Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Kiedy byłem mały / Kiedy byłam mała
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Asia była drobna, lecz bardzo wygadana. Zawsze miała na sobie fioletowe plamy po gencjanie i śmieszną kokardę na głowie, więc nie przypominała typowego blond aniołka. Kiedy uczyła się pisać, używała pióra maczanego w kałamarzu, a jej ulubionymi przekąskami były chleb z dżemem oraz pyzy z dziurką. Była także pasjonatką zbierania różnych zapachów.
Michałek natomiast, pomimo chorowitości, marzył o zostaniu czołgistą, najlepiej z czasów II wojny światowej. Podsłuchiwał rozmowy dorosłych spod stołu, podjadając krakersy brydżowe, i nosił z pokorą dziewczęce kozaczki, gdyż akurat takie były dostępne. Marzył jednak o prawdziwym hełmofonie, co pozostaje jego pragnieniem do dziś.
To fragment wspomnień z dzieciństwa autorów Joanny Olech i Michała Rusinka, wzbogacony o fotografie z ich prywatnych archiwów.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Asia była drobna, lecz bardzo wygadana. Zawsze miała na sobie fioletowe plamy po gencjanie i śmieszną kokardę na głowie, więc nie przypominała typowego blond aniołka. Kiedy uczyła się pisać, używała pióra maczanego w kałamarzu, a jej ulubionymi przekąskami były chleb z dżemem oraz pyzy z dziurką. Była także pasjonatką zbierania różnych zapachów.
Michałek natomiast, pomimo chorowitości, marzył o zostaniu czołgistą, najlepiej z czasów II wojny światowej. Podsłuchiwał rozmowy dorosłych spod stołu, podjadając krakersy brydżowe, i nosił z pokorą dziewczęce kozaczki, gdyż akurat takie były dostępne. Marzył jednak o prawdziwym hełmofonie, co pozostaje jego pragnieniem do dziś.
To fragment wspomnień z dzieciństwa autorów Joanny Olech i Michała Rusinka, wzbogacony o fotografie z ich prywatnych archiwów.
