Lekarz z Lampedusy. Opowieść o cierpieniu i nadziei

Pietro Bartolo jest lekarzem pracującym na Lampedusie, który od ponad ćwierć wieku niesie pomoc migrantom. Jego opowieść łączy się z poruszającymi przeżyciami ludzi uciekających przed wojnami i głodem, którzy przetrwali niebezpieczną podróż przez pustynię i doświadczyli niewyobrażalnej przemocy. Wielu z nich straciło bliskich, ale wciąż dąży do rozpoczęcia nowego życia w Europie. Wśród tych historii jest ta młodej Jasmin, która rodzi córkę otoczona opieką i serdecznością kobiet z Lampedusy. Jest też opowieść o Hassanie, noszącym na plecach sparaliżowanego brata podczas całej podróży, Fadumie, która opuściła siedmioro dzieci, by zapewnić im lepsze życie, Jerusalem, obrabowanej z beztroskiego życia przez przemytników, oraz Kebrat, wyrwanej z objęć śmierci. Niestety, są także historie o tych, którzy dotarli na Lampedusę już martwi, przyniesieni w ponurych zielonych workach.

Zmęczenie odbiera mi oddech. Czuję mdłości, a w piersi ciężkość. Chociaż próbujesz chronić się w mentalnej zbroi, która pozwala ci stawiać czoła codziennym wyzwaniom, przychodzi moment, kiedy dusza po prostu tego nie wytrzymuje. To jak nieustanna walka na wojnie, której nie można powstrzymać, gdzie każdego dnia pojawiają się kolejni ranni, a ty możesz jedynie trwać w defensywie.

Książka "Lekarz z Lampedusy" to nie tylko opowieść o strachu, ale i o empatii, która pozwala dostrzegać człowieczeństwo w każdym z nas, co jest istotą bycia człowiekiem. (z recenzji Wojciecha Jagielskiego).