Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Łódzkie neony. Zapomniane perły wzornictwa PRL-u
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Neony pełniły wiele funkcji: były ozdobą miejskich przestrzeni lub czasami ich przeciwieństwem. Mogły informować przechodniów i reklamować produkty albo budować trwałe skojarzenia z markami. Jedno jest pewne – zawsze przyciągały uwagę.
Książka "Łódzkie neony" autorstwa Bartosza Stępnia poświęcona jest właśnie tym świetlnym instalacjom. W czasach PRL neony dodawały kolorów szarym ulicom polskich miast, po zapadnięciu zmroku rozświetlając otoczenie i nadając mu dynamiczny charakter. W biały dzień stawały się jednak tylko konstrukcjami z szklanych rurek.
Łódź, będąca jednym z centrów neonowej mody, miała ich całkiem sporo, z największym zagęszczeniem na słynnej ulicy Piotrkowskiej. Tam neony zdobiły fasady budynków, witryny sklepów, zawieszone były nad ulicami na specjalnych wysięgnikach czy też dumnie stały na dachach. W latach 70., czasie ich największej popularności, w Łodzi znajdowało się aż 419 reklam świetlnych, z czego 159 było zlokalizowanych właśnie przy Piotrkowskiej.
Funkcjonalne i efektowne, neony krótko i skutecznie kierowały uwagę na konkretne produkty, jak "Bielizna" czy "Konwalia", oferowały usługi (np. Foto), czy też oznaczały miejsca takie jak "Dom Technika", "Central" czy "Kino Tatry". Choć obecnie trudno je znaleźć w ich dawnej liczbie i świetności, to pasja do nich nie słabnie. Kreatywne czcionki i oryginalne grafiki wciąż inspirują swoim unikalnym stylem.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Neony pełniły wiele funkcji: były ozdobą miejskich przestrzeni lub czasami ich przeciwieństwem. Mogły informować przechodniów i reklamować produkty albo budować trwałe skojarzenia z markami. Jedno jest pewne – zawsze przyciągały uwagę.
Książka "Łódzkie neony" autorstwa Bartosza Stępnia poświęcona jest właśnie tym świetlnym instalacjom. W czasach PRL neony dodawały kolorów szarym ulicom polskich miast, po zapadnięciu zmroku rozświetlając otoczenie i nadając mu dynamiczny charakter. W biały dzień stawały się jednak tylko konstrukcjami z szklanych rurek.
Łódź, będąca jednym z centrów neonowej mody, miała ich całkiem sporo, z największym zagęszczeniem na słynnej ulicy Piotrkowskiej. Tam neony zdobiły fasady budynków, witryny sklepów, zawieszone były nad ulicami na specjalnych wysięgnikach czy też dumnie stały na dachach. W latach 70., czasie ich największej popularności, w Łodzi znajdowało się aż 419 reklam świetlnych, z czego 159 było zlokalizowanych właśnie przy Piotrkowskiej.
Funkcjonalne i efektowne, neony krótko i skutecznie kierowały uwagę na konkretne produkty, jak "Bielizna" czy "Konwalia", oferowały usługi (np. Foto), czy też oznaczały miejsca takie jak "Dom Technika", "Central" czy "Kino Tatry". Choć obecnie trudno je znaleźć w ich dawnej liczbie i świetności, to pasja do nich nie słabnie. Kreatywne czcionki i oryginalne grafiki wciąż inspirują swoim unikalnym stylem.
