Książka - Harry Potter i Więzień Azkabanu. Tom 3. Czarna edycja

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Harry Potter i Więzień Azkabanu. Tom 3. Czarna edycja

Harry Potter i Więzień Azkabanu. Tom 3. Czarna edycja

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Trzeci tom bestsellerowego cyklu w poważnej, "dorosłej" okładce.
Z pilnie strzeżonego więzienia ucieka niebezpieczny przestępca. Kim jest? Co go łączy z Harrym? Dlaczego lekcje przepowiadania przyszłości stają się dla bohatera udręką? W trzecim tomie przygód Harry`ego Pottera poznajemy nowego nauczyciela obrony przed czarną magią, oglądamy Hagrida w nowej roli oraz dowiadujemy się więcej o przeszłości profesora Snape`a. Wyprawiamy się również wraz z trzecioklasistami do obfitującego w atrakcje Hogsmeade, jedynej wioski w Anglii zamieszkanej wyłącznie przez czarodziejów.
Kto o Potterze do tej pory nie słyszał, ten nabrał przekonania, że omija go coś, czym interesują się wszyscy.
"Polityka", 25 listopada 2000
W nierównej walce z mediami elektronicznymi książki muszą przegrać! - przepowiadali znawcy tematu. Fenomen potteryzmu otrzeźwił tych, którzy literaturę dla najmłodszych dawno pogrzebali.
"Tygodnik Powszechny", 3 grudnia 2000

Cena rynkowa: 39.00 zł

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Trzeci tom bestsellerowego cyklu w poważnej, "dorosłej" okładce.
Z pilnie strzeżonego więzienia ucieka niebezpieczny przestępca. Kim jest? Co go łączy z Harrym? Dlaczego lekcje przepowiadania przyszłości stają się dla bohatera udręką? W trzecim tomie przygód Harry`ego Pottera poznajemy nowego nauczyciela obrony przed czarną magią, oglądamy Hagrida w nowej roli oraz dowiadujemy się więcej o przeszłości profesora Snape`a. Wyprawiamy się również wraz z trzecioklasistami do obfitującego w atrakcje Hogsmeade, jedynej wioski w Anglii zamieszkanej wyłącznie przez czarodziejów.
Kto o Potterze do tej pory nie słyszał, ten nabrał przekonania, że omija go coś, czym interesują się wszyscy.
"Polityka", 25 listopada 2000
W nierównej walce z mediami elektronicznymi książki muszą przegrać! - przepowiadali znawcy tematu. Fenomen potteryzmu otrzeźwił tych, którzy literaturę dla najmłodszych dawno pogrzebali.
"Tygodnik Powszechny", 3 grudnia 2000

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Okładka: Miękka

Ilość stron: 456

Rok wydania: 2017

Rozmiar: 135 x 205 mm

ID: 9788380082366

Autorzy: J.K. Rowling

Wydawnictwo: Media Rodzina

Inne książki: J.K. Rowling

Inne książki: Romans

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 9.94 zł 26.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 29.72 zł 39.99 zł

Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 2.58 zł 29.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 26.62 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 25.08 zł 34.90 zł

Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 2.00 zł 44.99 zł

Opinie użytkowników
4.9
7 recenzji
Dodana przez Ewka w dniu 02-06-2022
Ostatni raz czytałam tę książkę, gdy miałam 14 lat, a ponieważ teraz mam prawie 32, spojrzałam na nią z zupełnie nowej perspektywy. Pomimo tego, że poprzednio dałam tej książce 5 gwiazdek, muszę przyznać, że nie zachwyciła mnie aż do czasu, gdy sięgnęłam po nią ponownie po latach;-)

Oczywiście poniżej znajdują się spoilery do książki, dla tych z was, którzy jeszcze jej nie czytali, bądźcie ostrożni;-)

Nie mogę sobie nawet przypomnieć, dlaczego ta książka nie zapadła mi w pamięć. Pamiętam tylko, że Syriusz - i to, co się z nim stało - był okropny, ale on jest dla mnie taki "obojętny"; po prostu nigdy nie związałam się z nim jako postacią. Remus był wilkołakiem, a ja nigdy nie lubiłam wilkołaków, toteż m.in dlatego wybrałam w przeszłości sagę o HP, nie np. Zmierzch. Maruderzy w ogóle byli po prostu bandą rozwydrzonych nastolatków, a ponieważ w młodości byłam obiektem dokuczania ze strony rozwydrzonych, niegrzecznych nastolatków, nie podobał mi się sposób, w jaki ich przedstawiano. I miałam rację, James i inni nie byli idealni. Znęcali się nad Snape'em, byli małymi gówniarzami, lokalnymi gwiazdorami.

Tak, w końcu stali się produktywnymi, godnymi podziwu członkami społeczeństwa, ale na początku ich nie lubiłam.

Myślę, że to jedna z tych książek, które potrzebują czasu, aby się do nich przekonać.

Jest to ostatnia książka o Harrym Potterze, w której Harry jest dzieckiem. Zanim w jego życiu - i w tej serii - pojawiło się widmo śmierci. Nie mówię tu o dawno minionej śmierci Jamesa i Lily, oczywiście Harry doświadczył śmierci wcześniej, ale była ona odległa, niemal nienamacalna. Mówię o śmierci, która nastąpiła w przyszłości, kiedy Harry stracił ludzi, których pamiętał, szanował i kochał. To właśnie mam na myśli, kiedy mówię, że to ostatnia książka, w której Harry jest dzieckiem, bo choć jego życie do tej pory było ciężkie, to wciąż był niewinny.

Dzieci wierzą, że ich bohaterowie są nieomylni. Jednym z rytuałów przejścia do dorosłości jest uświadomienie sobie, że bohaterowie upadają, jak wszyscy inni.
Harry wpatrywał się w grobową twarz i miał wrażenie, że ziemia pod nim gwałtownie się zapada. Przyzwyczaił się do myśli, że Dumbledore potrafi rozwiązać każdy problem. Oczekiwał, że Dumbledore wymyśli jakieś niesamowite rozwiązanie. Ale nie... ich ostatnia nadzieja przepadła.
Wiem, że wszyscy kochają Syriusza, ale z jakiegoś powodu nie pasował mi gdy miałam 14 lat. Tym razem mogłam lepiej zrozumieć jego charakter. Potrafiłam wczuć się w jego desperację, frustrację i nadzieję, która trzymała go przy życiu przez te wszystkie lata spędzone w Azkabanie.
“Nie wiem, jak to zrobiłem" - powiedział powoli. Myślę, że jedynym powodem, dla którego nigdy nie straciłem rozumu, jest to, że wiedziałem, że jestem niewinny. Nie była to szczęśliwa myśl, więc Dementorzy nie mogli jej ze mnie wyssać... ale dzięki temu byłem zdrowy.
Myślę, że potrzeba było dojrzałości, doświadczenia straty i frustracji, no cóż, samego życia, żeby docenić trudy, przez które przeszli Harry, Syriusz i Remus.

Wcześniej była to magiczna, przypominająca Kopciuszka opowieść o chłopcu z pokoju pod schodami. W tej książce ta historia stała się pokręcona i stała się czymś więcej.
Dodana przez Paulina w dniu 02-06-2022
Jest deszczowa niedziela. Jest chłodniej niż powinno być o tej porze roku, więc piję pyszną kawę i przeglądam półki z książkami, by uświadomić sobie, że nie napisałam jeszcze żadnej recenzji Harry'ego Pottera. Ani jednej - to wręcz niemożliwe! Postanowiłam więc zacząć od pierwszej książki o Harrym Potterze, którą przeczytałam, tej, która zabrała mnie do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie i sprawiła, że uwierzyłam, że magia jest czymś namacalnym.
"Uroczyście przysięgam, że nic dobrego mi się nie przytrafiło".

Miałam 16 lat i właśnie zaczęłam lekcje angielskiego “na poważnie”, abstrahując od szkoły. Moja nauczycielka powiedziała mi, że najlepszym sposobem na zagłębienie się w język obcy i zapoznanie się z nim jest czytanie książek napisanych w tym języku, więc dała mi trzecią część Harry'ego Pottera. (Nie wiedziała, że uwolniła bestię, która teraz czyta prawie wyłącznie po angielsku). Zanim opowiem wam o moich doświadczeniach, muszę się do czegoś przyznać. Do tego momentu postanowiłam trzymać się z dala od książek J.K. Rowling. Chciałam płynąć pod prąd i uważałam, że Harry Potter jest zbyt "mainstreamowy" jak na mój gust. Ale kiedy nauczycielka dała mi ten stary, używany egzemplarz, coś we mnie pękło. Znałem podstawy tej historii - o sierocie, która trafia do szkoły dla czarodziejów i walczy z brzydkim, złym kolesiem, który nie ma nosa. Ale strona po stronie, z podziwem zrozumiałam, że czarodziej, który znajduje kłopoty nawet wtedy, gdy nie chce, oferuje coś więcej; otworzył portal do świata, w którym gorąco pragnąłem być. Nie spałem do późna w nocy, przy słabym świetle wystarczającym do odczytania zdań, kibicowałem drużynie Quidditcha Gryffindoru, latałem z Fireboltem i zastanawiałem się, jaki będzie mój patronus (według Pottermore jest to brązowy mastif, co dziwnie pasuje). Rzucałam zaklęcia (ale nigdy Avada Kedavra…) i spróbowałem “butterbeer” w Hogsmeade, i tak po prostu moje życie zmieniło się nieodwracalnie. Byłam Potterhead. I byłam z tego dumna. (Ale moja mama nie była, zwłaszcza gdy poprosiłem o różdżkę).
"Szczęście można znaleźć nawet w najciemniejszych czasach, jeśli tylko pamięta się o zapaleniu światła".

Nie bez powodu J.K. Rowling jest wróżką-matką dla milionów dzieci (i dorosłych) na całym świecie. Przyjaźń, miłość, nadzieja - są obecne w jej książkach nawet w najbardziej rozpaczliwych chwilach, gdy zło wydaje się nie do pokonania, gdy nie widać ucieczki. Autorka dodaje otuchy i siły, pokazuje, że wszystko jest możliwe, że siłę i odwagę można znaleźć w sobie, gdy ma się kogoś, kto trzyma nas za rękę. Harry był dzieckiem pozbawionym miłości, ale potrafił kochać. Zajęło mu to lata, ale w końcu znalazł miejsce, do którego należał, czuł się bezpieczny i otoczony opieką. Ron, z jego dowcipnymi tekstami i stałą obecnością, Hermiona, moja ulubiona boahterka, z jej inteligencją i współczuciem, zdołali oczarować moje uprzedzone serce i nawet teraz, po latach, wciąż jestem pod ich urokiem. Myślę, że zawsze będę".
"Nie daj się mugolom".

Wciąż czekam na list z Hogwartu i mam cichą nadzieję, że to Dobby jest temu winien. Wciąż z czułością pieszczę grzbiety moich książek o Harrym Potterze (w międzyczasie kupiłam je wszystkie i skończyłem całą serię w półtora tygodnia) i śmieję się z dowcipów o Harrym Potterze. I wiem - i jest to wyryte w mojej duszy - że już nigdy nie będę mugolem.
Dodana przez Andzia w dniu 02-06-2022
Domowe więzienie, a.k.a. dobrowolna kwarantanna, robienie ciasteczek i wyrzucanie ich do kosza (nigdy nie mówiłam, że jestem dobrą kucharką, a z każdym dniem jest coraz gorzej!) daje mi nostalgiczne wibracje. To jak życie w niekończącej się retrogradacji rtęci! Nie chce się zaczynać nowych rzeczy, trzeba wracać do przeszłości albo załatwiać niedokończone sprawy.

Przeczytałam książkę dokładnie tego samego dnia, w którym została wydana, dawno temu kiedy byłam jeszcze gorącą, głupią dwudziestolatką. W roku, w którym ją skończyłam, rzuciłam słuchawką w stronę moich kierowników w pracy i zrezygnowałam z pracy, by gonić za marzeniami o pisaniu. (To nie była rozrywkowa, słoneczna i tęczowa historia, jest w niej tyle buntu, bólu, walki, upokorzeń, ale wolność nigdy nie przychodzi bez płacenia za nią stosownej ceny)! A po pożarciu tej książki w ciągu jednego dnia (bo zamknęłam się w swoim pokoju) zaczełam patrzec na świat inaczej. Tak, byłam samotna! Łatwiej było się odizolować i uznałam, że to moja ulubiona książka o Harrym Potterze.

Syriusz Black zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Na początku uciekł z Azkabanu i wydaje nam się, że chciał zabić Harry'ego. W tej książce Harry musi zmierzyć się z traumatycznymi przeżyciami z przeszłości, dotyczącymi jego rodziny, poczuciem winy, nocnym strachem, niepewnością siebie i czasami wydaje nam się, że jego wewnętrzne demony są bardziej przerażające niż podstępni, niebezpieczni mściciele ze świata zewnętrznego, którzy go ścigają.
A na koniec szczególna więź Harry'ego i Syriusza zawsze roztapia moje serce i napełnia oczy łzami. Zawsze uważam, że jest to jedna z najbardziej znaczących i autentycznych relacji, jakie JKR stworzyła między dwoma bohaterami.

Widzimy też bóle dorastania dwóch głównych bohaterów: Ron jest zawsze lojalny, sympatyczny i dowcipny, a Hermiona jest ambitna, inteligentna, ale i życzliwa.
Może to jest najlepsza część ich historii, ponieważ po tej książce wszystko staje się bardziej ponure, mroczne i brutalne! Życie moich drogich trzech muszkieterów już nigdy nie będzie takie samo.

Przeczytałam tę książkę 16 lat temu, zamykając się w swoim pokoju i jako de je vu lub powtórzenie mojego młodszego i głupszego “ja”, ponownie przeczytałam moją ulubioną książkę HP. Uśmiechałam się, bawiłam, płakałam, skakałam, znowu byłam przerażona! I czułem się dobrze, dając pięć miliardów gwiazdek i tak w kółko! :-)

W dzisiejszych czasach najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, jest trzymanie się rzeczy, które sprawiają, że jest się szczęśliwym, i ponowne przeżywanie doświadczeń z przeszłości poprzez wizytę w alei pamięci ze wspaniałą książką!
Tak właśnie zrobiłam i bardzo dobrze na mnie to podziałało!
Dodana przez Natalka w dniu 02-06-2022
"Szczęście można znaleźć nawet w najciemniejszych czasach, jeśli tylko pamięta się o zapaleniu światła".

Jak się wydaje, moje recenzje o Harrym Potterze nie zawsze zaczynają się od cytatu Dumbledore'a, ale zawsze kończą się też recenzjami typu "Moje przemyślenia na temat tej książki". Dla serii takiej jak HP, którą przeczytało już tak wiele osób, może to być najlepsze rozwiązanie. A ponieważ książki stają się coraz dłuższe i nie podzielam niesamowitej i niezwykłej zdolności mojego przyjaciela Arkadiusza do opisania książki w jednym znaczącym zdaniu, obawiam się, że będziecie musieli znieść sporo moich przemyśleń :D

1.) "To jedna z podstawowych zasad hodowli" - powiedziała. "Można to zaobserwować u psów. Jeśli coś jest nie tak z suką, to coś będzie nie tak ze szczeniakiem -".

Ciocia Marge jest tak okropną osobą!!! Jak można tak mówić o jego zmarłych rodzicach! Nic dziwnego, że Harry tak się wściekł!!! Ciotka Marge może spływać do piekła!

2.) "Już trochę zjadłem" - powiedział Harry. "Profesor Lupin dał mi trochę. Dał je nam wszystkim."
"Czyżby?" - powiedziała z aprobatą Madam Pomfrey. "W końcu mamy nauczyciela Obrony przed Czarną Magią, który zna się na lekach".

Lupin jest najlepszym nauczycielem DADA, jakiego kiedykolwiek mieli i tak bardzo go kocham! <333 Jego postać jest po prostu wspaniała i chciałabym, żebyśmy mogli zobaczyć go jeszcze więcej. Niestety nie zostaliśmy obdarzeni zbyt wieloma scenami z Lupinem. >_<

3.) "Jesteś niezwykle podobny do swojego ojca, Potter" - powiedział nagle Snape, a jego oczy zabłysły. "On również był niezwykle arogancki. Niewielki talent na boisku do Quidditcha sprawiał, że uważał się za lepszego od nas. Przechadzał się po okolicy z przyjaciółmi i wielbicielami... Podobieństwo między wami jest niesamowite".

A skoro mowa o najlepszym nauczycielu, to przechodzimy od razu do najgorszego! Snape jest tak okropnym nauczycielem, że nawet nie mogę znaleźć właściwych słów by to opisać! Powiedziałem to już raz i powtórzę jeszcze raz: Jest okrutny, znęca się nad uczniami, lubi wzbudzać w nich strach. Znęca się nad nimi słownie i emocjonalnie. Jego osobista wendetta przeciwko Harry'emu, który nigdy nic mu nie zrobił poza tym, że wyglądał jak jego zmarły ojciec, jest po prostu szalona! Filmowy Snape jest o wiele milszy niż ten z książek.

4.) "Mają nowego kapitana i Poszukiwacza, Cedrika Diggory-".
Angelina, Alicia i Katie nagle zachichotały.
"Co?" - powiedział Wood, patrząc na ich zachowanie.
"To ten wysoki, przystojny, prawda?" - odpowiedziała Angelina.

To już trzecia książka, a Cedrik Diggory i Cho Chang są już wspomniani! Czy ktoś zauważył, że obaj zostali przedstawieni jako Poszukiwacze? ;-) Mamy więc wszystkich głównych graczy w czwartej książce! Harry, Draco, Cho i Cedrik! XD (Na marginesie: Biorąc pod uwagę chichoczące dziewczyny, Robert Pattinson naprawdę jest dobrą obsadą!)

5.) "Zadałaś nam pytanie, a ona zna odpowiedź! Po co pytać, jeśli nie chcesz, żeby ci powiedziano?".

Ron nigdy nie przestaje mnie zadziwiać! Jest takim nieśmiałym chłopakiem, ale staje się lwem, kiedy broni ludzi, na których mu zależy! <3

6.) "Dementorzy to jedne z najokropniejszych stworzeń, jakie chodzą po tej ziemi. Zamieszkują najciemniejsze, najbrudniejsze miejsca, chwalą się rozkładem i rozpaczą, wysysają spokój, nadzieję i szczęście z powietrza wokół siebie. Nawet Mugole czują ich obecność, choć nie mogą ich zobaczyć. Zbliż się za bardzo do Dementora, a wyssie z ciebie każde dobre uczucie, każde szczęśliwe wspomnienie".

Pocałunek Dementora przypomniał mi o jednej z moich postaci, która przez niego zginęła. Ahh stare, dobre czasy roleplay'u. W każdym razie, do rzeczy! Zawsze intrygowała mnie idea Dementorów i nawet po tylu latach ich istnienie i tajemniczość nie straciły na atrakcyjności! To naprawdę fascynujące stworzenia i chociaż nigdy nie chciałabym ich spotkać, nie mogę nie interesować się nimi =) Z pewnością jest to jedna z najlepszych rzeczy w tej książce!

7.) "Pan Moony przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i błaga go, by trzymał swój nienaturalnie duży nos z dala od spraw innych ludzi".

Pierwsza wzmianka o Mapie Maruderów! "Więzień Azkabanu" to z pewnością jedna z tych głównych książek, które budują fundamenty pod wszystko, co ma dopiero nadejść. I już teraz jest o wiele mroczniejsza niż jej poprzedniczki. Niech Fred i George błogosławią Harry'ego za przekazanie mu mapy! Niebiosa wiedzą, że przyda mu się ona w przyszłości ;-P

8.) "Oni nie żyją" - powiedział sobie surowo. "Nie żyją i słuchanie ich echa nie przywróci im życia".

Zawsze mnie dobija, gdy czytam o tym, jak Harry zmaga się z wiedzą - a raczej jej brakiem - o swoich rodzicach. Serce mi krwawi, gdy tylko się o nich wspomina.

9.) "Hermiona ma serce na właściwym miejscu, a wy nie rozmawiacie z nią".

Czy tylko mi się wydaje, czy jest to właściwie powracający motyw? Od pierwszej książki zawsze pojawiają się fragmenty, w których nie rozmawiają ze sobą, bo coś im przeszkadza. I jeśli mnie pamięć nie myli, to wszystko będzie się toczyć dalej w tym kierunku!

10.) "Uderzyła Malfoya w twarz z całej siły, na jaką było ją stać. Malfoy zataczał się."

Po raz kolejny chcę zaznaczyć, że jestem pacyfistką! Sposób, w jaki Hermiona wymierzyła ten policzek, był jednak bardzo spektakularny! Chyba wzięła sobie za przykład pana Weasleya! Dobra rada dla rodziców: Lepiej nie policzkujcie wrednych ludzi przy swoich dzieciach! ;-P Czy tylko ja tak uważam, czy ktoś jeszcze zauważył ironię sytuacji? Osoba taka jak Hermiona, która ceni sobie słowa, ucieka się do czynów, ponieważ zdaje sobie sprawę, że słowa nie zaprowadzą jej daleko z Malfoyem.

11.) "TRZYDZIEŚCI ZERO! WEŹ TO, TY BRUDNY, OSZUKUJĄCY..."
"Jordan, jeśli nie potrafisz komentować w sposób bezstronny...!".
"Mówię, jak jest, profesorze!".

Komentarz Jordana do meczu Quidditcha jest jedną z najlepszych rzeczy w tej serii! No i same mecze oczywiście. Do tego McGonagall przeklinająca jak żołnierz, bo drużyna Slytherinu grała tak ostro, to jedna z najlepszych rzeczy w historii! Zwłaszcza, że na początku oczywiście starała się zachować obiektywizm i neutralność.

11.) "Nie robię tego dla ciebie, robię to, bo nie sądzę, że mój tata chciałby, żeby jego najlepsi przyjaciele zostali zabójcami - tylko dla ciebie".

Harry jest o wiele lepszym człowiekiem niż wielu innych! Nawet po tym wszystkim, co zrobił Wormtail, nie pozwolił Syriuszowi i Lupinowi, by go zabili. Miałby wszelkie powody, by pozwolić im go wykończyć, ale najpierw pomyślał o konsekwencjach dla najlepszych przyjaciół swojego ojca. Poza tym nadal uważam, że Harry nigdy nie pozwoliłby im go zabić, bo wie, że to nie jest w porządku. Jeśli do tej pory udowodnił nam cokolwiek, to to, że jest bardzo prawym i współczującym człowiekiem.

12.) "Nie chcę mieć więzi z Pettigrew!" - powiedział Harry. "On zdradził moich rodziców!".
"To jest magia w najgłębszym i najbardziej nieprzeniknionym wydaniu, Harry. Ale zaufaj mi... może nadejść czas, kiedy będziesz bardzo zadowolony, że uratowałeś życie Pettigrew."


Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam ponownie "Czare Ognia"! Nie tylko dlatego, że jest to jedna z moich ulubionych książek o HP, ale także dlatego, że chcę się dowiedzieć, jakie jeszcze szczegóły umknęły mi za pierwszym razem! T
Dodana przez Lidka w dniu 02-06-2022
Czas. Rzeczy, które moglibyśmy osiągnąć, gdybyśmy mieli dodatkowy czas. Nie dalej jak w tym tygodniu wspomniałam ludziom, że pracuję na wysokich obrotach z powodu wszystkich spraw, które muszę załatwić. Gdybym tylko miała kilka dodatkowych godzin w tygodniu, żeby się zdrzemnąć lub odpocząć z książką. Na szczęście mamy rok przestępny, który daje nam w naszym zabieganym życiu dodatkowy dzień na załatwienie spraw, które do tej pory były odkładane na później. Niezależnie od tego, czy chodzi o nadrobienie zaległości w spaniu, czytaniu czy obowiązkach, rok przestępny stwarza wrażenie, że rzeczywiście jest dodatkowy dzień na zrobienie tych rzeczy, które mogły zostać odłożone na bok. Mimo to dorośli rzadko mają czas, by wracać i delektować się ulubionymi książkami, postanowiłam poświęcić ten czas na ponowne przeczytanie Harry'ego Pottera w całej jego okazałości, wszystkie częsci!

Masowy morderca uciekł z więzienia. Wiadomość jest tak ważna, że trafiła nawet do mugolskich wiadomości. Nawet mugole, którzy nienawidzą magii, jak Dursleyowie, są w stanie podwyższonej gotowości. Dla Harry'ego Pottera, czarodzieja, który właśnie rozpoczyna trzeci rok nauki w Hogwarcie, są to zwykłe wakacje. Choć w ciągu pierwszych dwóch lat nauki w szkole był sławny i żył zgodnie ze swoim nazwiskiem, u Dursleyów jest traktowany jak człowiek. Jego warunki życia zmieniły się z szafki pod schodami na pokój z kratami w oknie i klapą w drzwiach, w którym otrzymuje zimne jak kamień posiłki. Mimo że ciotka Petunia jest krewną Harry'ego, również traktuje go jak szkodnika. Sytuacja nie może być gorsza, dopóki na tygodniową wizytę nie przyjeżdża siostra wuja Vernona, Marge, która uważa, że Harry jest bezwartościowy i niewdzięczny dla swojej rodziny. Marge nie zdaje sobie sprawy, że ta tak zwana rodzina chciałaby, żeby Harry nie istniał. Prawdziwa rodzina Harry'ego jest silniejsza niż krew i związana magią: to rodzina z Hogwartu. Każdego lata życie u Dursleyów staje się nie do zniesienia, a traktowanie Harry'ego przez Marge doprowadza sprawę do ostateczności. W przypływie nastoletnich emocji Harry doprowadza Marge do wybuchu, a następnie opuszcza dom Dursleyów, jak mu się wydaje, tym razem na dobre.

Normalnie używanie magii poza szkołą jest podstawą do wydalenia ze szkoły, ale z mordercą o imieniu Syriusz Black na wolności, Minister Magii sam nagiął zasady na korzyść Harry'ego. Minister Cornelius Fudge uważa, że Black jest mrocznym czarodziejem i sługą Lorda Voldemorta, i jego zdaniem najbezpieczniejszym miejscem dla Harry'ego jest Hogwart pod czujnym okiem Albusa Dumbledore'a. Harry dostaje ułaskawienie i może spędzić trzy tygodnie wakacji z dala od Dursleyów, dzięki czemu będzie mógł wrócić do Hogwartu i kontynuować swoją magiczną edukację. Wraz z pojawieniem się Black'a w fabule, opowieści stają się jeszcze mroczniejsze. Czytelnicy dowiadują się, że jest on pierwszym więźniem, który uciekł z więzienia Azkaban, położonego na środku morza i strzeżonego przez dementorów - istoty tak odrażające, że wysysają szczęśliwe wspomnienia z wszystkich osób znajdujących się w ich pobliżu. Fudge jest przekonany, że Black chce dorwać Harry'ego, i ku niezadowoleniu Dumbledore'a rozmieścił dementorów poza Hogwartem. Dopóki Dumbledore jest dyrektorem, dementorzy nie będą wpuszczani do zamku, ponieważ przewiduje on, że te okropne stworzenia sprzymierzają się z Voldemortem. Black zdołał je przechytrzyć, a cała Anglia jest w stanie podwyższonej gotowości. W tej sytuacji Harry wraca do Hogwartu.


Uczniowie trzeciego roku mają więcej obowiązków i więcej swobody. Mogą odwiedzać wioskę Hogsmeade, pod warunkiem że rodzic lub opiekun podpisze odpowiedni formularz; Dursleyowie tego nie zrobili. Dursleyowie tego nie zrobili. Mają też wystarczające wykształcenie magiczne, by zapisywać się na dodatkowe zajęcia. Harry, Ron i Hermoine zapisują się na Wróżbiarstwo i Opiekę nad Magicznymi Stworzeniami, których uczy nie kto inny jak Hagrid. Hermoine rozpoczyna też naukę starożytnych run, arytmetyki i mugoloznawstwa. Harry i Ron nie rozumieją, jak ktoś, nawet tak inteligentny jak Hermoine, może uczęszczać na tyle zajęć. Niektóre z nich odbywają się w tym samym czasie co inne, co sprawia, że uczęszczanie na dwie lekcje naraz jest dla niej po prostu niemożliwe. Rozmowa między Ronem a Hermioną na temat jej planu zajęć świadczy o rosnącej relacji między nimi - relacji, do której żadna z nich nie dojrzała na tyle, by ją dostrzec. Tymczasem praca w klasie stała się trudniejsza. Profesor Snape nienawidzi Harry'ego bardziej niż kiedykolwiek, a nowy profesor Obrony przed Czarną Magią, Lupin, jest starym przyjacielem ojca Harry'ego. Hagrid, najmilsza osoba w okolicy i obrońca Harry'ego, znów jest zagrożony przez Malfoyów, tym razem po tym, jak Draco zostaje podrapany przez hipogryfa o imieniu Buckbeak, ponieważ nie chciał uważać na lekcjach. Buckbeakowi grozi egzekucja, co jeszcze bardziej pogłębia wrogość między Harrym i Draco, i tylko Hermoine, oprócz wyczerpującego planu zajęć, znajduje czas, by pomóc Hagridowi w jego obronie. Wszystkie te wątki złożyłyby się na pasjonującą opowieść, ale wprowadzenie Lupina i Blacka oraz szkolenie Harry'ego w walce z dementorami sprawiają, że książka ta staje się punktem zwrotnym w całej serii.

Historia rozwija się, a zwierzęta odgrywają kluczową rolę w rozwoju fabuły: Szczur Rona, kot Hermiony i duży czarny pies. Cała trójka jest ze sobą nierozerwalnie związana. Rowling ujawnia, że Black był tajnym strażnikiem Potterów i tylko on, ujawniając miejsce ich pobytu, mógłby zdradzić je Voldemortowi. Podobno siedział w więzieniu za zamordowanie dwunastu niewinnych ludzi i jednego z nich, Petera Pettigrew. Jest on także ojcem chrzestnym Harry'ego. Informacja ta wywołuje u Harry'ego rosnące emocje nastolatka. Jest bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowany, by pokonać Voldemorta i jego legion mrocznych stworzeń, i podejmuje niezbędne środki ostrożności, by uchronić się przed ciemnością. Choć w książce pojawiają się psikusy nastolatków, moje ulubione sceny to te między Harrym a Lupinem i Blackiem. Mając możliwość obcowania z jednym z najbliższych przyjaciół swoich rodziców, naprawdę współczujemy Harry'emu jako sierocie i widzimy, że jego miejsce jest w świecie czarodziejów, a nie u Dursleyów. Jak Rowling ujawni dużo, dużo później, Dumbledore ma swoje powody, by umieścić tam Harry'ego, ale z każdą książką coraz trudniej jest mu wrócić, nawet jeśli obecność mugoli jest kluczowa dla fabuły.

Kluczową rolę w fabule odgrywa też oczywiście czas. Hermione zdradza, że przez cały rok używała zaklinacza czasu, by dostać się na zajęcia, ale obiecała nikomu o tym nie mówić. Syriusz okazuje się być nikim innym jak psem, który pojawia się w całej książce. Jest niewinny, ale wierzą mu tylko Harry, Ron, Hermoine i profesor Dumbledore. Lupin rzeczywiście jest jego najbliższym przyjacielem, a także wilkołakiem, natomiast Pettigrew jest sługą Lorda Voldemorta. Dumbledore wyjaśnia Harry'emu, na czym polega magia w jej najgłębszych, nieprzeniknionych momentach i, moim zdaniem, stanowi istotę całej serii. Jak wielokrotnie podkreśla Dumbledore, o losie człowieka decydują jego wybory, a nie zdolności. Przez kilka wspaniałych chwil Harry wierzy, że może zamieszkać z Syriuszem i raz na zawsze uciec od Dursleyów; to najbardziej wzruszająca chwila, a scena w filmie, w której obaj patrzą na zamek w Hogwarcie, niejednokrotnie sprawiła, że łzy napłynęły mi do oczu. Jednak ta chwila jest naprawdę ulotna. Ministerstwo Magii nadal uważa, że Syriusz jest czarnym czarodziejem, a on sam jest zmuszony uciekać na niewinnym hipopotamie Buckbeaku. Czytelnicy wiedzą, że ta chwila jest rzeczywiście ulotna, ponieważ Harry i Syriusz w końcu się połączą, ale na krótko. To sprawia, że później fabuła jest potrzebna, ale z każdą kolejną lekturą coraz trudniej ją przełknąć….. Udaję, że nie wiem, co będzie dalej, ale świadomość, że Syriusz i Lupin pojawią się ponownie w kolejnych książkach, jest tym, co zawsze ekscytowało mnie na końcu tej książki - rozdroża między końcem dorastania Harry'ego a mrocznymi czasami, które czają się na horyzoncie.


Czas. J.K. Rowling pokazała nam, co może się stać, jeśli dobrze myślącym czarodziejom i czarownicom podaruje się kilka dodatkowych godzin w ciągu dnia. Większość zapracowanych dorosłych chciałaby mieć możliwość cofania godzin i minut, aby wykonać nawet najbardziej prozaiczne zadania. Kulminacja tej książki pokazała, jak cenny jest czas i jak należy wykorzystać ten czas, który mamy, aby żyć pełnią życia.

Nawet w tym zabieganym życiu, które prowadzę, znalazłam czas, by ponownie odwiedzić magiczny świat Harry'ego Pottera. W miarę jak akcja wkracza w wiek nastoletni Harry'ego, który wraz z przyjaciółmi ma wyruszyć na walkę z siłami zła, staje się oczywiste, że dzieciństwo zostawili za sobą. To właśnie momenty, które wyznaczają koniec tej książki, w połączeniu z dodatkowym czasem, który otrzymaliśmy w tym roku, pokazują nam, jak cenny jest dla nas wszystkich czas, który mamy.
Dodana przez Irek w dniu 02-06-2022
Moje doświadczenie: Zacząłem czytać Harry'ego Pottera i Więźnia Azkabanu 05/04/2022 i skończyłem…. 08.05/2022! . Zdecydowanie fantastyczna lektura po raz drugi. Uwielbiam Rycerski Autobus i akcent Stana, nawet jeśli nie jest tak łatwy do odczytania. Dursleyowie są ohydni i dobrze napisani. Bardzo podoba mi się rozdział o Boggarcie, a mapa Maruderów jest świetna. W tej książce często porównuję lekturę z filmem i muszę przyznać, że aktorzy bardzo dobrze wcielili się w postacie z książki, zwłaszcza Snape'a i Malfoya! Absolutnie uwielbiam Freda i George'a. Bliźniacy i ich wypowiedzi zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy.

Książka jest napisana w trzeciej osobie, z perspektywy Harry'ego Pottera, który przygotowuje się do powrotu na trzeci rok nauki w Hogwarcie. Lato spędzone w domu u ciotki Petunii jest tak samo okropne jak zawsze. Jest nowy nauczyciel Obrony przed Czarną Magią. W tym roku Harry dowiaduje się o słynnym więzieniu, Syriuszu Blacku. W tej książce poznajemy także wysysających dusze Dementorów, którzy są strażnikami więzienia Azkaban. Dementorzy przybywają do Hogwartu, by chronić Harry'ego i mieć nadzieję, że uda im się złapać Syriusza Blacka. Obawiają się, że Syriusz Black poluje na Harry'ego Pottera, ale najbardziej zaskakuje Harry'ego to, że dowiaduje się, kim naprawdę jest Syriusz Black!

Świetnie napisana książka Harry Potter i więzień Azkabanu jest lekturą, która może podnieść mnie na duchu. Po raz pierwszy przeczytałem tę serię w latach 2008-2009. Pamiętam, że bardzo mi się podobała. Widziałem wszystkie filmy. Zaczęłam czytać tę serię ponownie w zeszłym roku, kontynuuję czytanie tej serii w roku obecnym. Myślę, że teraz kocham ją bardziej niż za pierwszym razem, ponieważ mam filmy, które pomagają mi wyobrazić sobie, jak przebiega historia. Aktorzy, zarówno bohaterowie, jak i złoczyńcy, bardzo dobrze odegrali swoje role w filmach. Uwielbiam magię, cztery domy, grę w Quidditcha, lekcje w klasie, akcje i przygody Harry'ego i przyjaciół, a także sposób pisania. Bardzo podobają mi się ilustracje w nagłówkach rozdziałów. Pisanie po prostu mnie wciągnęło i nie mogłam się oderwać. Uwielbiam tę serię i gorąco polecam wszystkim jej przeczytanie w najbliższym czasie!

Plusy: akcja i przygody, przyjaźń, tajemnica, napięcie, humor, magiczny świat, nie mogłam się oderwać, szybkie tempo, przewracanie stron, łatwa lektura, ilustracje

Minusy: brak

Oceniam ją na 5 gwiazdek!
Dodana przez Michał w dniu 02-06-2022
Książki o Harrym Potterze stanowią pewną zagadkę. Seria zaczęła się ukazywać dopiero dwadzieścia lat temu. Początkowo, mimo ogromnej liczby stron, miała to być lektura dla młodych chłopców. Dziś jest to już najlepiej sprzedająca się seria książek w historii ludzkości (do tej pory sprzedano pół miliarda egzemplarzy), najczęściej tłumaczone dzieło literackie, a co za tym idzie - jedno z najchętniej czytanych dzieł literackich na świecie, tuż za Biblią i na równi z Don Kichotem (1605 r. wydania!!!). Dlaczego tak jest? Zadawałem sobie pytanie, czytając Więźnia Azkabanu...

Ta trzecia część serii jest rzeczywiście doskonałą próbką Bildungsroman. Podobnie jak w Kamieniu Filozoficznym i Komnacie Tajemnic, śledzimy przygody młodego chłopca-sieroty, który latem mieszka w południowo-wschodniej Anglii u okrutnych rodziców zastępczych (parodia Thénardierów Wiktora Hugo czy Murdstone'ów Dickensa). Wiemy też z pierwszej książki - i z wiedzy ogólnej - że Harry Potter ma magiczne moce. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego dołącza do dwójki swoich przyjaciół, Rona i Hermiony, i trafia do Hogwartu, szkoły z internatem dla młodych czarodziejów i czarownic. Poszczególne klasy odbywają się na przemian, a prowadzi je dość krzykliwa kadra (Dumbledore, McGonagall, Snape, Hagrid itd.). Odbywają się mistrzostwa w Quidditchu - magicznym sporcie drużynowym, w którym Harry odgrywa kluczową rolę. Jest tam paskudny, głupi bachor (Malfoy i jego banda), z którym musi walczyć. Ale przede wszystkim toczy się tajemnicza intryga, która dotyczy Harry'ego i złych sił, które arcywróg (Voldemort i jego banda) kieruje przeciwko niemu. Później następuje wiele zwrotów akcji i mitologicznych tropów, a pod koniec roku szkolnego tajemnica zostaje rozwikłana (jak w powieściach Agathy Christie), a Harry i jego przyjaciele zwyciężają.

To krótkie (bez spoilerów) podsumowanie wymaga kilku uwag, które mogą rzucić nieco światła na kilka powodów, dla których książki o Harrym Potterze wzbudzają tak wielki entuzjazm wśród tak wielu czytelników:

Sceneria przyczynia się do dziwnego poczucia realizmu magicznego. Świat jest rozbudowany, ale w przeciwieństwie do większości powieści fantasy, osadzonych w całkowicie wyimaginowanych światach, J.K. Rowling udało się zbudować otoczenie swoich książek jako coś pomiędzy. Jest to świat, w którym ludzie mogą płynnie przechodzić między tym, co przyziemne (dom Dursleyów w Surrey, stacja King's Cross w Londynie...), a tym, co poetyckie i wyimaginowane (aleja Pokątna, szkoła Hogwartu, wioska Hogsmeade...). Ten dziwny rodzaj realizmu magicznego w jakiś sposób sugeruje, że świat magii jest rzeczywisty i niewidzialny, a nie tylko fikcyjny.

Ramy fabularne są identyczne jak w dwóch pierwszych częściach. Zmieniają się tylko niektóre postacie, a także charakter zagadki, którą Harry musi rozwiązać. Naturalnie można to uznać za powtarzalną, niemal przewidywalną historię. Podejrzewam jednak, że ten rodzaj wariacji na temat tego samego, sprawnie działającego, mocno osadzonego w realiach scenariusza jest częścią przyjemności, jakiej dostarczają te książki. Przyjemność, jaką dzieci mogą czerpać z ciągłego słuchania tej samej historyjki przy łóżku chorego, jest podobna do tej, jaką my, dorośli, czerpiemy z oglądania seriali telewizyjnych, w których raz po raz pojawia się ta sama fabuła.

Co więcej, ogólna fabuła nie jest nadzwyczaj oryginalna: historia biednego sieroty, który odkrywa, że ma niezwykłe moce i w końcu staje się celebrytą, jest bardzo podobna do fabuły Kopciuszka czy Brzydkiego kaczątka. (W sieci można obejrzeć znakomite nagranie z Kurtem Vonnegutem na temat fabuły Kopciuszka). Jednak w rzeczywistości jest to historia, która pozwala czytelnikom skrycie przeczuwać lub mieć nadzieję, że są kimś więcej niż to, co im (i innym) się wydaje. Jest to wezwanie do ujawienia lepszego “Ja”.

Zauważ, że fabuła Harry'ego Pottera jest bardzo podobna do fabuły Luke'a Skywalkera (Gwiezdne wojny): chłopak o skromnych korzeniach, który musi walczyć z potwornym diabłem, grupa przyjaciół, pokonanie różnych wyzwań, zło pokonane wbrew wszelkim przeciwnościom itd. Ludzie kochają tę historię!

Podczas gdy większość postaci w tej historii jest dobrze nakreślona i barwna (Hagrid, Hermiona, Snape, a nawet Pettigrew - sprytny wynalazek Rowling), sama postać Harry'ego, mimo że jest centralną postacią pośród wszystkich innych, wydaje się nieco nijaka i bezkrwista. W pewnym sensie Harry Potter (imię potoczne) jest postacią pustą i podobnie jak Odyseusz mógłby powiedzieć: "my name is nobody(nikt)". Albo innymi słowy: "na imię mi potencjalnie każdy, także ty, wierny czytelniku. Jestem zwierciadłem twojego życia".

W końcu jedyną i (prawie) jedyną rzeczą, którą Harry Potter wyraża dogłębnie, jest jego bezwarunkowa miłość do zmarłych rodziców: jednym słowem, uczucie niekończącej się żałoby. To, choć nieco ckliwe, jest być może jedną z najgłębszych rzeczy, jakie przekazują powieści o Harrym Potterze: tym, co jest naprawdę magiczne i cenne, nie są liczne sztuczki i zaklęcia nauczane w Hogwarcie. To dawna miłość, którą w taki czy inny sposób otrzymaliśmy na początku naszego życia i która trwa dalej poprzez przyjaźń.

Ostatnia uwaga: najlepszą częścią Więźnia Azkabanu jest prawdopodobnie ostatnie sto stron, a zwłaszcza wątek związany z urządzeniem Time-Turner. W filmie Alfonso Cuaróna udało się to wykorzystać w najlepszy chyba sposób spośród wszystkich filmowych adaptacji Harry'ego Pottera.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info