książki dedykowane najmłodszym czytelnikom, gdzie tekst zajmuje niewiele miejsca, za to dzieci mają okazję wynajdywać ukryte przedmioty. Pierwszą serią książek w tym zakresie, które zainteresowały mojego malucha była „Ulica Czereśniowa”. Pozycja „Paddington na tropie” to podoba forma, jednak wydawnictwo Harperkids odwołuje się do klasyki literatury dziecięcej, czyli książek Michaela Bonda o pociesznym, pluszowym niedźwiadku, ukierunkowanym na życzliwość wobec innych i pałaszowanie słoików z marmoladą. Moja mama sprawiła mi tym prezentem dla wnuczka wielka radość, wróciły wspomnienia z dzieciństwa! &nbsp;<br>&nbsp;<br>W moim rodzinnym domu były trzy książki z misiem Paddingtonem w roli głównej. Wszystkie wydane w klasycznej formie z ilustracjami Peggy Fortune. Czarno-białe obrazki trzy dekady temu były czymś zupełnie naturalnym. Mimo że ilustracje były czarno-białe a świat wokół wydawał się głęboko szary, udanie wspominam swoje beztroskie dzieciństwo. Pamiętam szczególnie dwie rzeczy. Różowy rower ze wstążeczkami, który sprezentował mi tato na 5 urodziny, oraz wieczorki literackie z mamą, jak nazywaliśmy czytanie bajki na dobranoc. Zwykle wybór padał na pluszowego niedźwiadka i książki Michaela Bonda. Dlaczego? Nie miałam wtedy dużego wyboru, początkowo nawet niespecjalnie lubiłam Paddingtona. Wydawało mi się to głupie, że pluszowy niedźwiadek gada i ciągle je marmoladę. Zwłaszcza że wtedy sama niespecjalnie przepadałam za konfiturami i innymi przetworami, może dlatego, że moja babcia na potęgę je we mnie wpychała. Uroki dzieciństwa, ze wszystko pamiętamy jak przez mgłę. Kiedy o tym teraz myślę, uśmiecham się! Widzę, jak podobny jest mój syn do mnie. I wcale nie chodzi o wrogość do kanapek z marmoladą. &nbsp;<br>&nbsp;<br>Leoś polubi bajki z Paddingtonem dopiero w tej „odrestaurowanej” wersji. Inaczej mówiąc, kilka razy spróbowałam zainteresować go opowiadaniami Michaela Bonda, ale po kilku minutach maluch ewidentnie się nudził. Sporo zmieniło się po obejrzeniu filmu pełnometrażowego „Paddington 2”, później poszło już z górki. Nowe wydania książek brytyjskiego autora cechuje skrócona wersja tekstu na rzecz kolorowych ilustracji. Uroczy niedźwiadek, w dystyngowanym meloniku na głowie, prezentuje się w nowoczesnej wersji niezwykle dostojnie. Zwłaszcza gdy trzyma pod ręką swoją nieco nadkruszona przez ząb czasu walizkę. O ile jednak w klasycznym wydaniach postacią pierwszoplanową w książkach Michaela Bonda pozostawał dla mnie za każdym razem Paddington, o tyle w odświeżonych wersjach zachwyca przede wszystkim Londyn! Paddington mniej więcej wygląda podobnie, czasem tylko włosy zaczesze inaczej, jednak ilustracje przedstawiające Pałac Buckingham czy Big Bena stworzone zostały z niezwykłą starannością. To już nie jest w oczach dzieci inny, magiczny i bardzo odległy świat jak to sobie kiedyś wyobrażałam, ale kawałek świata dobrze im znanego z codzienności. Mieszkamy w Warszawie, tutaj nocą zanieczyszczenie światłem sięga astronomicznych wartości, podobnie wygląda po zmroku stolica Wielkiej Brytanii. To tylko jedna z analogii może nieco uproszczona, ale jednak nadająca książkom Michaela Bonda współczesny klimat. To z kolei sprawia, że opowiadania brytyjskiego autora ciekawią dzieci, co w przyszłości może przełożyć się na zainteresowanie mojej pociechy przygodami Paddingtona w bardziej klasycznym wydaniu, gdzie każde z opowiadań liczy sobie nawet 20-30 stron ? &nbsp;<br>&nbsp;<br>„Paddington na tropie” to przyjemny start dla dziecka w kierunku przyjaźni z pluszowym niedźwiadkiem z mrocznych zakątków Peru. Wyszukiwanka proponuje przede wszystkim zabawę, rozwija przy tym koncentrację czy pamięć. Nawet najlepsze seriale animowane nie proponują równie dużo! ? &nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info