Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Archanioł. Czarna legenda. Część 1
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nazywam się Antonio. Mój ojciec, surowy człowiek, kiedyś zobowiązał się wobec Boga w taki sposób, że to ja musiałem spłacić jego dług, wiodąc życie mnicha w klasztorze dominikanów Santa Cruz la Real w Segowii. Przybyłem do opactwa w dniu, w którym ukończyłem czternaście lat, nieświadomie wpadając w sam środek zbliżającej się katastrofy nad Hiszpanią.
Klasztor, zamiast być miejscem spokojnego życia kontemplacji, krył w sobie wiele mrocznych sekretów. Zakonnicy, zamiast skupiać się na duchowym życiu, mieli własne cele oraz ambicje. Przeor Santa Cruz, padre Tomás de Torquemada, dążył do narzucenia Hiszpanii despotycznych rządów Inkwizycji, pragnąc zastraszyć ludność stosami i ogniem.
Zostałem przydzielony pod skrzydła ojca Armanda Castellano de Corell, prawnika o wyjątkowo niebezpiecznych skłonnościach i wybitnego lekarza. W miarę możliwości chłonąłem jego wiedzę i starałem się być posłuszny, lecz jego okrucieństwo, niepohamowana ambicja, duma i bezkompromisowość trwale mnie naznaczyły. Życie w murach tego opactwa obnażyło przede mną przerażające wydarzenia, które wkrótce miały objąć cały kraj. Mój dziennik odnotowuje te chwile, będąc świadkiem nadchodzących burz historii. Oby Bóg miał w opiece Hiszpanię...
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nazywam się Antonio. Mój ojciec, surowy człowiek, kiedyś zobowiązał się wobec Boga w taki sposób, że to ja musiałem spłacić jego dług, wiodąc życie mnicha w klasztorze dominikanów Santa Cruz la Real w Segowii. Przybyłem do opactwa w dniu, w którym ukończyłem czternaście lat, nieświadomie wpadając w sam środek zbliżającej się katastrofy nad Hiszpanią.
Klasztor, zamiast być miejscem spokojnego życia kontemplacji, krył w sobie wiele mrocznych sekretów. Zakonnicy, zamiast skupiać się na duchowym życiu, mieli własne cele oraz ambicje. Przeor Santa Cruz, padre Tomás de Torquemada, dążył do narzucenia Hiszpanii despotycznych rządów Inkwizycji, pragnąc zastraszyć ludność stosami i ogniem.
Zostałem przydzielony pod skrzydła ojca Armanda Castellano de Corell, prawnika o wyjątkowo niebezpiecznych skłonnościach i wybitnego lekarza. W miarę możliwości chłonąłem jego wiedzę i starałem się być posłuszny, lecz jego okrucieństwo, niepohamowana ambicja, duma i bezkompromisowość trwale mnie naznaczyły. Życie w murach tego opactwa obnażyło przede mną przerażające wydarzenia, które wkrótce miały objąć cały kraj. Mój dziennik odnotowuje te chwile, będąc świadkiem nadchodzących burz historii. Oby Bóg miał w opiece Hiszpanię...
