m+p=love

Doświadczona przez życie, Marta to młoda architektka wnętrz, nosząca w sobie blizny przeszłości. Po latach przemocy fizycznej i psychicznej ze strony męża, dopiero po jego śmierci odnajduje powoli spokój i zaczyna nowy rozdział swojego życia. Pewnego dnia spotyka Piotra, czarującego lekarza, a w jej sercu ponownie zagości nadzieja na prawdziwe szczęście u boku mężczyzny. Piotr jest zauroczony Martą i pragnie z nią dzielić przyszłość, jednak rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana. Trauma z przeszłości, lęki oraz niepewność utrudniają zdobycie zaufania i stanowią przeszkody, które oboje muszą pokonać, aby odnaleźć prawdziwe szczęście. Czy wystarczy im sił i odwagi, by zmierzyć się z demonami minionych lat?

Czułość i tęsknota kipią w uczuciach, które Marta opisuje w swoim wspomnieniu o Piotrze. Każda chwila bez niego wydaje się być wiecznością, a bliskość przyprawia o oszołomienie. Jej serce bije tylko dla niego, oczekując spełnienia obietnic ukrytych w dotyku, spojrzeniu, pocałunku. Wyraźnie czuć, że miejsce Marty jest tam, gdzie jest Piotr, a każda inna przestrzeń wydaje się zimna i nieprzyjazna. To piękna, lecz zarazem trudna podróż do miłości i wewnętrznego uzdrowienia.