Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Planeta Hala. Opowieści z Hali Gąsienicowej
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Porównanie Tatr do Układu Słonecznego ujawnia, że Hala Gąsienicowa jest jednym z najważniejszych elementów tego tatrzańskiego mikrokosmosu. To miejsce osobliwe, z własną wyjątkową atmosferą. Jeśli chce się zrozumieć historię wędrówek po Tatrach, warto zacząć właśnie tutaj. Nad Czarnym Stawem można podziwiać okoliczne szczyty i analizować biegnące tamtędy szlaki. Hala Gąsienicowa łączy różne części Tatr nie tylko pod względem geograficznym, lecz także symbolicznie, dzięki dawnym historiom i opowiadaniom, zawartym w przewodnikach. Istnieje tu także pytanie, które wielu się narzuca: dla kogo góry są dziś dostępne?
Beata Słama, próbując odpowiedzieć na to pytanie, cofa się do czasów, gdy Tatry były odwiedzane przez nielicznych, a każdy widok był odkryciem. Były to dni uwielbienia dla miejscowej przyrody i kultury, a także dla różnych odcieni góry, jak błękit goryczki i fiolet krokusów. Nie można pominąć także postaci takich jak Kazimierz Przerwa-Tetmajer czy Mieczysław Karłowicz, które ukształtowały historię tych miejsc. Historia Hali dotyczy również symboli, które później stały się znane, jak Rąbaniska, Murowaniec czy Betlejemka, oraz osobistej opowieści autorki, warszawianki zakochanej w Zakopanem.
Autorka, mając szczęście uczynić Halę Gąsienicową swoim domem, postanawia podzielić się swoją historią. Tatry to nie tylko malownicze widoki, lecz także spuścizna tych, którzy je badali, nazywali i pielęgnowali. Beata Słama chce także poruszyć temat teraźniejszości Tatr: tłumów, komercjalizacji i braku strategii ochrony przyrody. Współczesna turystyka tatrzańska zdaje się zmieniać na niekorzyść, przekształcając Tatry w przestrzeń komercyjną zamiast oazę przyrody i kultury. Autorka wyraża nadzieję, że jej książka stanie się pretekstem do rozmowy o tych zmianach.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Porównanie Tatr do Układu Słonecznego ujawnia, że Hala Gąsienicowa jest jednym z najważniejszych elementów tego tatrzańskiego mikrokosmosu. To miejsce osobliwe, z własną wyjątkową atmosferą. Jeśli chce się zrozumieć historię wędrówek po Tatrach, warto zacząć właśnie tutaj. Nad Czarnym Stawem można podziwiać okoliczne szczyty i analizować biegnące tamtędy szlaki. Hala Gąsienicowa łączy różne części Tatr nie tylko pod względem geograficznym, lecz także symbolicznie, dzięki dawnym historiom i opowiadaniom, zawartym w przewodnikach. Istnieje tu także pytanie, które wielu się narzuca: dla kogo góry są dziś dostępne?
Beata Słama, próbując odpowiedzieć na to pytanie, cofa się do czasów, gdy Tatry były odwiedzane przez nielicznych, a każdy widok był odkryciem. Były to dni uwielbienia dla miejscowej przyrody i kultury, a także dla różnych odcieni góry, jak błękit goryczki i fiolet krokusów. Nie można pominąć także postaci takich jak Kazimierz Przerwa-Tetmajer czy Mieczysław Karłowicz, które ukształtowały historię tych miejsc. Historia Hali dotyczy również symboli, które później stały się znane, jak Rąbaniska, Murowaniec czy Betlejemka, oraz osobistej opowieści autorki, warszawianki zakochanej w Zakopanem.
Autorka, mając szczęście uczynić Halę Gąsienicową swoim domem, postanawia podzielić się swoją historią. Tatry to nie tylko malownicze widoki, lecz także spuścizna tych, którzy je badali, nazywali i pielęgnowali. Beata Słama chce także poruszyć temat teraźniejszości Tatr: tłumów, komercjalizacji i braku strategii ochrony przyrody. Współczesna turystyka tatrzańska zdaje się zmieniać na niekorzyść, przekształcając Tatry w przestrzeń komercyjną zamiast oazę przyrody i kultury. Autorka wyraża nadzieję, że jej książka stanie się pretekstem do rozmowy o tych zmianach.
