InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nad naszymi ziemiami rozpętała się nawałnica, rwąc, niszcząc, paląc, druzgocąc i łamiąc wszystko, co napotkała po drodze, pędząc nas przed sobą w świat tułaczy i rozbitków. Przed nami szła śmierć za nami pozostawała pustka! pisze w swej Burzy od Wschodu Maria Dunin-Kozicka (1877-1948), która czerwcu 1918 r. zmuszona została do opuszczenia majątku w Lemieszówce na Kijowszczyźnie. Jednak nie przed szaleństwem przyrody uciekała, a przed rewolucją bolszewicką, która poznaczyła Kresy zgliszczami spalonych dworów, cieniami pomordowanych ziemian i ruiną zdeptanej kultury polskiej. Ta książka to jedno z niewielu (obok Pożogi Z. Kossak-Szczuckiej i Na ostatniej placówce E. z Zaleskich Dorożyńskiej) pięknych świadectw siły polskości na Kresach i dramatu, jaki spotkał wiernych jej obrońców na najdalej wysuniętych placówkach.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nad naszymi ziemiami rozpętała się nawałnica, rwąc, niszcząc, paląc, druzgocąc i łamiąc wszystko, co napotkała po drodze, pędząc nas przed sobą w świat tułaczy i rozbitków. Przed nami szła śmierć za nami pozostawała pustka! pisze w swej Burzy od Wschodu Maria Dunin-Kozicka (1877-1948), która czerwcu 1918 r. zmuszona została do opuszczenia majątku w Lemieszówce na Kijowszczyźnie. Jednak nie przed szaleństwem przyrody uciekała, a przed rewolucją bolszewicką, która poznaczyła Kresy zgliszczami spalonych dworów, cieniami pomordowanych ziemian i ruiną zdeptanej kultury polskiej. Ta książka to jedno z niewielu (obok Pożogi Z. Kossak-Szczuckiej i Na ostatniej placówce E. z Zaleskich Dorożyńskiej) pięknych świadectw siły polskości na Kresach i dramatu, jaki spotkał wiernych jej obrońców na najdalej wysuniętych placówkach.