Nic się nie kończy

Kiedy rodzina nie ma komu przekazać dziedziczonego sadu oraz związanych z nim obowiązków, pojawia się tylko jedno wyjście — sprzedaż. Majątek musi przejść w ręce zupełnie obcej osoby, a zyski powinny zostać uczciwie podzielone między wszystkich członków rodziny. Okazuje się jednak, że pojęcie sprawiedliwości bywa względne, a najwięcej pieniędzy przypada najstarszej członkini rodu. Ta przełomowa chwila w życiu rodziny Bialickich rozpoczyna zupełnie nowy rozdział, który nie wszyscy chcą zaakceptować. Bliscy sobie przez całe życie członkowie rodziny zaczynają nagle dostrzegać siebie w nowym świetle. Czy jest to zmiana na lepsze?

Joanna Kruszewska w swojej najnowszej powieści przedstawia literacką analizę współczesnej polskiej rodziny. Na pierwszy plan wysuwa się postać Haliny, seniorki rodu, ze swoimi ukrytymi marzeniami.

Książka obfituje w liczne zwroty akcji i nieraz zaskakuje sposobami, w jaki bohaterowie radzą sobie z problemami.

Andrzej Salnikow, poeta i dziennikarz, zauważa, że to, co dla jednej osoby może być dobre, niekoniecznie odpowiada innym. Zaś realizacja naszych planów nie zawsze idzie zgodnie z zamierzeniami. A co by było, gdybyśmy żyli chwilą, nie martwiąc się o jutro? Te i inne dylematy są w centrum uwagi bohaterów tej historii. Joanna Kruszewska odmalowała barwny portret wielopokoleniowej rodziny, pokazując, że nigdy nie jest za późno, by wyrwać się z utartych schematów i posłuchać własnego serca. Zdecydowanie polecam!

Ewa Bauer, autorka m.in. trylogii „Kolory uczuć”