InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W ostatnim okresie twórczości Rotha, oddanego również osobiście "mitomańskiej" autodestrukcji (jak pisze David Bronsen), wschodnio-żydowski Ulisses zdaje się zauważać pustkę swojego punktu archimedesowego usytuowanego poza rzeczywistością i zdaje się zmieniać kierunek, dążąc w stronę umyślnego zatonięcia. (...)
Podobny jest los Nissena Pieczenika, który osiąga swój prawdziwy Heimat na dnie morza, obok Lewiatana (...). Jak na początku, tak również na końcu Roth powraca, by zidentyfikować Ostjudentum i Austriazitat, metaforę habsburską i metaforę żydowską: bohaterem pieczętującym taki koniec może być zarówno Nissen Pieczenik czy ostatni Trotta, który decyduje się milczeć i strzelać, i rezygnuje z literatury, jako, że "przyjmuje na siebie los zaginionego", ale nie los historyka zapomnianych wydarzeń. Na końcu swojej drogi Roth całkowicie rozmył wszelkie rzeczywiste punkty odniesienia i zniszczył teren, na którym można było budować jakąkolwiek konstrukcję narracyjną. Pozostaje mu już teraz tylko przestrzeń imaginacji: opowieść może być jedynie przypowieścią, stylizacja nicości, ironiczną ucieczką w książkę."
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W ostatnim okresie twórczości Rotha, oddanego również osobiście "mitomańskiej" autodestrukcji (jak pisze David Bronsen), wschodnio-żydowski Ulisses zdaje się zauważać pustkę swojego punktu archimedesowego usytuowanego poza rzeczywistością i zdaje się zmieniać kierunek, dążąc w stronę umyślnego zatonięcia. (...)
Podobny jest los Nissena Pieczenika, który osiąga swój prawdziwy Heimat na dnie morza, obok Lewiatana (...). Jak na początku, tak również na końcu Roth powraca, by zidentyfikować Ostjudentum i Austriazitat, metaforę habsburską i metaforę żydowską: bohaterem pieczętującym taki koniec może być zarówno Nissen Pieczenik czy ostatni Trotta, który decyduje się milczeć i strzelać, i rezygnuje z literatury, jako, że "przyjmuje na siebie los zaginionego", ale nie los historyka zapomnianych wydarzeń. Na końcu swojej drogi Roth całkowicie rozmył wszelkie rzeczywiste punkty odniesienia i zniszczył teren, na którym można było budować jakąkolwiek konstrukcję narracyjną. Pozostaje mu już teraz tylko przestrzeń imaginacji: opowieść może być jedynie przypowieścią, stylizacja nicości, ironiczną ucieczką w książkę."