Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Pilnujcie honoru sztandaru pułkowego
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Prezentowana książka upamiętnia sylwetki trzydziestu polskich oficerów, którzy polegli w wojnie z bolszewikami w latach 1919-1920. Wszyscy ci bohaterowie otrzymali swój stopień oficerski w Legionach Polskich - pierwszej i największej formacji zbrojnej bijącej się o niepodległość Polski w czasie I wojny światowej. Chociaż nierzadko utrudzeni w ciężkich bojach i okryci ranami, jak kapitan Zygmunt Radoński "Żarski", który wiosną 1915 r. w bitwie pod Konarami utracił oko, czy ppor. Marian Goszczyński, pod Kuklami ciężko ranny i "ledwie utrzymany przy życiu" - w listopadzie 1918 r. odpowiedzieli oni na wezwanie Rzeczpospolitej do służby w odradzającym się Wojsku Polskim. I w służbie tej zginęli, broniąc Polski przed najazdem bolszewickim, którego zwycięskie odparcie zdecydowało o zachowaniu niepodległości ich ojczyzny. To zaś umożliwiło jej swobodny rozwój przez następne blisko dwadzieścia lat i wychowanie pokolenia, które wiedziało, czym jest możność decydowania o sobie w niepodległym kraju.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Prezentowana książka upamiętnia sylwetki trzydziestu polskich oficerów, którzy polegli w wojnie z bolszewikami w latach 1919-1920. Wszyscy ci bohaterowie otrzymali swój stopień oficerski w Legionach Polskich - pierwszej i największej formacji zbrojnej bijącej się o niepodległość Polski w czasie I wojny światowej. Chociaż nierzadko utrudzeni w ciężkich bojach i okryci ranami, jak kapitan Zygmunt Radoński "Żarski", który wiosną 1915 r. w bitwie pod Konarami utracił oko, czy ppor. Marian Goszczyński, pod Kuklami ciężko ranny i "ledwie utrzymany przy życiu" - w listopadzie 1918 r. odpowiedzieli oni na wezwanie Rzeczpospolitej do służby w odradzającym się Wojsku Polskim. I w służbie tej zginęli, broniąc Polski przed najazdem bolszewickim, którego zwycięskie odparcie zdecydowało o zachowaniu niepodległości ich ojczyzny. To zaś umożliwiło jej swobodny rozwój przez następne blisko dwadzieścia lat i wychowanie pokolenia, które wiedziało, czym jest możność decydowania o sobie w niepodległym kraju.