Piątek trzynastego

Mam trzydzieści lat, a wraz z nimi przychodzi życie pełne wyzwań i momentów do refleksji. Otoczona czterema ścianami, z pustą butelką Barbaresco - zakupioną w promocyjnej cenie - próbuję odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Czekając na Dawida, który podjął pracę za granicą z myślą o naszej wspólnej przyszłości, postanawiam zmienić coś w swoim życiu. Bez perspektyw na zatrudnienie w Polsce, decyduję się wyjechać do Irlandii, aby tam szukać nowych możliwości. Jednakże, gdy Dawid nagle przestaje się odzywać, jestem zmuszona zmierzyć się z samotnością, wymagającą pracą, nowymi znajomościami i... niespodziewaną ciążą. W tym kalejdoskopie trudnych decyzji i zaskakujących wydarzeń odnajduję swoje szczęście.

To właśnie piątek trzynastego odszedł w cień, a dzisiejszy dzień stał się najpiękniejszym w moim życiu. Cała opowieść jest przepełniona inteligentnym humorem i zdrowym dystansem do siebie i świata.

– Trzydziestka na karku, a nadal sama – powiedziałam do swojego odbicia. – Wszystkiego najlepszego, sieroto.

Tak książkę opisuje jej wydawca.