Apetyt na miłość

„Apetyt na miłość” to typowo młodzieżowa książka z wątkiem miłosnym. Jest ona lekka i przyjemna, w sam raz na wakacyjny chill.<br> <br> Rosie i Henry poznają się w samolocie w drodze do Paryża. Obydwoje pochodzą ze Stanów Zjednoczonych i obydwoje dostali się do prestiżowej szkoły gastronomicznej, a do tego mają miejsca obok siebie. Mało realne w prawdziwym życiu, ale w książce wszystko jest możliwe :). Oczywiście od razu się zaprzyjaźniają i są sobą zauroczeni. Na miejscu poznają grupkę innych osób, z którymi tworzą paczkę przyjaciół. Wszyscy razem zwiedzają Paryż i zmagają się z codziennymi trudami nastoletniego kucharskiego życia.<br> <br> W powieści pojawia się dużo opisów jedzenia, więc lepiej mieć pod ręką coś do skonsumowania :). Po przeczytaniu o tych wszystkich francuskich przysmakach sama poległam i wyskoczyłam do piekarni. Ciastko francuskie + ta książka = duet idealny. Aż szkoda, że pod koniec książki nie zostały umieszczone przepisy na wykonywane przez bohaterów dania. Uwielbiam piec, więc czytanie o tym sprawiało mi przyjemność. <br> <br> Podsumowując, w książce nie ma niespodziewanych zwrotów akcji ani fabuły trzymającej w napięciu. Jest ona dość przewidywalna. Będzie to jednak idealna lektura na odpoczynek, szczególnie dla młodzieży.