Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Moja babcia mój dziadek
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Babcia w tenisówkach, dziadek w kąpielówkach. Babcia jak perełka, dziadek jak muszelka. Mają swoje pasje, marzenia, radości i troski. Są w sile wieku, ale w głębi serca zawsze młodzi i zakochani w swoich wnukach.
Babcia i dziadek to ważne postaci w życiu dziecka. Zdarza się, że mają więcej czasu, uważności i czułości niż rodzice. Bywa też tak, że są zabiegani, uwikłani w choroby, czują niemoc i bezradność. Z jednej strony to dziadkowie dają dziecku siebie, ale i dziecko może być dla swoich dziadków niezwykłym lekarstwem i mocą napędową do życia.
Książka jest zbudowana podobnie jak Moja mama, mój tata- obrazy dopełniają tekst i zapraszają do snucia opowieści. To, co wyróżnia książkę to refleksja nad swoją relacją do dziadków. Dziecko poczyni ją w warstwie obrazowej, a dorosły znajdzie tę chwilę zastanowienia między wierszami, w metaforach i wieloznacznościach. Zależało mi, by pokazać w książce nie tylko radosnych, gotowych na każde poświęcenie i wyzwanie dziadków, ale też by zaznaczyć z jakimi trudami się zmagają, pokazać, że starość ma niejedno oblicze.... Małgorzata Swędrowska
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Babcia w tenisówkach, dziadek w kąpielówkach. Babcia jak perełka, dziadek jak muszelka. Mają swoje pasje, marzenia, radości i troski. Są w sile wieku, ale w głębi serca zawsze młodzi i zakochani w swoich wnukach.
Babcia i dziadek to ważne postaci w życiu dziecka. Zdarza się, że mają więcej czasu, uważności i czułości niż rodzice. Bywa też tak, że są zabiegani, uwikłani w choroby, czują niemoc i bezradność. Z jednej strony to dziadkowie dają dziecku siebie, ale i dziecko może być dla swoich dziadków niezwykłym lekarstwem i mocą napędową do życia.
Książka jest zbudowana podobnie jak Moja mama, mój tata- obrazy dopełniają tekst i zapraszają do snucia opowieści. To, co wyróżnia książkę to refleksja nad swoją relacją do dziadków. Dziecko poczyni ją w warstwie obrazowej, a dorosły znajdzie tę chwilę zastanowienia między wierszami, w metaforach i wieloznacznościach. Zależało mi, by pokazać w książce nie tylko radosnych, gotowych na każde poświęcenie i wyzwanie dziadków, ale też by zaznaczyć z jakimi trudami się zmagają, pokazać, że starość ma niejedno oblicze.... Małgorzata Swędrowska