Mój tydzień z Marilyn

Marilyn Monroe przybyła do Anglii w 1956 roku, zarówno po to, by pracować nad nowym filmem, jak i na podróż poślubną, gdyż dwa tygodnie wcześniej poślubiła znanego dramaturga Arthura Millera. Jej idealistyczne wyobrażenia napotykały na trudności w zetknięciu z rzeczywistością. Dla zespołu filmowego była stereotypową, kapryśną gwiazdą Hollywood, a jej brytyjski partner na planie wielokrotnie ją upokarzał. Dodatkowo odkryła, że w zapiskach męża zdradzona została jej wiara w jego miłość i lojalność.

W obliczu tych wyzwań Marilyn znalazła niespodziewane oparcie w młodym asystencie na planie, Colinie Clarku. W jego towarzystwie, zaczęła spędzać każdą wolną chwilę, zwierzając mu się ze swoich najbardziej osobistych przeżyć, odwołując się do dzieciństwa, kariery i relacji z mężczyznami, którzy zabiegają o jej względy.

Colin Clark postanowił podzielić się tą historią wiele lat później, ukazując nie tylko fizyczne, ale przede wszystkim emocjonalne więzi, które narodziły się między nimi. To opowieść, która więcej mówi o Marilyn Monroe niż typowe biografie, ujawniając jej głęboko skrywane uczucia.

Adaptacja tej historii na ekran przyniosła Michelle Williams prestiżowy Złoty Glob oraz nominację do Oscara, za wyjątkowe odwzorowanie postaci legendarnej Marilyn Monroe.