InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Uprowadzenia kobiet sięgają czasów mitycznych, o czym świadczą romantyczne i tragiczne dzieje Heleny Trojańskiej. Odbywały się także w Rzeczypospolitej szlacheckiej. W związku z tym dochodziło do krwawych porachunków, gdyż obowiązkiem krewnego było ujęcie się za porwaną, jak nie "prawem", to "lewem". Procesy sądowe ciągnęły się niekiedy latami, co wymuszało bardziej zdecydowane działania poszkodowanych.
Porwania stały się zatem częścią afer związanych z kobietami w szlacheckiej Polsce, jak to było podczas uprowadzeń Eufrozyny Mniszchówny, Anusi Podhoreckiej w XVII w. czy nieszczęsnej Gertrudy Komorowskiej w XVIII w. Za tymi porwaniami kryły się często uczucia miłości, ale również pazerność na majątki czy też zraniona duma magnacka niecofająca się przed niczym.
Osobnym tematem książki są awanturnicze wątki związane z królowymi czy też żonami pierwszych magnatów w Rzeczypospolitej.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Uprowadzenia kobiet sięgają czasów mitycznych, o czym świadczą romantyczne i tragiczne dzieje Heleny Trojańskiej. Odbywały się także w Rzeczypospolitej szlacheckiej. W związku z tym dochodziło do krwawych porachunków, gdyż obowiązkiem krewnego było ujęcie się za porwaną, jak nie "prawem", to "lewem". Procesy sądowe ciągnęły się niekiedy latami, co wymuszało bardziej zdecydowane działania poszkodowanych.
Porwania stały się zatem częścią afer związanych z kobietami w szlacheckiej Polsce, jak to było podczas uprowadzeń Eufrozyny Mniszchówny, Anusi Podhoreckiej w XVII w. czy nieszczęsnej Gertrudy Komorowskiej w XVIII w. Za tymi porwaniami kryły się często uczucia miłości, ale również pazerność na majątki czy też zraniona duma magnacka niecofająca się przed niczym.
Osobnym tematem książki są awanturnicze wątki związane z królowymi czy też żonami pierwszych magnatów w Rzeczypospolitej.