Nie lubię książek. Koniec kropka

W małym miasteczku mieszkała dziewczynka o imieniu Michalina. Michasia była osobą, która zdecydowanie nie przepadała za książkami. Zamiast chętnie je czytać, wolała wykorzystywać je jako schody albo zjeżdżać na nich z górki niczym na sankach. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło, gdy książki uznały, że mają już tego dość i postanowiły się zbuntować. Nagle zaczęły szeleścić, zgrzytać i przewracać kartki, a Michalina znalazła się w niespodziewanym środku historii, której wcześniej nawet nie zaczęła czytać.

Tak rozpoczyna się ta zabawna i niebanalna opowieść, mająca na celu zachęcenie dzieci do odkrywania przyjemności z czytania i pokochania książek na dobre. Jestem przekonany, że każdemu chłopcu i każdej dziewczynce pokaże, że czytanie może być najwspanialszą rozrywką na świecie!