Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W czerwcu 1962 roku młoda para przybywa do kameralnego hotelu na południowym wybrzeżu Anglii, by uczcić swoją noc poślubną. Florence, córka przedsiębiorcy i filozofki, jest utalentowaną skrzypaczką, która marzy o stworzeniu własnego kwartetu smyczkowego. Jej mąż, Edward, dopiero co ukończył historię i fascynuje się tym, jak wielkie postacie kształtują losy świata. Jednak oboje stają przed wyzwaniem, jakim jest skonsumowanie małżeństwa: Florence odczuwa strach przed fizyczną bliskością, a Edward obawia się, czy podoła oczekiwaniom związanym z ich związkiem. Nieumiejętność pokonania tych wewnętrznych barier oraz brak szczerości w rozmowach na ten temat prowadzą do poważnych i dramatycznych konsekwencji.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W czerwcu 1962 roku młoda para przybywa do kameralnego hotelu na południowym wybrzeżu Anglii, by uczcić swoją noc poślubną. Florence, córka przedsiębiorcy i filozofki, jest utalentowaną skrzypaczką, która marzy o stworzeniu własnego kwartetu smyczkowego. Jej mąż, Edward, dopiero co ukończył historię i fascynuje się tym, jak wielkie postacie kształtują losy świata. Jednak oboje stają przed wyzwaniem, jakim jest skonsumowanie małżeństwa: Florence odczuwa strach przed fizyczną bliskością, a Edward obawia się, czy podoła oczekiwaniom związanym z ich związkiem. Nieumiejętność pokonania tych wewnętrznych barier oraz brak szczerości w rozmowach na ten temat prowadzą do poważnych i dramatycznych konsekwencji.
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Dane producenta:
Inne wydania książki: Na plaży Chesil
3.55 zł
jak nowa
-
3.55 zł
jak nowa
Taniej o 25.85 zł 29.40 zł
3.52 zł
jak nowa
-
3.52 zł
jak nowa
-
3.40 zł
widoczne ślady używania
Taniej o 29.38 zł 32.90 zł
Inne książki: Ian McEwan
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
Cóż, o tym właśnie jest ta książka. Czytelnik przygląda się bezradnie, jak dwoje nowożeńców, Edward i Florence, siedzą w pokoju hotelowym na plaży zażenowani do granic możliwości. Jest rok 1962, u progu rewolucji seksualnej, a para nie ma na tyle przytomności umysłu ani nawet słownictwa, by otwarcie się ze sobą porozumieć. Aż do ostatniego rozdziału książki pada zaledwie kilka słów (trudno mi było nie użyć tu słowa "punkt kulminacyjny", ale staram się zachować klasę). Za pośrednictwem wszechwiedzącego narratora poznajemy również retrospekcje z ich dzieciństwa. Na światło dzienne wychodzi skomplikowana plątanina emocji i kontekstów. Coraz bardziej widoczny staje się katastroficzny ton początku powieści.
Przez pierwsze około 50 stron byłam przekonana, że McEwan po prostu sprzedaje nam (po raz kolejny) pokaz dziwolągów - że jest popularnym autorem, ponieważ ludzie lubią czytać o seksie i dziwnych problemach seksualnych innych ludzi. Komu potrzebna jest fabuła czy dobrze skonstruowane zdania, skoro możemy mieć kazirodztwo, uszkodzenie mózgu, zaburzenia erekcji i scenę seksu liczącą 30 000 słów? Niech żyje poczucie winy i wstydu innych ludzi! Ale czytałam dalej i cieszę się, że to zrobiłam. Poprzez szereg płynnych retrospekcji historia tej pary rozwijała się przede mną - powoli, systematycznie i sprawnie, tak, że teraz jestem przekonana, iż Ian McEwan jest geniuszem.
Bohaterowie “Na plaży Chesil” z każdą stroną uczyli się i rozumieli coraz więcej i głębiej. Czułam się jak w rozkwicie albo, żeby nie być gołosłowną, jak obraz, który powoli nabiera ostrości. Wiele razy, gdy autorzy ujawniają informacje, wydaje się to tanie lub jakby ukrywali je przed czytelnikiem, aby ten mógł dalej czytać - jak w kryminale. Ale prawdziwy dar McEwana polega na naturalnym i subtelnym sposobie, w jaki przedstawia informacje czytelnikowi. Wiele z największych odkryć w książce nigdy nie jest powiedzianych wprost, a jedynie “sączy się” do fabuły, aż do momentu, gdy czytelnik zrozumie, że każde z nich jest prawdą.
Nie byłam przygotowana na to, jak bardzo rozbudowana będzie ta książka - McEwan zręcznie porusza tematy różnic klasowych, przyzwoitości, miłości, seksu i seksualności, a wszystko to w oszczędnej prozie, która mówi tak wiele w książce, której konflikt, jak na ironię, opiera się na braku zrozumienia ze strony obu bohaterów.
McEwan nie pisał wcześniej tak szczegółowo o seksie, ale jego teksty nigdy nie są prymitywne. Każdy szczegół służy zilustrowaniu psychologicznej relacji między tymi dwoma utalentowanymi i opiekuńczymi młodymi ludźmi. W tę szczególną noc, jak w grze o wysoką stawkę, ich łóżko dla nowożeńców staje się planszą, na której rozgrywają się wszystkie inne elementy ich związku. Cofając się do początku lat sześćdziesiątych, do tej mrocznej godziny tuż przed nadejściem rewolucji seksualnej, McEwan dokonuje niezwykłego wyczynu, jakim jest cofnięcie nowoczesnego wyzwolenia seksu z małżeństwa i powrót do sposobu myślenia, w którym małżeństwo było nie tylko umową na seks, ale seks mógł być także głównym powodem zawarcia małżeństwa. Ale nie jedynym. Skupienie się na sypialni skłania również do zastanowienia się nad wszystkimi innymi cechami, jakie ci dwoje wnoszą do swojego małżeństwa, i już po chwili ma się wrażenie, że zna się ich bardzo dobrze. Edward jest błyskotliwym młodym człowiekiem, który niedawno uzyskał tytuł naukowy. Florence pochodzi z bardziej wyrafinowanej społecznie rodziny, choć sama w większości spraw jest naiwna. Jedynym wyjątkiem jest jej powołanie jako skrzypaczki; tutaj, podobnie jak w “Sobocie”, McEwan w niezwykły sposób posługuje się muzyką. Oboje są błyskotliwi, utalentowani, czują przypływ nowych możliwości, ale dzielą ich duże różnice społeczne i kulturowe, a każde z nich pragnie czegoś innego.
Ale McEwan nie kończy tej historii w sypialni ani na plaży. Podobnie jak w “Pokucie”, choć na zaledwie kilku stronach, dodaje epilog, w którym kontynuuje opowieść o kilkadziesiąt lat do przodu. Wówczas wydawało mi się, że jest on zbyt krótki, by uspokoić wszystkie emocje wzbudzone przez poprzednie strony, ale teraz, gdy piszę, kilka godzin po zamknięciu książki, zaczynam dostrzegać jego słuszność i doceniać pocieszenie.
To, co kocham w McEwanie, to nie tylko jego wnikliwa analiza, ale także umiejętność wprowadzenia do swojej opowieści odrobiny humoru. “Na plaży Chesil” jest również przejmująca, szczera i doskonale opowiedziana. Lęki, tajemnice i błędne wrażenia mogą zniszczyć to, co na pozór wydaje się proste i prawdziwe. Stary stereotyp, że do szczęścia potrzebna jest tylko miłość, został zburzony. Wspólne życie wymaga o wiele mocniejszych podstaw.
Cóż, o tym właśnie jest ta książka. Czytelnik przygląda się bezradnie, jak dwoje nowożeńców, Edward i Florence, siedzą w pokoju hotelowym na plaży zażenowani do granic możliwości. Jest rok 1962, u progu rewolucji seksualnej, a para nie ma na tyle przytomności umysłu ani nawet słownictwa, by otwarcie się ze sobą porozumieć. Aż do ostatniego rozdziału książki pada zaledwie kilka słów (trudno mi było nie użyć tu słowa "punkt kulminacyjny", ale staram się zachować klasę). Za pośrednictwem wszechwiedzącego narratora poznajemy również retrospekcje z ich dzieciństwa. Na światło dzienne wychodzi skomplikowana plątanina emocji i kontekstów. Coraz bardziej widoczny staje się katastroficzny ton początku powieści.
Przez pierwsze około 50 stron byłam przekonana, że McEwan po prostu sprzedaje nam (po raz kolejny) pokaz dziwolągów - że jest popularnym autorem, ponieważ ludzie lubią czytać o seksie i dziwnych problemach seksualnych innych ludzi. Komu potrzebna jest fabuła czy dobrze skonstruowane zdania, skoro możemy mieć kazirodztwo, uszkodzenie mózgu, zaburzenia erekcji i scenę seksu liczącą 30 000 słów? Niech żyje poczucie winy i wstydu innych ludzi! Ale czytałam dalej i cieszę się, że to zrobiłam. Poprzez szereg płynnych retrospekcji historia tej pary rozwijała się przede mną - powoli, systematycznie i sprawnie, tak, że teraz jestem przekonana, iż Ian McEwan jest geniuszem.
Bohaterowie “Na plaży Chesil” z każdą stroną uczyli się i rozumieli coraz więcej i głębiej. Czułam się jak w rozkwicie albo, żeby nie być gołosłowną, jak obraz, który powoli nabiera ostrości. Wiele razy, gdy autorzy ujawniają informacje, wydaje się to tanie lub jakby ukrywali je przed czytelnikiem, aby ten mógł dalej czytać - jak w kryminale. Ale prawdziwy dar McEwana polega na naturalnym i subtelnym sposobie, w jaki przedstawia informacje czytelnikowi. Wiele z największych odkryć w książce nigdy nie jest powiedzianych wprost, a jedynie “sączy się” do fabuły, aż do momentu, gdy czytelnik zrozumie, że każde z nich jest prawdą.
Nie byłam przygotowana na to, jak bardzo rozbudowana będzie ta książka - McEwan zręcznie porusza tematy różnic klasowych, przyzwoitości, miłości, seksu i seksualności, a wszystko to w oszczędnej prozie, która mówi tak wiele w książce, której konflikt, jak na ironię, opiera się na braku zrozumienia ze strony obu bohaterów.
McEwan nie pisał wcześniej tak szczegółowo o seksie, ale jego teksty nigdy nie są prymitywne. Każdy szczegół służy zilustrowaniu psychologicznej relacji między tymi dwoma utalentowanymi i opiekuńczymi młodymi ludźmi. W tę szczególną noc, jak w grze o wysoką stawkę, ich łóżko dla nowożeńców staje się planszą, na której rozgrywają się wszystkie inne elementy ich związku. Cofając się do początku lat sześćdziesiątych, do tej mrocznej godziny tuż przed nadejściem rewolucji seksualnej, McEwan dokonuje niezwykłego wyczynu, jakim jest cofnięcie nowoczesnego wyzwolenia seksu z małżeństwa i powrót do sposobu myślenia, w którym małżeństwo było nie tylko umową na seks, ale seks mógł być także głównym powodem zawarcia małżeństwa. Ale nie jedynym. Skupienie się na sypialni skłania również do zastanowienia się nad wszystkimi innymi cechami, jakie ci dwoje wnoszą do swojego małżeństwa, i już po chwili ma się wrażenie, że zna się ich bardzo dobrze. Edward jest błyskotliwym młodym człowiekiem, który niedawno uzyskał tytuł naukowy. Florence pochodzi z bardziej wyrafinowanej społecznie rodziny, choć sama w większości spraw jest naiwna. Jedynym wyjątkiem jest jej powołanie jako skrzypaczki; tutaj, podobnie jak w “Sobocie”, McEwan w niezwykły sposób posługuje się muzyką. Oboje są błyskotliwi, utalentowani, czują przypływ nowych możliwości, ale dzielą ich duże różnice społeczne i kulturowe, a każde z nich pragnie czegoś innego.
Ale McEwan nie kończy tej historii w sypialni ani na plaży. Podobnie jak w “Pokucie”, choć na zaledwie kilku stronach, dodaje epilog, w którym kontynuuje opowieść o kilkadziesiąt lat do przodu. Wówczas wydawało mi się, że jest on zbyt krótki, by uspokoić wszystkie emocje wzbudzone przez poprzednie strony, ale teraz, gdy piszę, kilka godzin po zamknięciu książki, zaczynam dostrzegać jego słuszność i doceniać pocieszenie.
To, co kocham w McEwanie, to nie tylko jego wnikliwa analiza, ale także umiejętność wprowadzenia do swojej opowieści odrobiny humoru. “Na plaży Chesil” jest również przejmująca, szczera i doskonale opowiedziana. Lęki, tajemnice i błędne wrażenia mogą zniszczyć to, co na pozór wydaje się proste i prawdziwe. Stary stereotyp, że do szczęścia potrzebna jest tylko miłość, został zburzony. Wspólne życie wymaga o wiele mocniejszych podstaw.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew