Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Arabska droga cierniowa. Dziennik 2011-2013
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Arabska droga cierniowa" to książka, która wnika w arabską rzeczywistość, pełną złożonych emocji i niejednoznaczności. Autor, korzystając z informacji zdobytych podczas podróży w latach 2011–2013 oraz z doświadczeń trzydziestu lat spędzonych na eksplorowaniu południowych i wschodnich wybrzeży Morza Śródziemnego, przedstawia dwa wczesne etapy masowego ruchu, który zmienił oblicze regionu. Trzy lata po rozpoczęciu rewolucji, męczeńska natura wydarzeń ochłodziła początkowy zapał. Książka zadaje kluczowe pytania: co pozostało z inspirujących idei, które zgromadziły tłumy na placu Tahrir czy przy l’avenue Bourghiba? Czy poświęcenie Mohameda Bouaziziego w Sidi Bu Zajdzie, które zainspirowało arabski zryw, poszło na marne?
Wiosną 2014 roku młodzi uczestnicy egipskiej rewolucji z 2011 roku stają przed wyzwaniem odpowiedzenia na te pytania. Wielu z nich odczuwa zagubienie, ponieważ tamtejsze więzienia, które opustoszały po upadku Mubaraka, znów mogą się zapełnić. Po krótkim doświadczeniu z rządami Braci Muzułmanów uznawanymi przez wielu za zdradę, a także po okresie społecznego chaosu i przemocy, wojskowi odzyskali kontrolę, co przyniosło im pewną popularność wśród obywateli zmęczonych chaosem. Wydaje się, że pragnienie stabilności przeważyło nad ideałami wolności i demokracji, choć jeszcze trzy lata temu byłoby to nie do pomyślenia.
Pomimo pesymistycznych wydarzeń, optymiści wierzą, że zmiany są nieodwracalne i duch rewolucji przeniknął do arabskich narodów. Rodzą się silne ruchy artystyczne, które, w pewnym sensie, dla dawnych rewolucjonistów stanowią namiastkę przestrzeni politycznej, która została zamknięta. Ci, którzy dziś nie mogą wstąpić na plac Tahrir, odnajdują się w nowej formie wyrazu, być może wstępując na ścieżkę kulturowej rewolucji. Choć droga przed nimi jest długa, nadzieja na prawdziwą zmianę polityczną pozostaje.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Arabska droga cierniowa" to książka, która wnika w arabską rzeczywistość, pełną złożonych emocji i niejednoznaczności. Autor, korzystając z informacji zdobytych podczas podróży w latach 2011–2013 oraz z doświadczeń trzydziestu lat spędzonych na eksplorowaniu południowych i wschodnich wybrzeży Morza Śródziemnego, przedstawia dwa wczesne etapy masowego ruchu, który zmienił oblicze regionu. Trzy lata po rozpoczęciu rewolucji, męczeńska natura wydarzeń ochłodziła początkowy zapał. Książka zadaje kluczowe pytania: co pozostało z inspirujących idei, które zgromadziły tłumy na placu Tahrir czy przy l’avenue Bourghiba? Czy poświęcenie Mohameda Bouaziziego w Sidi Bu Zajdzie, które zainspirowało arabski zryw, poszło na marne?
Wiosną 2014 roku młodzi uczestnicy egipskiej rewolucji z 2011 roku stają przed wyzwaniem odpowiedzenia na te pytania. Wielu z nich odczuwa zagubienie, ponieważ tamtejsze więzienia, które opustoszały po upadku Mubaraka, znów mogą się zapełnić. Po krótkim doświadczeniu z rządami Braci Muzułmanów uznawanymi przez wielu za zdradę, a także po okresie społecznego chaosu i przemocy, wojskowi odzyskali kontrolę, co przyniosło im pewną popularność wśród obywateli zmęczonych chaosem. Wydaje się, że pragnienie stabilności przeważyło nad ideałami wolności i demokracji, choć jeszcze trzy lata temu byłoby to nie do pomyślenia.
Pomimo pesymistycznych wydarzeń, optymiści wierzą, że zmiany są nieodwracalne i duch rewolucji przeniknął do arabskich narodów. Rodzą się silne ruchy artystyczne, które, w pewnym sensie, dla dawnych rewolucjonistów stanowią namiastkę przestrzeni politycznej, która została zamknięta. Ci, którzy dziś nie mogą wstąpić na plac Tahrir, odnajdują się w nowej formie wyrazu, być może wstępując na ścieżkę kulturowej rewolucji. Choć droga przed nimi jest długa, nadzieja na prawdziwą zmianę polityczną pozostaje.
