Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Poemat odjazdu
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Najnowsza książka wybitnego polskiego poety i tłumacza, który tak pisze o sobie: Pierwszym moim językiem – doszczętnie zresztą zapomnianym – był ormiański, następnym – rosyjski i dopiero trzecim – polski. Urodziłem się w Szanghaju, w grudniu 1926 roku, w rodzinie wędrownych wywrotowców, którzy i w dalszej swojej wędrówce nie ominęli żadnej światowej zawieruchy, bez różnicy, czy się zdarzyła w Chinach, czy w Hiszpanii. Konsekwencją tego stało się niezbyt stabilne dzieciństwo spędzone w ówczesnym Związku Sowieckim. Wiersze zacząłem pisać jeszcze w Rosji, oczywiście po rosyjsku, a że moja dotychczasowa edukacja narzucała pewne gotowe już wzory (wzory poezji radzieckiej lat 20.), po przyjeździe do Polski z łatwością odnalazłem swoje miejsce w ówczesnym socrealu. Na szczęście, otrzeźwienie przyszło dość szybko i gwałtownie. Zaniemówiłem jako poeta. Przez kilkanaście następnych lat zajmowałem się prawie wyłącznie tłumaczeniami. Do pisania własnych wierszy wracałem z trudem i bez przekonania. Dopiero w połowie lat siedemdziesiątych – za namową przyjaciół - wydałem w Czytelniku Krajobraz z kometą (1976), a na przełomie dekady, w czasach pewnego luzu: Egzorcyzmy (1981). Krótką prozą liryczną Na psa urok (1985) poprzedziłem pisaną podczas stanu wojennego powieść Operacja Kartagina, wydaną w drugim obiegu przez Nową (1985). Również w Nowej, ale działającej już oficjalnie, ukazał się zbiór opowiadań autobiograficznych pt. Czerwona Orkiestra (1993). A potem znów zająłem się przekładami. Dopiero po nagłej śmierci żony, która zawsze przekonywała mnie do poetyckich powrotów i której uporowi w tym względzie wszystkie je zawdzięczałem, ponownie wróciłem do wierszy, dedykując jej pamięci tom Strzęp całunu (2002). Andrzej Mandalian
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Najnowsza książka wybitnego polskiego poety i tłumacza, który tak pisze o sobie: Pierwszym moim językiem – doszczętnie zresztą zapomnianym – był ormiański, następnym – rosyjski i dopiero trzecim – polski. Urodziłem się w Szanghaju, w grudniu 1926 roku, w rodzinie wędrownych wywrotowców, którzy i w dalszej swojej wędrówce nie ominęli żadnej światowej zawieruchy, bez różnicy, czy się zdarzyła w Chinach, czy w Hiszpanii. Konsekwencją tego stało się niezbyt stabilne dzieciństwo spędzone w ówczesnym Związku Sowieckim. Wiersze zacząłem pisać jeszcze w Rosji, oczywiście po rosyjsku, a że moja dotychczasowa edukacja narzucała pewne gotowe już wzory (wzory poezji radzieckiej lat 20.), po przyjeździe do Polski z łatwością odnalazłem swoje miejsce w ówczesnym socrealu. Na szczęście, otrzeźwienie przyszło dość szybko i gwałtownie. Zaniemówiłem jako poeta. Przez kilkanaście następnych lat zajmowałem się prawie wyłącznie tłumaczeniami. Do pisania własnych wierszy wracałem z trudem i bez przekonania. Dopiero w połowie lat siedemdziesiątych – za namową przyjaciół - wydałem w Czytelniku Krajobraz z kometą (1976), a na przełomie dekady, w czasach pewnego luzu: Egzorcyzmy (1981). Krótką prozą liryczną Na psa urok (1985) poprzedziłem pisaną podczas stanu wojennego powieść Operacja Kartagina, wydaną w drugim obiegu przez Nową (1985). Również w Nowej, ale działającej już oficjalnie, ukazał się zbiór opowiadań autobiograficznych pt. Czerwona Orkiestra (1993). A potem znów zająłem się przekładami. Dopiero po nagłej śmierci żony, która zawsze przekonywała mnie do poetyckich powrotów i której uporowi w tym względzie wszystkie je zawdzięczałem, ponownie wróciłem do wierszy, dedykując jej pamięci tom Strzęp całunu (2002). Andrzej Mandalian