Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Bieszczady
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kiedy tworzyłem tę książkę, nie planowałem jeszcze kolejnych części związanych z Bieszczadami, więc postanowiłem w jednym tomie zawrzeć opisy miejsc, które najbardziej mnie fascynują w tym regionie, wzbogacając je osobistymi wspomnieniami z licznych wędrówek. Wybrałem cztery rejony: trzy w Bieszczadach i jeden na Pogórzu Przemyskim, gdzie zaczęła się moja pasja do tej części Polski. Jako dziecko uczestniczyłem w koloniach w Dobrej, gdzie po raz pierwszy zetknąłem się z mroczną i pełną tragizmu atmosferą opuszczonych wsi, które wciąż pamiętały dramatyczne czasy walk z UPA. Później, jako student, przemierzałem Bieszczady, zdobywałem uprawnienia przewodnika i prowadziłem obozy, podczas których robiliśmy krajoznawcze inwentaryzacje oraz remonty opuszczonych cmentarzy. Szczególnie utkwiła mi w pamięci wyprawa do "worka bieszczadzkiego" – obszaru przygranicznego, który w latach 70. XX wieku był niedostępny. Pierwszy obóz cmentarny w 1987 roku obfitował w odkrycia unikalnej kamieniarki we wsiach Bystre i Michniowiec, charakterystycznej dla tej części Bieszczadów. Przemierzając dolinę Hoczewki, odkrywałem historię głęboko ukrytą pod warstwami zapomnienia. Ruiny zamków rodów Balów i Fredrów w Hoczwi oraz ślady umocnień ziemnych zamku w Baligrodzie były świadectwami bogatej historii tych ziem. W Cisnej, nad Solinką, odnajdywaliśmy pozostałości wielkiego pieca, fryszerki i kuźnic, które w pierwszej połowie XIX wieku tworzyły hutę Jacka Fredry. W Jabłonkach zobaczyliśmy miejsce śmierci generała Karola Świerczewskiego, które wciąż spowija aura tajemnicy. Wysiedlenia i zmagania z UPA stanowią istotny wątek tej opowieści.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kiedy tworzyłem tę książkę, nie planowałem jeszcze kolejnych części związanych z Bieszczadami, więc postanowiłem w jednym tomie zawrzeć opisy miejsc, które najbardziej mnie fascynują w tym regionie, wzbogacając je osobistymi wspomnieniami z licznych wędrówek. Wybrałem cztery rejony: trzy w Bieszczadach i jeden na Pogórzu Przemyskim, gdzie zaczęła się moja pasja do tej części Polski. Jako dziecko uczestniczyłem w koloniach w Dobrej, gdzie po raz pierwszy zetknąłem się z mroczną i pełną tragizmu atmosferą opuszczonych wsi, które wciąż pamiętały dramatyczne czasy walk z UPA. Później, jako student, przemierzałem Bieszczady, zdobywałem uprawnienia przewodnika i prowadziłem obozy, podczas których robiliśmy krajoznawcze inwentaryzacje oraz remonty opuszczonych cmentarzy. Szczególnie utkwiła mi w pamięci wyprawa do "worka bieszczadzkiego" – obszaru przygranicznego, który w latach 70. XX wieku był niedostępny. Pierwszy obóz cmentarny w 1987 roku obfitował w odkrycia unikalnej kamieniarki we wsiach Bystre i Michniowiec, charakterystycznej dla tej części Bieszczadów. Przemierzając dolinę Hoczewki, odkrywałem historię głęboko ukrytą pod warstwami zapomnienia. Ruiny zamków rodów Balów i Fredrów w Hoczwi oraz ślady umocnień ziemnych zamku w Baligrodzie były świadectwami bogatej historii tych ziem. W Cisnej, nad Solinką, odnajdywaliśmy pozostałości wielkiego pieca, fryszerki i kuźnic, które w pierwszej połowie XIX wieku tworzyły hutę Jacka Fredry. W Jabłonkach zobaczyliśmy miejsce śmierci generała Karola Świerczewskiego, które wciąż spowija aura tajemnicy. Wysiedlenia i zmagania z UPA stanowią istotny wątek tej opowieści.
