Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Od Maximis undique pressi do Totus Tuus Poloniae..
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Po wieku XVII, zdominowanym przez wyniszczające wojny, Rzeczpospolita od początku XVIII stulecia z coraz większym trudem utrzymywała pozory suwerenności. Konfederacja barska, niesłusznie zapomniane pierwsze powstanie narodowowyzwoleńcze, przyszła zbyt późno, by zmienić bieg historii. Rozbiory podzieliły narody zamieszkujące Rzeczpospolitą między trzy różne państwa. Rozpoczął się długi marsz przez XIX wiek ku odzyskaniu straconej niepodległości.
W tym trudnym doświadczeniu Polakom towarzyszył Kościół, w lokalnym wymiarze mocno związany z polską racją stanu, ale jednocześnie kierowany przez Stolicę Apostolską, która patrzyła na zawiłe sprawy Europy Środkowo-Wschodniej z perspektywy Kościoła powszechnego. Dlatego papież Pius VI utworzył bullą Onerosa pastoralis officii cura z 1783 r. metropolię mohylewską, normując tym sytuację, jaka powstała po samowolnym utworzeniu przez imperatorową Katarzynę II tzw. biskupstwa ze stolicą w Mohylewie.
Wskutek wrogiego stosunku władz carskich do działalności Kościoła katolickiego wierni nabierali przekonania, że tylko osłabienie Imperium Rosyjskiego w wyniku zmian politycznych przyniesie szansę na poprawę ich położenia. Dlatego hasła narodowowyzwoleńcze szły niekiedy w parze z żądaniami wolności religijnej. Jednak dopiero wybuch pierwszej wojny światowej i będąca jej skutkiem całkowita zmiana realiów w tej części Europy rzeczywiście pozwoliły nie tylko na odrodzenie państwowości polskiej, ale także rozwój struktur kościelnych i życia religijnego katolików. Krótki czas dwudziestolecia międzywojennego został wykorzystany m.in. na dostosowanie organizacji kościelnej do nowych granic. W odrodzonej Rzeczypospolitej znalazły się części diecezji łuckiej, mińskiej, wileńskiej i żmudzkiej. Fragmenty wskrzeszonej w 1918 r. diecezji ryskiej znalazły się w Estonii i Łotwie, na Litwie pozostała prawie cała diecezja żmudzka i skrawki diecezji wileńskiej. W najtrudniejszej sytuacji znalazły się części diecezji mińskiej i łuckiej, które pozostały w granicach Związku Sowieckiego. Konkordaty zawierane przez Stolicę Apostolską w połowie lat dwudziestych XX w. otworzyły drogę do ustalenia nowej organizacji kościelnej na terenach byłej metropolii mohylewskiej. W Polsce powstała metropolia wileńska z diecezjami sufraganalnymi w Łomży i Pińsku (z części diecezji mińskiej). Na Litwie, gdzie zlikwidowano diecezję żmudzką, powstała metropolia kowieńska. Sowiecka Białoruś i Ukraina zostały w praktyce pozbawione struktury administracji kościelnej.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Po wieku XVII, zdominowanym przez wyniszczające wojny, Rzeczpospolita od początku XVIII stulecia z coraz większym trudem utrzymywała pozory suwerenności. Konfederacja barska, niesłusznie zapomniane pierwsze powstanie narodowowyzwoleńcze, przyszła zbyt późno, by zmienić bieg historii. Rozbiory podzieliły narody zamieszkujące Rzeczpospolitą między trzy różne państwa. Rozpoczął się długi marsz przez XIX wiek ku odzyskaniu straconej niepodległości.
W tym trudnym doświadczeniu Polakom towarzyszył Kościół, w lokalnym wymiarze mocno związany z polską racją stanu, ale jednocześnie kierowany przez Stolicę Apostolską, która patrzyła na zawiłe sprawy Europy Środkowo-Wschodniej z perspektywy Kościoła powszechnego. Dlatego papież Pius VI utworzył bullą Onerosa pastoralis officii cura z 1783 r. metropolię mohylewską, normując tym sytuację, jaka powstała po samowolnym utworzeniu przez imperatorową Katarzynę II tzw. biskupstwa ze stolicą w Mohylewie.
Wskutek wrogiego stosunku władz carskich do działalności Kościoła katolickiego wierni nabierali przekonania, że tylko osłabienie Imperium Rosyjskiego w wyniku zmian politycznych przyniesie szansę na poprawę ich położenia. Dlatego hasła narodowowyzwoleńcze szły niekiedy w parze z żądaniami wolności religijnej. Jednak dopiero wybuch pierwszej wojny światowej i będąca jej skutkiem całkowita zmiana realiów w tej części Europy rzeczywiście pozwoliły nie tylko na odrodzenie państwowości polskiej, ale także rozwój struktur kościelnych i życia religijnego katolików. Krótki czas dwudziestolecia międzywojennego został wykorzystany m.in. na dostosowanie organizacji kościelnej do nowych granic. W odrodzonej Rzeczypospolitej znalazły się części diecezji łuckiej, mińskiej, wileńskiej i żmudzkiej. Fragmenty wskrzeszonej w 1918 r. diecezji ryskiej znalazły się w Estonii i Łotwie, na Litwie pozostała prawie cała diecezja żmudzka i skrawki diecezji wileńskiej. W najtrudniejszej sytuacji znalazły się części diecezji mińskiej i łuckiej, które pozostały w granicach Związku Sowieckiego. Konkordaty zawierane przez Stolicę Apostolską w połowie lat dwudziestych XX w. otworzyły drogę do ustalenia nowej organizacji kościelnej na terenach byłej metropolii mohylewskiej. W Polsce powstała metropolia wileńska z diecezjami sufraganalnymi w Łomży i Pińsku (z części diecezji mińskiej). Na Litwie, gdzie zlikwidowano diecezję żmudzką, powstała metropolia kowieńska. Sowiecka Białoruś i Ukraina zostały w praktyce pozbawione struktury administracji kościelnej.