Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Lecznictwo ludu polskiego
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Książka ta oferuje fascynujące spojrzenie na metody lecznicze stosowane w czasach, gdy medycyna dopiero się rozwijała. W erze przed nowoczesnymi lekarstwami, wiele chorób, dolegliwości i urazów przypisywano działaniom demonów oraz samego diabła. Uważano także, że wiedźmy mogły zesłać chorobę, rzucając na kogoś urok. W efekcie powstawały liczne zabobony, rytuały, modlitwy oraz egzorcyzmy, które miały na celu ochronę przed złymi siłami. Henryk Biegeleisen, przedstawiając połączenie słowiańskiej demonologii z chrześcijaństwem, mitologią oraz tradycjami przekazywanymi przez pokolenia, ilustruje praktyki stosowane w dawnym lecznictwie. Ziszcza zaklęcia i modlitwy, podkreślając, jak wielką wagę przywiązywano do mocy słów – nawet tych, które zdawały się bez znaczenia, jak na przykład "Abrakadabra". Dlaczego żółtaczkę próbowano leczyć przedmiotami w kolorze żółtym, a rany po psim ukąszeniu przykładano psiej sierści? Czemu sądzono, że jedzenie cielęcych płuc mogło wyleczyć problemy z płucami? Czy spożywanie odrażających mikstur rzeczywiście mogło wystraszyć chorobę na tyle, by opuściła ciało pacjenta? "Lecznictwo ludu polskiego" stara się odpowiedzieć na te intrygujące pytania.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Książka ta oferuje fascynujące spojrzenie na metody lecznicze stosowane w czasach, gdy medycyna dopiero się rozwijała. W erze przed nowoczesnymi lekarstwami, wiele chorób, dolegliwości i urazów przypisywano działaniom demonów oraz samego diabła. Uważano także, że wiedźmy mogły zesłać chorobę, rzucając na kogoś urok. W efekcie powstawały liczne zabobony, rytuały, modlitwy oraz egzorcyzmy, które miały na celu ochronę przed złymi siłami. Henryk Biegeleisen, przedstawiając połączenie słowiańskiej demonologii z chrześcijaństwem, mitologią oraz tradycjami przekazywanymi przez pokolenia, ilustruje praktyki stosowane w dawnym lecznictwie. Ziszcza zaklęcia i modlitwy, podkreślając, jak wielką wagę przywiązywano do mocy słów – nawet tych, które zdawały się bez znaczenia, jak na przykład "Abrakadabra". Dlaczego żółtaczkę próbowano leczyć przedmiotami w kolorze żółtym, a rany po psim ukąszeniu przykładano psiej sierści? Czemu sądzono, że jedzenie cielęcych płuc mogło wyleczyć problemy z płucami? Czy spożywanie odrażających mikstur rzeczywiście mogło wystraszyć chorobę na tyle, by opuściła ciało pacjenta? "Lecznictwo ludu polskiego" stara się odpowiedzieć na te intrygujące pytania.
