Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Demon. Mówię, jak jest
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Papież Paweł VI zauważył kiedyś, że jednym z największych triumfów szatana jest to, że wielu ludzi przestało wierzyć w jego istnienie. Współcześnie pojawia się pogląd, że szatan to jedynie symbol ostatecznego zła. W końcu, kto rozsądny bałby się samej metafory? Autor tej książki, świecki teolog katolicki, przygląda się działaniom złego ducha, opierając swoje wnioski na zweryfikowanych faktach. Od lat pisze dla miesięcznika „Egzorcysta”, prowadząc wywiady z polskimi egzorcystami i osobami, które doświadczyły opętania, a także osobiście doświadczył działania nieczystych sił.
Autor wykazuje, że diabeł to nie fikcja, ale duchowa istota, przewyższająca ludzi inteligencją i wpływająca w ukryty i bezwzględny sposób na życie jednostek i społeczeństw. Książka zawiera opisy takich zjawisk jak „SMS-y z piekła”, manifestacje szatana w życiu świętych i błogosławionych, oraz przypadki opętań. Czytelnik znajdzie też informacje o zjawiskach dotyczących szatana w Polsce, np. w częstochowskiej katedrze, czy relacje opętanej osoby o. Johna Bashobory.
Autor nie pomija również tematu szerzącego się na świecie kultu szatana, w tym pomników demona i czarnych mszy szkodzących Polsce, oraz odnosi się do historycznych kontekstów, jak w przypadku hitlerowskich nazistów czy mistycznego wizerunku Kremla. Pojawia się też pytanie o możliwe demoniczne objawienia w Garabandal. W kulturze popularnej zjawisko to widoczne jest w postaciach takich jak serialowy Lucyfer, który przedstawiany jest jako przystojny, nieszkodliwy bohater. Wszystkie te elementy prowadzą do wniosku, że piekło jest rzeczywistością, a szatan i jego zwolennicy mają wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Nawet jeśli nie wierzysz w jego istnienie, to tak jak niewiara w istnienie oceanu nie uleczy cię od potencjalnego utonięcia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Papież Paweł VI zauważył kiedyś, że jednym z największych triumfów szatana jest to, że wielu ludzi przestało wierzyć w jego istnienie. Współcześnie pojawia się pogląd, że szatan to jedynie symbol ostatecznego zła. W końcu, kto rozsądny bałby się samej metafory? Autor tej książki, świecki teolog katolicki, przygląda się działaniom złego ducha, opierając swoje wnioski na zweryfikowanych faktach. Od lat pisze dla miesięcznika „Egzorcysta”, prowadząc wywiady z polskimi egzorcystami i osobami, które doświadczyły opętania, a także osobiście doświadczył działania nieczystych sił.
Autor wykazuje, że diabeł to nie fikcja, ale duchowa istota, przewyższająca ludzi inteligencją i wpływająca w ukryty i bezwzględny sposób na życie jednostek i społeczeństw. Książka zawiera opisy takich zjawisk jak „SMS-y z piekła”, manifestacje szatana w życiu świętych i błogosławionych, oraz przypadki opętań. Czytelnik znajdzie też informacje o zjawiskach dotyczących szatana w Polsce, np. w częstochowskiej katedrze, czy relacje opętanej osoby o. Johna Bashobory.
Autor nie pomija również tematu szerzącego się na świecie kultu szatana, w tym pomników demona i czarnych mszy szkodzących Polsce, oraz odnosi się do historycznych kontekstów, jak w przypadku hitlerowskich nazistów czy mistycznego wizerunku Kremla. Pojawia się też pytanie o możliwe demoniczne objawienia w Garabandal. W kulturze popularnej zjawisko to widoczne jest w postaciach takich jak serialowy Lucyfer, który przedstawiany jest jako przystojny, nieszkodliwy bohater. Wszystkie te elementy prowadzą do wniosku, że piekło jest rzeczywistością, a szatan i jego zwolennicy mają wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Nawet jeśli nie wierzysz w jego istnienie, to tak jak niewiara w istnienie oceanu nie uleczy cię od potencjalnego utonięcia.
