Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dwanaście kręgów
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nowa powieść Jurija Andruchowycza „Dwanaście kręgów”, wydana po kilku latach prozatorskiego milczenia, jest odmienna od trzech poprzednich. Sam autor nazywa ją najbardziej osobistą spośród swoich książek. Na kanwie imaginacyjnego „alternatywnego życiorysu” ulubionego poety Andruchowycza, Bohdana Ihora Antonycza – „Jima Morissona lat 30.”, snuje autor quasi-kryminalną, pasjonującą opowieść o współczesnej Ukrainie – krainie, gdzie „Wszystko, czego sobie życzymy, o czym myślimy i czego się spodziewamy, z pewnością nam się przydarzy. Sęk w tym, że zawsze za późno i zawsze jakoś inaczej”.
Charakterystyczne dla Andruchowycza karnawałowa logika, wyszukane gry słowne, rozszalały intertekstualizm zostały tu wzbogacone o nowe elementy: sceptycyzm oraz ironię dojrzałego twórcy. Andruchowycz tworzy świat będący organicznym połączeniem rzeczywistości poetycko-baśniowej z gorzką ukraińską teraźniejszością z jednej strony, a z drugiej – z Huculszczyzną, która polskiemu czytelnikowi kojarzyć się będzie z wizją Vincenza. A miejscem akcji jest tajemniczy, zagubiony wysoko w Karpatach pensjonat – zamek niczym z Juliusza Verne’a? Czortopol w miniaturze? – własność nie mniej tajemniczego bogacza-filantropa, który w finale okazuje się...
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nowa powieść Jurija Andruchowycza „Dwanaście kręgów”, wydana po kilku latach prozatorskiego milczenia, jest odmienna od trzech poprzednich. Sam autor nazywa ją najbardziej osobistą spośród swoich książek. Na kanwie imaginacyjnego „alternatywnego życiorysu” ulubionego poety Andruchowycza, Bohdana Ihora Antonycza – „Jima Morissona lat 30.”, snuje autor quasi-kryminalną, pasjonującą opowieść o współczesnej Ukrainie – krainie, gdzie „Wszystko, czego sobie życzymy, o czym myślimy i czego się spodziewamy, z pewnością nam się przydarzy. Sęk w tym, że zawsze za późno i zawsze jakoś inaczej”.
Charakterystyczne dla Andruchowycza karnawałowa logika, wyszukane gry słowne, rozszalały intertekstualizm zostały tu wzbogacone o nowe elementy: sceptycyzm oraz ironię dojrzałego twórcy. Andruchowycz tworzy świat będący organicznym połączeniem rzeczywistości poetycko-baśniowej z gorzką ukraińską teraźniejszością z jednej strony, a z drugiej – z Huculszczyzną, która polskiemu czytelnikowi kojarzyć się będzie z wizją Vincenza. A miejscem akcji jest tajemniczy, zagubiony wysoko w Karpatach pensjonat – zamek niczym z Juliusza Verne’a? Czortopol w miniaturze? – własność nie mniej tajemniczego bogacza-filantropa, który w finale okazuje się...